Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kalisa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    388
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Kalisa

  1. I po co się tak wysilasz? Przecież i tak wiadomo że spamujesz.
  2. Po zastanowieniu się stwierdzam że możesz mieć rację. Niestety wiele osób zabiera się na wybieranie projektu zanim pozna MPZP. Ja tylko chciałam napisać że nie ma podziału projektów na takie z kamienną elewacją.
  3. Zakładam że autor postu wie jaki ma MPZP i czy może mieć takie okna i elewację. Chodziło mi o poinformowanie że nie ma specjalnych projektów z kamienną elewacją.
  4. A ty tak na serio pytasz ? To jakie dasz okna i elewację to twoja sprawa, każdy projekt można " przerobić " na taki z elewacją kamienną i dzielonymi oknami. To nie jest żaden styl, tylko kwestia wykończenia.
  5. Czy ten dom jest w miejscu gdzie chciałbyś zamieszkać ? Czy powierzchnia domu i ilość pomieszczeń jest w sam raz ? Czy według ciebie ten dom ma potencjał ? Czy liczy się tylko cena ? I czy na pewno jest aż tak atrakcyjna ? To kwestia gustu ale ten dom nie wygląda ciekawie. Żeby bardziej przypominał dom a nie budynek gospodarczy trzeba w niego wpakować kupę kasy. Kupiłam kiedyś dom do remontu, bo tak miało być taniej. Wcale nie było tanio , wiem to teraz , gdy wybudowałam w końcu taki jak chciałam. Stary dom kupiłabym tylko wtedy gdyby stał w dzielnicy na której bardzo mi zależy i w której nie ma już pustych działek żeby się wybudować ...
  6. Weź wyluzuj. Nie umiesz czytac ze zrozumieniem i jeszcze się rzucasz. Nie pisałam żeby Gośka sama dom budowała tylko żeby dzienniki samorobów poczytała. A po co ? Żeby sobie uświadomić ile same materiały kosztują, że budowa domu nie jest tania. Nie namawiam jej na budowę. Namawiam do poznania realnych kosztów budowy.
  7. Nie piszę o ostatnich kilku stronach tylko o całym wątku. Na początku wartościowy wątek nieraz przerodził się kłótnię. Chyba tekst " TY masz forsy jak lodu, to TOBIE jest łatwiej " nie jest do mnie ?
  8. Zerknij tutaj, może znajdziesz dziennik budowy domu który będzie Ci pasował. A przy okazji sporo się dowiesz od ludzi którzy skupiają się na budowaniu a nie biciu piany. http://forum.muratordom.pl/forumdisplay.php?266-Jak-wybudowa%C4%87-dom-samemu-KLUB-SAMOROB%C3%93W
  9. Małgoś bo w tym wątku co kilkadziesiąt stron robi się pyskówka która kończy się banami. I pyskują na ogół te same osoby. Jesli nie śledzisz tematu od poczatku to ciężko będzie Ci to zrozumieć. Myślę że mogłabys poczytac dzienniki samorobów. Zobaczysz ile kosztuje budowa domu bez ekip lub z ich niewielka pomocą. O koszty robocizny możesz zapytać w swojej okolicy.
  10. Bracianka źle mnie zrozumiałaś. Nie twierdzę że budowa domu jest dla bogatych i że generalnie 5500 zł to mało. Twierdzę że autor tego wątku nie wybuduje domu za 200 tys i zostanie z nieskończoną budową . Na większy kredyt go nie stać a po zapłaceniu raty i innych opłat nie wystarczy na to żeby jeszcze kontynuowac budowę. Ile może zaciskając pasa odłożyć ? 1000 zł ? Co za to zrobi na budowie ? Tylko o to mi chodzi. Ale autor jak widac przestał się udzielać a za mało znamy faktów żeby mu coś doradzić.
  11. Ale zostac i żyć w takiej atmosferze ? Czy jak urodzi się dziecko nie będzie gorzej ? Ja nie zostałabym , ale nie pchałabym się w duzy kredyt. Mając 30 lat na karku całe zycie przed nimi, jeszcze zdążą na spokojnie wybudować dom. Mam przyjaciółkę która od 8 lat nie była na wakacjach bo spłaca dom. Nie brała jakiejś zawrotnej sumy, zbyt optymistycznie podeszła do remontu i zamiast wydac 30 tys , wpakowała w stary dom wszystkie oszczędności i jeszcze wzięła kredyt gotówkowy . Spłata tych kredytów to ciągłe wyrzeczenia, nie stac ich na nic poza siedzeniem w tym domu . Przykre
  12. Ja piszę o mieszkaniu które co najwyżej trzeba odświezyc a nie przeprowadzać remont za 50 tys. Poza tym dlaczego mieszkanie 2 pokojowe to mało ? Dla rodziny z dzieckiem ? Wolałabym swoje 2 pokoje niż dom z taką rodziną. Rozumiem że jak szalec to szaleć i od razu trzeba dom budować ? Wspólny dochód 5500 to że tak powiem - szału nie ma ! Mam wrażenie że dla niektórych liczy się tylko to zeby kredyt dostać. A co z resztą ? Auto, wakacje ? Nie potrzebujecie ? I będę się upierac że te 200 tys na dom może zabraknąć. I z czego przy dochodach 5500 dokończą budowę ? Ile ta budowa będzie trwać ?
  13. Róznica jest taka że mieszkania niekoniecznie kosztują 200 tys ! W moim mieście 2 pokoje można kupić za 115 tys. No chyba że dla ktoś od razu potrzebuje 80 m ... Gdyby kiedyś zamieszkali w domu rodziców , mieszkanie mogliby wynajmować choćby za tyle żeby kredyt się sam spłacał. Gdyby był dylemat czy kupic mieszkanie za 200 tys czy dom za 200 tys to rozumiem ze lepiej dom, ale kolejny raz mieszacie ludziom w głowach pisząc ze spokojnie da się za tą kwotę dom wybudować. Udało się to nielicznym i to z pomocą rodziny, spędzając cały wolny czas na budowie. Czy autor wątku z pokłóconą rodziną i ( niedługo ) noworodkiem będzie miał na to czas ?
  14. Ale co wy tak się uparliście na tą budowę ? Każdy trzydziestolatek jak pokłóci się z rodziną od razu dom buduje ? Autor wątku nie napisał jakie są ceny w okolicy ale może dla rodziny 2+1 warto kupic mieszkanie ??? W przyszłości odziedziczą dom i albo w nim zamieszkają albo zdecydują się sprzedac i wtedy wpadnie większa kasa na budowę.
  15. Ja uciekłam z bloku głównie z powodu głośnych sąsiadów, wiecznych imprez oraz z chęci posiadania ogródka w którym mogłyby się spokojnie bawić dzieci. Absolutnie nie miałam potrzeby budowania wielkiego domu. Ale kiedyś trzeba. A z czego jeśli rodzina z dzieckiem ma dochód 5500 , płaci rate kredytu i wszystkie pozostałe opłaty ? To co zostaje wystarczy na życie ale odłożenie kilkunastu tysięcy na ogrodzenie i podjazd ciężko będzie uzbierać. A kiedyś trzeba to zrobić. Jest wiele możliwości, ale autor wątku musiałaby rozwinąć temat. Może jest opcja sprzedaży działki od teściowej i kupna bez kredytu ( lub z niewielkim ) mieszkania ? Ale to zależy ile działka jest warta i po ile są mieszkania w okolicy. Kiedyś w przyszłości odziedziczą dom w którym można zamieszkac ( i wtedy dodatkowo wynajmować mieszkanie ) albo go sprzedać.
  16. Tu się zgadzam. Wybudowaliśmy parterówkę 108 dla rodziny 2+2 i w zupełności nam wystarcza. Kwestia wyboru odpowiedniego projektu.
  17. Jeśli 5500 zł na miesiąc to jedyny dochodów, nie ma oszczędności , perspektywy dorobienia, premii, czegokolwiek ... i mamy 200 tys i działkę to słabo to widzę. Nie ma szans żeby papiery, przyłącza, kierownika budowy opłacić z tej kwoty. Gdyby te 200 tys było tylko na dom to może się uda, ale błagam nie piszcie że SPOKOJNIE ! Zapytaj w wątku o domach za 200 tys komu SPOKOJNIE udało się taki dom wybudować ?
  18. To może napisz coś więcej bo w innym wątku na 500 stronach wałkowany jest temat domu za 200 tys i jakoś nie wielu osobom udało się taki wybudować. A jeśli już ktos wybudował tanio to trwało to długo, pomagała cała rodzina, nie sądzę że to idealne rozwiązanie dla autora tego wątku ( zaraz urodzi się dziecko, czy jest czas na to aby każdą chwilę po pracy spędzać na budowie ? ). Liczyłas papiery, jakies ogrodzenie , przyłącza ?
  19. Nie pakuj żadnych pieniędzy, tym bardziej z kredytu na remont domu matki. Uciekaj stamtąd ! Ale ... 1. Gdzie będziecie mieszkać budując dom ? Jakby nie patrzeć trochę to trwa, wytrzymacie ? 2. Macie odłożoną gotówkę na papierkologię i kierownika budowy ? 3. Dlaczego od razu dom ? Dlaczego nie tańsze mieszkanie ( pytanie po ile są w twojej okolicy ? )? Dom po mamie kiedyś dostaniesz i albo w nim zamieszkacie , albo sprzedasz i wybudujesz inny.
  20. Zwróć uwagę na to co pisał Jajmar ( projekty, kierownik budowy, przyłącza). Kiedyś widziałam tanią ofertę na kanadyjczyka,ale okazało się że nie wliczony był w koszta fundament.
  21. Czyli ile zakładasz wydać na łazienkę, kuchnię ( z meblami ) i panele ? Są drzwi wewnętrzne ? Rozumiem że myślisz o domu parterowym ? Osobiście mając taki budżet szukałabym projektu mniejszego, 100-110 m.
  22. Wrzuć tą wycenę i projekt jeśli posiadasz. Podejrzewam że jest tak jak Fotohobby napisał.
  23. Chyba że salon nie będzie od południa. Niby tak najlepiej bo ciepło i jasno, ale nie każdemu taki układ odpowiada. Podobnie jest z tarasem. Miałam kiedyś od północy i latem przyjemnie siedziało się w cieniu. Teraz mam od południa i całe lato mieliśmy rozłożony parasol, bo na słońcu nie dało się wysiedziec. Zależy co kto lubi ...
  24. Czasami się zastanawiam dlaczego ktoś marnuje swój czas i pyta na forum o coś co zalezy od konkretnego miasta / urzędu, zamiast w tym czasie wykonać telefon i mieć jasną sytuację ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...