Zachciało mi się remontu, chciałam porzucić stare tapety na rzecz malowania w kolorze jakim chce, no i tak zaczęły się moje problemy. Dodaje zdjęcia roboty jaką dziś odebrałam - a w sumie nie odebrałam, bo będziemy wzywać inspektora, ale to inny horror - powiedzcie mi co można zrobić z takim efektem pracy (a raczej z taką katastrofą): http://fotoo.pl//out.php/i35560_dsc-0252.jpg http://fotoo.pl//out.php/i35551_dsc-0259.jpg http://fotoo.pl//out.php/i35550_dsc-0253.jpg http://fotoo.pl//out.php/i35562_dsc-0260.jpg Jeszcze jedna warstwa gładzi? czy drapanie tej i cała zabawa od nowa? A może ja za dużo wymagam i to jest odpowiednio położona gładź?