Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MarioG3

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez MarioG3

  1. MarioG3

    Grupa kampinoska

    Witam ziomali i ziomalki No nie sadzilem, ze jest tutaj taka grupa, wiec moje zdziwienie jest tym wieksze. Wiec moze powiem cos o Nas. Wraz z zona Aniczkiem, budujemy domek w Lesznie, wiec lapiemy sie pod region jak sadze . zakonczony zostal wlasnie etap zamkniecia chaty i garazu. Za chwile wchodza kolesie od dachu, elektryki, hydrauliki ... wszyscy na raz prawie. Budowa to niezla gimnastyka i ciekawe doswiadczenie. Co do zalatwiania formalnosci, o ktorych pisaliscie, to jestem super zadowolony. Wszystkie papiery w Lesznie to 2 dni , podlaczenie pradu zajelo chlopaka z Pruszkowa jedynie 1 dzien, a zrobili to tydzien po zlozeniu wniosku. Oczywiscie uzylem przyspieszacza, ale jestem zadowolony. Mase moglbym pisac, ale nowemu raczej nie wypada. Dodam, ze budujemy projekt Archipelagu: POLA, ktory zmienilismy w stosunku do projektu oryginalnego (co za idiota to projektowal) nie do poznania . Powodzenia zycze wszystkim budujacym. Mario
  2. Witam ziomali i ziomalki No nie sadzilem, ze jest tutaj taka grupa, wiec moje zdziwienie jest tym wieksze. Wiec moze powiem cos o Nas. Wraz z zona Aniczkiem, budujemy domek w Lesznie, wiec lapiemy sie pod region jak sadze . zakonczony zostal wlasnie etap zamkniecia chaty i garazu. Za chwile wchodza kolesie od dachu, elektryki, hydrauliki ... wszyscy na raz prawie. Budowa to niezla gimnastyka i ciekawe doswiadczenie. Co do zalatwiania formalnosci, o ktorych pisaliscie, to jestem super zadowolony. Wszystkie papiery w Lesznie to 2 dni , podlaczenie pradu zajelo chlopaka z Pruszkowa jedynie 1 dzien, a zrobili to tydzien po zlozeniu wniosku. Oczywiscie uzylem przyspieszacza, ale jestem zadowolony. Mase moglbym pisac, ale nowemu raczej nie wypada. Dodam, ze budujemy projekt Archipelagu: POLA, ktory zmienilismy w stosunku do projektu oryginalnego (co za idiota to projektowal) nie do poznania . Powodzenia zycze wszystkim budujacym. Mario
  3. 1498m2, ale uklad bardzo dobry ... wymiary 42.5x35 z kawalkiem .. podoba mi sie, nie powiem. Aczkolwiek po postawieniu domu i garazu moglaby byc ciut wieksza.
  4. Hej, tez dopisze sie do tego watku. Nie ma ogrodzonej jeszcze calej dzialki, a trwa wlasnie budowa. Masa rzeczy po calej dzialce, a nic nie zginelo. Czesc ekipy budowlanej znam a Oni znaja mnie. Ale nie o tym chcialem mowic. Mam sasiada ... dosc meczacy jest, robil mi sporo problemow na poczatku budowy, teraz juz jest lepiej, ale jest lepszy od psa ... jak tylko ktos przyjedzie na plac jak juz nie ma budowlancow to od razu wyskakuje z pytaniem a PAN TU CZEGO . Wazne jest wiec miec rowniez sasiada, ktory zwraca uwage na to kto przyjezdza i co robi. A budowa idzie do przodu .. wlasnie wylewac beda stropik Pozdro:
  5. Pytanie dosc specyficzne, na ktore nie znam odpowiedzi. Wg. przepisow prawa budowlanego, mam prawo postawic garaz w odleglosci 3m od granicy dzialki. Czy jest okreslone jak duza moze byc dlugosc dachu?? Czy reguluja to jakies przepisy. Garaz stoi dokladnie w odleglosci 3m i 6cm od granicy dzialki sasiadujacej, lecz juz teraz widze, ze wiezba dachowa z orynnowaniem bedzie blizej o okolo 90cm, czyli niecaly metr. Czy mam do tego prawo, prosze o pomoc Czy przepisy okreslaja odleglosc fundamentu i murow, czy tez dotycza rowniez dachu? Mario
  6. Przepraszam, ze wklejam to zapytanie rowniez tutaj, ale wydaje mi sie, ze to jest wlasnie odpowiedni dzial forum. Na wstepie witam wszystkich forumowiczow. Super, ze jest taka strona, gdzie mozna wymienic sie doswiadczeniami. Potrzebuje Waszej pomocy, bo mam problem. Problem dotyczy studni wierconej na mojej dzialce. Dzialka sasiaduje z druga dzialka, na ktorej juz jest budynek sasiada. Problem powstal w momencie jak ustalone, ze wode mam w odleglosci 3m od siatki sasiada. Moj architekt twierdzi, ze moge spokojnie kopac, bo prawo mowi jednoznacznie: 1) 5 m granicy działki a także studni wspólnej na granicy dwóch działek 2) 7,5 m od od osi rowu przydrożnego, 3) 15 m od budynków inwentarskich i związanych z nimi silosów, szczelnych zbiorników na gnojowice, kompostników itp., jak również od szczelnego bezodpływowego zbiornika ścieków (potocznie określanego jako szambo), 4) 30 m od drenażu rozsączającego ścieki do gruntu, jeżeli są one uprzednio oczyszczane biologicznie, 5) 70 m od nieutwardzonych wybiegów dla zwierząt hodowlanych oraz od drenażu rozsączającego ścieki nieoczyszczone biologicznie. Jednoznacznie tez stwierdza, ze mozna studnie wiercic w mniejszej odleglosci, jesli zachowane sa punkty od 2 do 5. Sa zachowane, bo nie mam zadnego rowu, punkt 3, 4 zachowane, punkt 5 wogole mnie nie dotyczy. Tymczasem mam awanture, bo sasiad sie nie zgadza. No i mam cholerny problem z tym. Czy sa jakies inne przepisy stanowiace, ze mam prawo wykopac ta studnie w odleglosci 3m od siatki. Dodam ze sasiada studnia jest w odleglosci 5,5m od siatki, wiec bedzie w odleglosci 8,5m od mojego odwiertu. Co powinienem zrobic?? Czy ktos moglby mi pomoc. Licze na Was Pozdrawiam: Czlowiek zaczynajacy budowe i juz napotykajacy problemy Mario
  7. Na wstepie witam wszystkich forumowiczow. Super, ze jest taka strona, gdzie mozna wymienic sie doswiadczeniami. Potrzebuje Waszej pomocy, bo mam problem. Problem dotyczy studni wierconej na mojej dzialce. Dzialka sasiaduje z druga dzialka, na ktorej juz jest budynek sasiada. Problem powstal w momencie jak ustalone, ze wode mam w odleglosci 3m od siatki sasiada. Moj architekt twierdzi, ze moge spokojnie kopac, bo prawo mowi jednoznacznie: 1) 5 m granicy działki a także studni wspólnej na granicy dwóch działek 2) 7,5 m od od osi rowu przydrożnego, 3) 15 m od budynków inwentarskich i związanych z nimi silosów, szczelnych zbiorników na gnojowice, kompostników itp., jak również od szczelnego bezodpływowego zbiornika ścieków (potocznie określanego jako szambo), 4) 30 m od drenażu rozsączającego ścieki do gruntu, jeżeli są one uprzednio oczyszczane biologicznie, 5) 70 m od nieutwardzonych wybiegów dla zwierząt hodowlanych oraz od drenażu rozsączającego ścieki nieoczyszczone biologicznie. Jednoznacznie tez stwierdza, ze mozna studnie wiercic w mniejszej odleglosci, jesli zachowane sa punkty od 2 do 5. Sa zachowane, bo nie mam zadnego rowu, punkt 3, 4 zachowane, punkt 5 wogole mnie nie dotyczy. Tymczasem mam awanture, bo sasiad sie nie zgadza. No i mam cholerny problem z tym. Czy sa jakies inne przepisy stanowiace, ze mam prawo wykopac ta studnie w odleglosci 3m od siatki. Dodam ze sasiada studnia jest w odleglosci 5,5m od siatki, wiec bedzie w odleglosci 8,5m od mojego odwiertu. Co powinienem zrobic?? Czy ktos moglby mi pomoc. Licze na Was Pozdrawiam: Czlowiek zaczynajacy budowe i juz napotykajacy problemy Mario
×
×
  • Dodaj nową pozycję...