"A gbybym był koparkowym i koparką w polu szalał, to co byś powiedziała? Czy coś byś przeciw miała? - SZALEJ, SZALEJ!"
No i poszaleli wczoraj, wykop pod fundamenty prawie gotowy. Jutro chcą zalewać.
PS.
Nie przewidziana sytuacja, trzeba na gwałtu-rety załatwiać prąd na działkę - w sensie licznik itp. Skrzynka rozdzielaczowa stoi, TYLKo się podłączyć, umowa i czekać do 5 dni roboczych na ekipę z Energii.
To naprawdę jest fura kasy! Excel przygotowany i zwarty, będę aktualizował. Wiem, że ludzie bardzo często szukają informacji o realnie poniesionych kosztach budowy - może komyś się przyda.