iwka_iwka

Witam, przeczytałam z uwagą wszystkie informacje w tym temacie. Jestem zaintersowana instalacją u siebie rekodera N-ki (dekoder głowny w salonie + dodatkowy telewizor w sypialni). Na schemacie z dipola (pojawił się na początku wątku) wszystko jest dla mnie zrozumiałe - mam tylko zagwostkę z tym podwójnym okablowaniem niezbędnym przy rekoderze N-ki. Może któryś z Szanownych Forumowiczów pomógłby kobitce i pokusiłby się o uzupełnienie tego schematu o te podwójne okablowanie? Pozdrawiam, Iwona

dzięki za odpiowiedź. Postanowiliśmy, że zerwiemy ten styropian z sufitów. Jak robimy generalny remont to już do końca - nie chciałabym ponownie rozgrzebywać wszystkiego bo pojawi się owy "grzybek". Pozdrawiam Iwka

W przyszłości istotnie poddasze będzie ocieplone i ogrzewane. Zastanawia nas tylko to, czy jeżeli zostawimy styropian nie zaowocuje nam to jakimś grzybkiem w przyszłości bo właśnie o tym mówili nasi dotychczasowi rozmówcy twierdząc, że nie ociepla się stropu z tej strony. Czy pozostawienie tego styropianu faktycznie może grozić takimi konsekwencjami?

Witam, usłyszeliśmy już z mężem kilka opini o nurtującym nas problemie od kilku osób - niestety co "fachowiec" to inny pogląd na ten temat Liczę, że wspomożecie nas swoją wiedzą. Otóż w remontowanym przez nas domu wszystkie sufity pod wartstwą tynku mają położoną warstwę styropianu (2cm). Obecnie poddasze jest nieużytkowe ale docelowo będzie przez nas zaadoptowane na użytkowe. Czy w takim wypadku powinniśmy zlikwidować owe ocieplenie i położyć standardowo na podłodze podczas adaptacji poddasza czy obecna forma jest do przyjęcia?? Będę wdzięczna za Waszą pomoc. Pozdrawiam, Iwka

Witam, usłyszeliśmy już z mężem kilka opini o nurtującym nas problemie od kilku osób - niestety co "fachowiec" to inny pogląd na ten temat Liczę, że wspomożecie nas swoją wiedzą. Otóż w remontowanym przez nas domu wszystkie sufity pod wartstwą tynku mają położoną warstwę styropianu (2cm). Obecnie poddasze jest nieużytkowe ale docelowo będzie przez nas zaadoptowane na użytkowe. Czy w takim wypadku powinniśmy zlikwidować owe ocieplenie i położyć standardowo na podłodze podczas adaptacji poddasza czy obecna forma jest do przyjęcia?? Będę wdzięczna za Waszą pomoc. Pozdrawiam, Iwka

Dzięki za odpowiedź. Muszę Wam powiedzieć, że chyba co urząd to inne przepisy. Dzisiaj znów rozmawiałam z Urzędem Gminy i poinformowano mnie, że bez dokumentów potwierdzających odbiór budowy stanu obecnego (czyli starych dokumentów) nie uzyskam pozwolenia na rozbudowe Skierowano mnie nawet do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który przedstawił mi całą procedurę legalizacji samowoli budowlanej - uwierzcie mi to koszmar. I co dalej?? Może istaotnie zrobię tak jak piszecie, wystąpię o pozwolenie nie wspominając o braku dokumentów i zobaczę co będzie. Co o tym myślicie??

Pomóżcie! kupiłam dom do remontu wybudowany w latach 70-tych. Zakupu dokonywałam przez agencję więc wszelkie formalności pozostawiłam w rękach specjalistów (teraz żałuję). Otóż nie sprawdziłam, że poprzedni właściciel nie przekazał starych planów według których został wybudowany domek (a tym samym nie mam dokumentu potwierdzającego uzyskanie pozwolenia na budowę i odebranie budowy). Do wykonania projektu nadbudowy (chcę zmnienić konstrukcję dachu, by uzyskać użytkowe poddasze) te dokumenty są potrzebne. I co teraz?? W UM poinformowano mnie, że ja jako obecny właściciel odpowiadam za ten budynek i jeżeli była to samowola budowlana ja podlegam grzywnie. Czy to możliwe, że ten budynek jest samowolą budowlaną skoro jest dla niego ustanowiona księga wieczysta, zameldowane były w nim 3 osoby, mam umowę z Zakładem Energetycznym i na mapkach działki otrzymanych z UM ten budynek jest zaznaczony?? Poradźcie jak wybrnąć z tej sytuacji i otrzymać pozwolenia na nadbudowę. Iwka