Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

arna2

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    warmińsko-mazurskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

arna2's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Z wodociągów pisma nie otrzymałam. Ale przed chwilą miałam tel. z budowy, że przyszedł majster z wodociągów z fakturą gotówkową po pieniądze za usunięcie usterki (nie wiem na kogo była wystawiona). Więc postanowiłam wystąpić z oficjalnym pismem do wodociągów oraz do firmy od koparki. Może ktoś mógłby mi podpowiedzieć gdzie szukać paragrafów jakimi mogłabym się podeprzeć? Dzięki
  2. Pan pewnie jest, jak to ładnie określić? majstrem! (chyba nie lubi kobiet). Natomiast dzwoniłam również do szefa tego pana, który nie wiedział kto powinien płacić. Masakra!!! Zachciało się domku. Pozdrawiam
  3. Dziękuję raz jeszcze za podpowiedzi. Z dowodami, hmm, w całym tym zajściu uczestniczyła również policja, którą wezwał pan z wodociągów, ponieważ nikt nie chciał podpisać zlecenia na naprawę szkody: ani ja- inwestor, ani (w moim przekonaniu) winowajca- firma robiąca wykop. Ale policjanci również nie wiedzieli co należy począć z tym "przypadkiem", więc coś mruknęli, że powinniśmy sami dojść do porozumienia: inwestor, wykonawca, wodociągi i odjechali. Ale jak widać, szukania porozumienia ciąg dalszy. Dodam jeszcze, że zlecenie na wykop firma przyjęła telefonicznie, nie żądała ode mnie projektów. Całe przyłącze wodno- kanalizacyjne jest już położone, chodziło o poszerzenie i wzmocnienie dołu, aby pan z wodociągów mógł się tam zmieścić. Nie chcę również unikać odpowiedzialności. jeśli prawo w takiej sytuacji stanowi, że ja powinnam zapłacić- to niestety, poniosę koszta. Ale nie wiem, pewna nie jestem, mam wątpliwości więc pytam, szukam. A może ktoś może polecić prawnika od prawa budowlanego? Pozdrawiam
  4. Witam Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Więc tak: projekt był, rurę główną, którą uszkodzono było widać. My zleciliśmy tylko pogłębienie i poszerzenie rowu na polecenie wodociągów, ponieważ wcześniejszy wykop był za wąski i nie mogli zrobić "nawiertki". Dla mnie logicznym jest fakt: uszkodziłeś- płacisz. Przecież nie zlecałam machania koparką pierwszemu lepszemu z ulicy, tylko profesjonalnej firmie. Nie rozumiem również dlaczego pan z wodociągów chce mnie obciążyć kosztami i tym samym odpowiedzialnością za uszkodzenie. Rozmawiałam również z dyrekcją wodociągów, obiecali mi skontaktować się ze swoim radcą prawnym- więc rozumiem, że cała ta sytuacja nie jest tak bardzo logiczna jakby się mogło wydawać. Może ktoś wie jak to dalej ugryźć? Jak to wygląda względem prawnym i formalnym? Do kogo powinnam pisać pisma? Dzięki i pozdrawiam
  5. Witam, nie wiem czy dobrze trafiłam, ale mam pewien problem: Podczas pogłębiania rowu pod przyłącze wodno- kanalizacyjne, pracownik obsługujący koparkę uszkodził rurę główną wodociągową. Zostało wezwane pogotowie wodociągowe, które "usterkę" naprawiło. Pan z wodociągów nie wiedział kogo ma obciążyć fakturą za naprawę: mnie, osobę prywatną, właściciela budowy, czy firmę, która świadczyła dla mnie usługi i tą rurę uszkodziła. Nie wiem jak stanowi prawo w tej kwestii. Czy rzeczywiście ja powinnam zapłacić, ponieważ firma która kopała działała na moje zlecenie? Oczywiście budowa jest ubezpieczona, jednak ubezpieczenie nie obejmuje tego typu zdarzeń. Nadmienię, iż firma przeze mnie wynajęta jest, w naszym regionie jedną z największych firm, świadczą usługi transportowe oraz sprzedaż i wynajem maszyn budowlanych. Jednak właściciel tej firmy nie chciał ze mną rozmawiać. Dodam, iż za wykonaną pracę koparką pracownikowi ww. firmy zapłaciłam wcześniej ustaloną kwotę. Pozdrawiam i bardzo proszę o podpowiedź.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...