Jeżeli chodzi o powierzchnię domu to z żoną myśleliśmy o domu około 120 -140 metrów. Więcej nam nie potrzeba. Mamy jedno dziecko, a w perspektywie jeszcze góra dwójka. Chociaż co bóg da i ile da biorę .
Działkę kupiliśmy ze względu na widok. Właśnie z góry, tam gdzie stać ma nasz dom, ładnie widać w oddali las w którym sobie płynie rzeka. Sytuując salon na północny wschód mamy idealny widok. Jeszcze słońce, czy to południowe, czy zachodzące idealnie oświetla ten sosnowy las i górki na których rośnie. W drugą stronę, pod słońce, tego efektu by nie było.
Myślałem nad projektem indywidualnym, ale salon na wschód, to właśnie mój najgorszy widok.
Poza tym salon od strony ulicy to trochę słaby pomysł. Działka jest tak dziwnie usytuowana że droga jest wyżej niż będzie dom. Dom musi być wybudowany 20 m od drogi. Poza tym droga też jest pochyła i w pewnym jej momencie jest tak wysoko, że nawet płot i krzaki nie zasłonią mnie gołego na tarasie .
Powiem Wam szczerze, że moje wątpliwości wzięły się od czytania różnych postów na forum. Jak to źle, gdy salon jest od północy. Jak to zimno będzie w domu, że pokoje to będą nory. Obserwowałem działkę o różnych porach roku. Najgorszy jest ten cień od drzew które stoją przy drodze. Gdyby działka nie miała spadku to i cień daleko by się sięgał. A tak późnym popołudniem rzeczywiście może jest i ciemno, a jeszcze jak przyjdzie dom to działkę może całą mi zacieni.