Jestem aktualnie po tym etapie jeżeli chodzi o remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Ściany u mnie były na zmianę albo proste, albo tak krzywe że trzeba byłoby rzucić z 5-6 cm tynku. Ja po zerwaniu tynku użyłem najtańszego gruntu jaki znalazłem . Następnie 1 warstwa gładzi, szlifowanie, 2ga warstwa szlifowanie . Następnie całość zagruntowałem znowu tanim gruntem i pomalowałem 2 razy na biały dla oszczędności farby w kolorze. Efekt jest całkiem ok. Dziurki w betonie pokryła praktycznie już 1 warstwa gładzi, druga wyrównała już wszystko całkowicie. gładź kupowałem zwykłą po ca 17-20 zł za 29kg z leroy merlin. Na sufit w całości ze względu na łączenia płyt dodatkowo wkleiłem siatkę . Ps dokładnie oczyść ściany ze starej tapety