
pomarańcza1719509779
Użytkownicy-
Liczba zawartości
19 -
Rejestracja
O pomarańcza1719509779
- Urodziny 22.12.1946
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Ostróda
-
Kod pocztowy
14-100
-
Województwo
warmińsko-mazurskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
pomarańcza1719509779's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
pomarańcza1719509779 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Panowie "mędrcy" tak już dużo napisaliście mądrego w temacie ekonomicznego spalania węgla kamiennego ale nikt jeszcze z was nie pofatygował się zaprojektować super piec do spalania metodą Last Rico do domku jednorodzinnego po powierzchni np 130-150 m2. Wtedy moglibyśmy zamawiać taki piec u rzemieślnika. Co wy na to? -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
pomarańcza1719509779 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
W ubiegłym sezonie kupiłem piec "Bies+" mocy 17,5 kw o pionowych wymiennikach. Piec przystosowany był do dolnego jak i górnego spalania. Piec ogrzewa domek jednorodzinny 170 m2 pow. użytkowa ponad 200. Domek z lat 70 ale docieplony na ścianach i dachu, okna plastikowe. Przez wiele lat paliłem tradycyjnym sposobem bo nie znałem innego. Przypadkowo odkryłem to forum i natychmiast zmodernizowałem swój piec według metody Last Rico. Zmniejszyłem palenisko do wymiarów 22x28 cm wykorzystując cegły szamotowe, uszczelniłem dolne i górne drzwiczki, uchylną klapkę, zaślepiłem przegrodę popielnikowo-żarową, dorobiłem dopływ powietrza wtórnego w drzwiczkach zasypowych ze szklanym podglądem. Powietrze wtórne wpada dwucalową rurą skierowaną w środek paleniska.Rura ma klapkę szklaną. Drzwiczki zasypowe ociepliłem watą szklaną i cegiełkami szamotowymi. Zaślepiłem pierwszy wymiennik. Wyrzuciłem zasuwę z czopucha, Idealnie uszczelniłem połączenie pieca z kominem. Wstawiłem zawór czterodrożny. Wykorzystuję pompę obiegową na 3 biegu, Pompa włącza się przy 30 oC a staje przy 35 oC, komin ceglany 12x24 cm wysokości około 7 m. W ubiegłym sezonie paliłem węglem z Piasta . Przez sezon spaliłem 3 tony. W pokojach temp. 22-24 o C. Wody użytkowej nie grzeję. Posiadam grzejniki żeliwne, rury stalowe. Palę oczywiście metodą od góry. Teraz palenie jest przyjemnością a nie koszmarem. W piwnicy mam czysto jak w pokojach. Bardzo mało kurzu i pyłu. Przy piecu spędzam bardzo mało czasu. Palę codziennie o godz. 16.oo Schodzę do piwnicy , komory żarowej wyrzucam jeszcze gorący popiół i wrzucam go delikatnie do popielnika, z popielnika do wiadra wyrzucam popiół już ostudzony. Na czyste ruszta wrzucam na dzień dzisiejszy 12 kg węgla w tym sezonie jest to węgiel rosyjski po 700 zł za tonę typu orzech. Na węgiel wkładam kilka kawałków drewna i drobnych szczapek. na to kładę dosłownie 3-4 kawałeczków kartonu i rozpalam. Zamykam piec. Miarkownik mam ustawiony na 55 o C. I taka temperatura utrzymywana jest na piecu. Za pomocą zaworu czterodrożnego wodę na grzejniki puszczam z temperaturą 38 o C. Po odpaleniu pieca już do niego przez dobę nie zaglądam. Temperaturę na piecu i na instalacji poza zaworem czterodrożnym obserwuję sobie w swoim pokoju wykorzystując termometry przewodowe z sondą. Temperatura w pokojach 22-24 o C. Zasyp 12 kg spala się ponad 10 godz. W 10 godz. spalania temperatura na piecu utrzymuje się jeszcze 40 o C. Węgiel rosyjski spala się bardzo dobrze, trochę więcej z niego popiołu ale zdecydowanie mniej jest osadów na ściankach przewodów dymowych. W ubiegłym sezonie grzewczym węgiel spalałem bez zaworu czterodrożnego., Było to uciążliwe szczególnie wiosną i jesienią. Wtedy trzeba było na piecu trzymać jedynie 42-45 o C a to było bardzo niekorzystne dla pieca. Wiele razy pojawiał mi się kondensat. W tym roku założyłem zawór czterodrożny. Był to strzał w dziesiątkę. Jestem pilnym obserwatorem tego forum. Bardzo wiele się z niego nauczyłem. Wielkie dzięki na naszego Mistrza. Nie wyobrażam sobie innego sposobu spalania węgla jak tylko od góry . Stałopalność jest długa, piec i komin czysty. Dymu z komina prawie wcale. Dopalają się gazy. Klapkę powietrza wtórnego mam stale uchyloną. Nie ma żadnego fukania, smołowania, dymienia. Piszę Wam po to bo chcę się podzielić swoim szczęściem. Wreście palenie w piecu jest przyjemne. Spalając węgiel metodą tradycyjną spalałem ponad 4 tony. Czas palenia zasypu 4 godz, w domu zimno, czarny dym z komina, w piwnicy kurz i bród, ciągłe latanie do pieca by sprawdzać czy aby w piecu nie wygasło albo mocno się nie rozpaliło. Słowem koszmar. Mam nadzieję, że metoda Last Rico spalanie węgla kamiennego od góry zostanie upowszechniona na cały kraj, że stanie się nakazem urzędniczym a sam Mistrz otrzyma prestiżową nagrodę. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
pomarańcza1719509779 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
GELO2104 Super wnioski. Zgadzam się z Twoją teorią popartą w praktyce.Tak właśnie postępuję paląc w swoim piecu i jest bardzo dobrze. Tak trzymaj. Przy okazji ponownie zapytam jak to jest z tym przewężeniem KPW na końcu w sytuacji, kiedy jej przekrój zwężamy klapką PW. Z której strony KPW musi być ssawką odkurzacza. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
pomarańcza1719509779 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Jak skutecznie ochronić piec przed kondensatem? Co jest lepsze zawór termostatyczny trójdrożny czy zawór czterodrożny a może zmniejszenie grzejników w pokojach a może zawory termostatyczne na grzejnikach. Palę od góry z temperaturą 47-48 stopni, w pokojach 22-23 stopni, na okrągło, temp. na powrocie ponad 40 stopni,temperatura na czopuchu 120 stopni z pieca nic nie leci. na wymiennikach sucho w kominie sucho, piec z pionowymi wymiennikami, pompa 1 bieg czyżby w takich warunkach nie zachodziła ta be... korozja? Żeby nie latać do piwnicy i patrzyć jaka tam jest temperatura na piecu wykorzystałem termometr pokojowy z czujką w ten sposób,że rozciąłem kabel między czujką a termometrem z LCD przedłużyłem ten przewód i poprowadziłem go od pieca do pokoju. Działa w 100 % -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
pomarańcza1719509779 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Mam pytania: - jaka powinna być minimalna różnica wysokości licząc od góry kotła do zaworu czterodrożnego by była zachowana grawitacja przy obiegu kotłowym? - jaki jest lepszy w sensie praktycznym, ekonomicznym system grzania grawitacyjny czy przy wykorzystaniu pompy co? - dlaczego KPW na końcu musi mieć zmniejszony przekrój w sytuacji, kiedy ten przekrój jest regulowany klapką PW? -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
pomarańcza1719509779 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
To co teraz napiszę było wielokrotnie poruszane na tym forum ale nikt w sposób zdecydowany , przemyślany i poparty doświadczeniami nie odpowiedział. Otóż chodzi mi oto. W piecu przystosowanym do palenia od góry wykonana jest klapka powietrza wtórnego oraz kpw. Po 3-4 godz. palenia zanikają płomyki na zasypie a piec z temp. 50 stopni C zaczyna fukać. Dodawanie powietrza wtórnego poprzez podnoszenie klapki już nic nie daje. Zdecydowanie pomaga rozszczelnienie drzwiczek zasypowych. No więc doszedłem do celu swoich wywodów a jednocześnie zadaję wszystkim znawcom pytanie. Czy takie zjawisko jest: -objawem za małej średnicy KPW -za krótkiej kierownicy -przewężenia KPW w postaci elipsy czy owalu Dlaczego rozszczelnienie drzwiczek zasypowych dopala gazy? -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
pomarańcza1719509779 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Gelo2104 Problem mój jest chyba poważniejszy niż przypuszczasz. Może to właśnie palenie od góry jest moim problemem wytwarzania się w piecu kondensatu. Paląc od góry kocioł nagrzewa się u góry a dół jest zimny, cały czas też w dół kotła napływa z instalacji zimniejsza woda, no i te długie pionowe wymienniki robią swoje. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
pomarańcza1719509779 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Last Rico Odpowiadam na Twoje pytania:- przy rozpalaniu drewna dużo nie używam zaledwie kilka kawałeczków sosnowych, gazet nie używam. Drewno zapalam gazowym palnikiem. Piec szczelny w każdym miejscu. Rozpalam na zimnej instalacji 22stopnie C. Cegły na ruszcie nie mam na zaprawie, ale jak na oko bardzo dobrze dolegają one do ścianek pieca i płaskiego rusztu. Palenisko mam wyłożone wokół pieca na wysokość 24 cm, dwóch cegieł i szerokość 3 cm. Aktualnie palenisko ma wymiary 27x24 cm. Mój dom odległy jest od jednego jeziora 1000 m a od drugiego 2000 m, Różnica poziomów około 30 m Zasyp z węgla orzech 15-18 kg. Kanały dymowe mają 7x34 cm w przekroju a wysokość to 50 cm, czopuch 14x14, szczelny z kominem. Szanowny Last Rico w dniu wczorajszym stał się cud a może tylko przypadek. Rozpaliłem w piecu jak zawsze o godz. 18, po ustabilizowaniu pieca ustawiłem miarkownik na 50 stopni C podniosłem klapkę PW tworząc szczelinę około 1,5 cm i zacząłem spalać zasyp. O godz 24 po raz ostatni zajrzałem do kotłowni. Na piecu było 49 stopni C a w wizjerze umieszczonym w klapce powietrza wtórnego zauważyłem małe płomyczki ognia. Nadmieniam, że te płomyczki na zasypie były od czasu rozpalenia. Kiedy wstałem rano o godz. 9 i zszedłem do kotłowni w palenisku był tylko jeszcze gorący popiół. Węgiel spalił się całkowicie. Nie zostało po nim żadnych niedopałów, koksików. Tylko popiół i to zaledwie dwie szufelki. W komorze paleniskowo-zasypowej lekki białawy nalot. To samo w kanałach dymowych. Nie zauważyłem żadnego kondensatu. Chcę dodać, że pompę co ustawiłem na 1 bieg. Na czopuchu było 120-130 stopni. Na powrocie o dziwo temp. ukształtowała się na poziomie 41-42 stopni. Wygląda na to, że proces spalania przebieg wspaniale. Co było przyczyną lania się kondensatu z pieca z przedwczoraj i trzy dni wstecz nie umie sobie odpowiedzieć. Starałem się aby zasyp rozżarzył się na całej powierzchni ale i tak widziałem, że coś jest nie tak. Przez godzinę od rozpalenia było widać płomyki a potem płomyki gasły powierzchnia zasypu robiła się czarna. Dodawanie PW nic nie dawało, dopiero podniesienie drzwiczek zasypowych na niewielką odległość ożywiało zasyp. Po zamknięciu drzwiczek ponownie płomyki gasły i tak się zasyp kisił, chociaż na piecu temp. była 46-48 stopni. Wtedy zaczął się sączyć kondensat. Pisałem o tym, że węgiel mam suchy ale chciałem LAST Rico coś ci powiedzieć czego wcześniej nie pisałem bo nie uważałem tego za ważne ale teraz może to właśnie spowodowało, że kondensat lał się z pieca. Otóż kilka dni temu sprzątałem kotłownie i na koniec przy pomocy węża gumowego zlewałem posadzkę jednocześnie dość mocno zlałem zgromadzony w piwnicy węgiel. Zrobiłem to dlatego,że chciałem by się nie pylił. Na ten węgiel mogłem wylać około wiadra wody. Mając to właśnie na uwadze w dniu wczorajszym do zasypu wybierałem węgiel nie polany wodą. Last Rico byłem bardzo zaskoczony tym, że przy I biegu pompy co temp. na zasilaniu 50 stopni C uzyskałem powrót na poziomie 42 stopni C. Przedtem pompa chodziła na II i III biegu a różnica temp. wynosiła około 20 stopni. Chciałem jeszcze na jeden szczegół zwrócić uwagę. Poprzednie dni były wilgotne, deszczowo-śniegowe, na kominie nie mam osłoniętego od góry komina, może do komina naleciało dużo wilgoci?. Mam starą instalację, rury od pieca 2 calowe, grzejniki żeliwne w ilości 185 szt żeberek tzw. sześćdziesiątek.Mogę grzać mieszkanie grawitacyjnie za wyjątkiem jednego grzejnika oddalonego o dobrych kilkanaście metrów od pionu, który to grzejnik nie posiada spadków.Komin około 7 m, dach domu płaski, tylko od strony południowo wschodniej stoi domek który ma dach większy niż mój Z innych stron nie ma zabudowań w najbliższym sąsiedztwie.Dzisiaj ponownie rozpaliłem. Na kotle 57 stopni a z pieca leci kondensat. Na powrocie po 1,5 godz palenia tylko 36 stopni C. Myślę, że kondensat leje się bo rozpalam na zimnej instalacji. Co ty na to Last Rico i wszyscy forumowicze. Ten przypadek z wczorajszego dnia, gdzie paliłem bez kondensatu to chciałem wyjaśnić, że rozpalałem piec, kiedy woda w instalacji miała ponad 32 stopnie C. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
pomarańcza1719509779 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Do LAST RICO W dniu 22 listopada 2008 r w poście 1772 napisałeś cyt. "przy kotle rozpalanym od góry, żaden kondensat nie osiada na ściankach gwarantuję to" koniec cytatu. Może i tak jest jak napisałeś ale nie w moim przypadku. Od kilku dni testuję palenie od góry. Przerobiłem dolno-górny piec z pionowymi wymiennikami na piec do palenia od góry według twoich pomysłów. Z uwagi, że piec mam nieco przewymiarowany 17,5 kw do 200 m2 dobrze ocieplonego domku w komorze położyłem kilka szamotek,zablokowałem pionowy ruszt wykonałem klapkę PW i KPW no i zaczełem palić. Nie powiem, że pali mi się źle. 15 kg węgla orzech z kopalni Piast pali się 12 godz w temp. na kotle 46-50 stopni C. Problem jest w tym, że z pieca z tylnej wyczystki wycieka mi kondensat. Z jednego palenia potrafi wyciec około 0,5 l. Zaznaczam, że węgiel jest suchy kupowany latem i składowany w suchej piwnicy. jak paliłem tym piecem jako w dolniaku tego zjawiska nie miałem. Komin o przekroju 12x24 ceglany czysty. Zwiększyłem temp. na piecu do 55-60 stopni C i nic w dalszym ciągu wypływa maż. Jak węgiel odgazuje i jest w fazie koksu kondensat już nie wypływa. Powiedź dlaczego w moim kotle jest coś takiego.Piec kupiłem na jesieni ubiegłego roku i jak paliłem pierwsze dni to też taki kondensat w kotle wystąpił ale potem zanikł, paliłem wtedy jak w dolniaku.Dodaję, że na czopuchu mam temp 120-130 stopni. Pompa na 1 biegu. Temperatura powrotu wody 36 stopni przy temp. 60 na wyjściu powrót 40 stopni C. Proszę o doraźną pomoc bo idą mrozy. w kotłowni śmierdzi kondensatem. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
pomarańcza1719509779 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Wspominałem, że od kilku dni testuję palenie węgla od góry. Mam dość dużo przewymiarowany kocioł 17,5 kw z dwoma pionowymi wymiennikami i trzecim wiszącym. Po zmniejszeniu komory spalania szamotem i wszystkich przeróbkach, trzymając na piecu temp. 46-50 st. nie mam zaworu 3-4 drożnego zauważyłem, że z ostatniego kanału dymowego do dolnej wyczystki spływa woda, kondensat. Gdy paliłem od dołu jako w kotle dolnego spalania i też przy temp. około 50 stopni C tego kondensatu nie było. Co zrobić by z pieca mi się nie lało a jednocześnie bym mógł spalać węgiel sposobem "od góry". Temp. wody na powrocie do kotła tylko 35-36 stopni C. Temp. na czopuchu 120 stopni C. Próbowałem zmieniać biegi pompy wodnej ale to nie dało skutku. Przy paleniu od dołu temp powrotu była nieco wyższa. Jak to zjawisko występuje u was. Proszę o pomoc. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
pomarańcza1719509779 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Mam pewne wątpliwości i chciałbym byście mi je rozwiali. Pytanie? Jak prawidłowo powinna wyglądać KPW. Chodzi mi oto czy na końcu kierownicy musi być przewężenie o którym to przewężeniu wiele razy czytałem na tym forum. Moim zdaniem to przewężenie robimy klapką PW przesłaniając otwór w drzwiach zasypowych. Po co dwa przewężenia przekroju kierownicy. Kierownica powinna ssać czy dmuchać powietrze nad zasyp węgla? A przy okazji na jakiej prawidłowo wysokości od powierzchni zasypu musi znajdować się dysza KPW. W moim piecu 17,5 kw mam zrobiony otwór w drzwiach zasypowych i KPW z rury 1,5 cala . Zaobserwowałem, że po około 2 godz palenia na powierzchni zasypu zanikają płomyki, zasyp staje się czarny i zaczyna dymić. Zwiększanie ilości powietrza w moim przypadku nic już nie daje ale kiedy otworzę lekko drzwi zasypowe zasyp z węgla się ożywia i pojawiają się na nim ponownie płomyki, kiedy drzwi zamknę znowu robi się czarno i lekko dymi. Czy to oznacza, że wykonałem za mały przekrój kierownicy. Dodaję, że mam na końcu kierownicy przewężenie ze światłem około 1 cm. Jeżeli chodzi o PG to w zależności od ilości szamotu w komorze paleniskowej przez około 5-6 godz spalania zasypu jest ono przez klapkę PG przez miarkownik nie podawane. Na piecu w tych warunkach pogodowych trzymam temp. 46-50 stopni. jeżeli dołożę dwie szamotki to powietrze główne trzeba podawać do spalania już po 4 godz. Opalam domek jednorodzinny z lat 70 tych ale dość dobrze ocieplony o pow do ogrzewania ponad 210 m kw. Spalam 18 kg węgla typu orzech z kopalni Piast. Rozpalam o godz 16 a piec wygasa na drugi dzień o godz.9 -tej z temp. na piecu 38 stopni. W piecu w tym czasie jest jeszcze 3-4 kg żaru. Temp. na czopuchu 120 stopni. W mieszkaniu mam 22-23 stopnie ciepła. Piec o dwóch pionowych wymiennikach i trzecim wiszącym. Do spalania od góry piec przystosowałem wg metody LAST RICO. Po kilku dniach palenia metodą "od góry" muszę powiedzieć, że jest super. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
pomarańcza1719509779 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Poradź mi jak na tym forum zamieszczać rysunki i zdjęcia. Jeżeli możesz to dokładnie mi to wytłumacz. Dziękuję i pozdrawiam -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
pomarańcza1719509779 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
DS Mam pytanko do mistrza? jakich średnic rur użyć by doprowadzić powietrze wtórne, czy dopalające za palnik, przez wyczystkę w kotle dolnego spalania (3/4 cala czy 1 cal). jak powinien wyglądać prawidłowo wykonany palnik z cegieł szamotowych, jaki powinien być jego otwór przy piecu o mocy około 12 kw, jaką powinien mieć grubość, czy rury z powietrzem dopalającym powinny być na końcach zaślepione i mieć wywiercone otwory 8 mm i jak one powinny być prawidłowo za palnikiem ułożone, czy te rury za wyczystką mogą przechodzić do poziomu kolanami 90 stopni. GS Mam w piecu ruszt wodny testuję palenie od góry jakie ma znaczenie ułożenie na tym ruszcie dodatkowego rusztu żeliwnego? -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
pomarańcza1719509779 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Podpowiedzcie w jaki sposób sposób do tekstu wklejać zdjęcia czy rysunki. Próbowałem ale nie można tego otworzyć. Drugie pytanie do znawców sztuki ekonomicznego palenia węglem? Posiadam ruszt wodny o płaskiej powierzchni i małych 5 mm szczelinach w piecu, w którym palę od dołu. Nie mam ani rusztu ruchomego ani mechanicznego przegrzebywacza i w związku z tym mam trudności w rusztowaniu zasypu. Bardzo proszę jeżeli to możliwe o wskazanie rozwiązań jak dorobić drugi ruszt na tym co mam i żeby był od drzwiczek popielnika podnoszony a jednocześnie można by było nim lekko ruszać na boki i strząsać popiół na nieruchomy ruszt a potem z niego zrzucać do popielnika. Z jakiego materiału można by było taki ruszt wykonać, czy mogłyby to być rurki 1/2 bądź 3/4 cala czy musi to być żeliwo. Chciałbym, jeżeli ktoś zechce mi w tym pomóc o opisy poparte rysunkami. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
pomarańcza1719509779 odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Nie mam takiego kotła. Mój kocioł posiada pierwszy pionowy wymiennik zawieszony a u góry jest klapa bajpas, drugi i trzeci wymiennik też jest pionowy, przy trzecim wymienniku tez jest bajpas. U góry kotła jest wyczystka do pierwszej i drugiej komory konwekcyjnej a wyczystka do trzeciej komory jest z boku pieca.Kiedy pierwsz bajpas jest zamknięty to piec jest niby gotowy do dolnego spalania