Czy na kolektorach próżniowych które masz zalega ci w zimie śnieg? Ja mam swoje od stycznia, i nigdy tego nie zaobserwowałem, nawet jak napadało, to ten śnieg ześlizgiwał się z nich, i cała powierzchnia byłą raczej odkryta. No może gdzieś na styku z dachem było troche śniegu, no ale to tyle.
nie wiem skąd ten pomysł, że śnieg utrzymuje się na rurkach kolektorów próżniwoych. To nawet wbrew prawom fizyki. Wiadomo, że z okrągłęj powierzchni łatwiej się wszystko ześlizguje.Na to raczej nie trzeba przytaczać żadnych raportów. Rury magazynują w środku ciepło, więc nie muszą się nagrzewać. Wrzucam zdjęcie mojej instalacji w zimie. Chce od razu ukrucić komentarze, mówiące o tym że mam kolektor na stelarzu i dlatego nie ma śniegu. Przecież na na dachu koolektor też jest zamontowany pod kątem.
Porównując te dwa typy kolektorów trzeba się zastanowić na czym Ci bardziej zależy. Ja mam próżniowo-rurowe Hoven, bo grzeją cały rok, na różnym poziomie wiadomo że w zimie dużo słabiej, ale średnio pokrywają 60% zapotrzebowania na ciepłą wodę. Jeśli chcesz grzać wodę tylko latem to kup sobie płaskie, jeśli chcesz mieć ciepłą wodę cały roku polecam jednak rurowe.
Chciałbym wrócić do pytania głównego, o kolektory. Planuje założyć je na wiosne i zastanawiam się czy lepiej sprawdzą się płaskie, czy rurowe? Dla mnie najważniejsza jest oszczędność na ogrzewaniu wody. Macie jakieś doświadczenia z kolektorami?
Kiedyś sam zastanawiałem się nad tym. Wiadomo, z chęci oszczędności. Ale jak się dowiedziałem, musi być specjalny projekt, żeby dostać te 45% dofinansowania. Noi oczywiście brak gwarancji i serwisu – nawet nie chce myśleć ile kosztowałaby naprawa takiego sprzętu!