Nasz domek mamy dzięki naszej córeczce..dotychczas mieszkalismy w niewielkim dwupokojowym mieszkaniu w nowym budownictwie..na poczatku w dwójkę..potem w trójkę (bokser Brego)..potem pojawił się kot (Gimmlie)..a na samym końcu nasz synuś..i było nam dobrze..do czasu, gdy okazało się iz na świecie ma się pojawić nasza córeczka..wtedy stwierdzilismy, ze nie ma na co czekać..i zaczęlismy szukać innego lokum..nasz domek-szeregowiec znaleźlismy w kwietniu 2011 roku..
ogłoszenie nie było zachęcajace..okna - stare garaż - mozliowsc wynajęcia itp..pojechaliśmy niechętnie, bo jak to w nowym domu stare okna? okazało się, że owy wpis to błąd na stronie..okna a jakze nowe..garaż w budynku..razem z poddaszem uzytkowym powierzchnia domu 209m2..decyzja zapadła szybko: BIERZEMY!!!! i tu klops, bo domek, który ogladalismy był juz sprzedany..natomiast nasz miał sie dopiero wybudować..no ale niezrażeni i tym faktem załatwilismy wszystkie formalności i w maju stalismy się posiadaczami obietnicy dewelopera, że do kwietnia 2012 wszystko bedzie skonczone ale jak to w tym kraju bywa..deweloper sobie, a rzeczywistośc sobie..ostatecznie domek skonczony został we wrzesniu 2012 roku i wtedy tez wprowadzilismy się
Wyjasnie jeszcze skąd nazwa..generalnie mieszkamy prawie w samym centrum miasta..ale tuz opodal jest ładny lasek..natomiast w miejscu gdzie staneło nasze osiedle wycięto troche drezw..i ostał sie tylko jeden jedyny modrzew..akurat przed naszym domem
Moja kuchnia:
http://i45.tinypic.com/14ah5r6.jpg" rel="external nofollow">http://i45.tinypic.com/14ah5r6.jpg
http://i46.tinypic.com/nn73oh.jpg" rel="external nofollow">http://i46.tinypic.com/nn73oh.jpg
http://i45.tinypic.com/28hg9wz.jpg" rel="external nofollow">http://i45.tinypic.com/28hg9wz.jpg
http://i47.tinypic.com/2nqxq34.jpg" rel="external nofollow">http://i47.tinypic.com/2nqxq34.jpg
i główni lokatorzy siedziska kuchennego
http://i46.tinypic.com/24oqayx.jpg" rel="external nofollow">http://i46.tinypic.com/24oqayx.jpg
- Czytaj więcej..
- 8 komentarzy
- 197 wyświetleń