Witam.Chciałbym położyc płytki w łazience i stąd moje pytanie.Podobają mi się płytki o wymiarze 30x58,które kładzie się bez fug,w zawiązku z czym ściana przygotowana pod nie powinna byc dobrze wyrównana i przygotowana.Po zbiciu starych tynków okazalo się że ściany są bardzo krzywe i mocno odchylaja się od pionu.Fachowcy którzy oglądają ściany i płytki mówią,że jak wyrównają ściany narzucając zaprawę,to położeniu płytek moga one po jakims czasie zacząć pękać po wpływem pracy budynku,zaprawy,kleju,braku fugi i ciężaru płytek /wspomnieli o jeszcze innych sprawach o których to nie mam pojęcia/.Radzą wyrównać ściany plytami i na nie przykleić płytki,z kolei słyszałem że z powodu wilgoci do łazienek płyt nie powinno sie kłaść. W związku z tym proszę o jakieś rady,co mam zrobić /zmiana płytek raczej nie wchodzi w grę bo wiązała się by ze zmianą żony/. Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.