To jest poważniejszy problem. Mam podobny i z tego co widzę, takich osób jest znacznie więcej. Kupujesz działkę, zlecasz projekt, dostajesz pozwolenie na budowę, wsadzasz masę wysiłku i pieniędzy, nawet nie przyszło Ci do głowy, żeby działać niezgodnie z prawem i nagle okazuje się, że uchylono Ci pozwolenie na budowę!!!! Jak k...można coś takiego robić??? Dlaczego jeden organ władzy państwa udziela Ci pozwolenia, co więcej drugi utrzymuje je w mocy a sąd Cie go pozbawia???!!! Jakby szerzej to nagłośnić ludzie przestaliby wogóle w tym chorym kraju budować. Czym jest w takim razie decyzja ostateczna? Kto tym ludziom pozwraca poniesione nakłady? Przecież w ten sposób nigdy państwo nie zyska szacunku obywateli...biało-czerwoną flagą d... sobie będą podcierali!!! Przecież tu są potrzebne szybkie zmiany w prawie. Może gdy wreszcie jakiś duży zachodni inwestor uzyska gigantyczne odszkodowanie z budżetu to ktoś wreszcie coś z tym zrobi.