Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Leśny LudekBT

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Leśny LudekBT

  1. nieszczelność to nie problem bo obecnie mam podłączoną zwykła koze bez szybki i ten wlot rury do kominka mam uszczelniony wełna mineralna chodzi mi tylko teraz oto ze od kozy rura idzie poziomo nie do gory nie w doł tak jak powino być a piec wolno stojacy otwor wylotowy bedzie mial wyżej niż wlot do kominka i chodzi oto czy ta rura wylotowa od pieca do kominka bedzie mogla isc lekko w dol czy to nie spowoduje braku ciagu itp czadzenia ? szczelnosc nie problem bo mam obecnie ją pod kontrolą
  2. Heja mam pytanie mam zwykły kominek i bym chcial do niego podłaczyc jakiś piec wolnostojący typu koza z szybą bo palenie w kominku bez żadnego szybru itp to marnotrastwo musze full drewna spalic aby sie rozgrzało i teraz moje pytanie jak podłacze rure do tego pieca i bede chcial ja podlaczyc do kominka to niestety rura ta od pieca bedzie wyzej niz kominek i czy rura wylotowa od pieca moze isc lekko w dol do kominka? czy bedzie ciąg itp? dodam ze góra 20cm by szła w dół
  3. czytałem hi hi dziekuje oj jestem amatorem tylko tak jedno mój piecyk w górnych drzwiczkach gdzie wrzucam węgiel nad paleniskiem niema suwaka do regulacji powietrza wiec chyba tak u gory nie moge palic bo pow nie będzie nie? to jest taki piecyk karlik podobny tylko lepiej wykonany http://allegro.pl/piec-zeliwny-karlik-piecyk-koza-okragly-i1964015600.html ale spróbuje tak jak piszesz o ile da sie tak rozpalic bo z tego co wiem to jest typowy piecyk gornego spalania taki najstarszy wiec nie wiem czy tak mozna palic
  4. Cześć wszystkim mam mały domek w borach i ogrzewam go kozą żeliwna ( górne spalanie ) komora załadunku i dolny lufcik pod rusztem do popiołu i mam taki problem jak rozpalę gałązkami itp dorzucę troszkę węgla, rozpala się super przy otwartym dole od popielnika potem dorzucam do gornej granicy węgla i zamykam luk załadunku i na otwartym dolnym rozpalam piecyk, rozgrzewa się szybko do czerwoności potem dolny lufcik ten pod rusztem od popiołu przymykam i temp już spada piecyka i tak po 1,5 godz muszę dorzucać znów węgla troszkę to męczące takie ciągłe dorzucanie i na pól dobry prawie 25kg węgla spalam co robię źle proszę o pomoc dodam iż domek jest murowany nie ocieplony okna drewniane pokoj ma ok 5m kwadr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...