Witam Fachowców!
Jest pewien problem, otóż tyczy się mnie i mieszkańców mojego pionu.
Mieszkaniec, który mieszka na samym dole, ma ciągle problem, powiedziałbym duży problem. Otóż ciągle zapycha im się kibelek, woda podchodzi i wychodzą tam różne wynalazki. Pion był udrażniany, ale i tak ciągle coś jest nie tak i efekt jest ten sam. Wyciągano pampersy, mimo, że nikt z sąsiadów nie ma małego dziecka, a nie śmiem twierdzić, aby któryś z nich używał. Z tego co wiem, osoba, która ma problem w swojej muszli miała niedawno remont. Jako, iż jest to wspólnota, koszty interwencji ponosi pion Ja niestety nie poczuwam się do wrzucania takich rzeczy, a rury kanalizacyjne w moim mieszkaniu nie były modernizowane i nie było problemu. Niestety nie znam się na tyle na hydraulice, aby cokolwiek stwierdzić.