Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lexusls430

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Kraków
  • Województwo
    małopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

lexusls430's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Toż to taniej niż przy gazie ziemnym Ale to tylko TEORIA... Realia są takie, że kwota zamknie się 500 zł/m-c przy leżeniu pod kocykiem na kanapie w zimie lub 600-700 zł/m-c przy komforcie cieplnym 21 st. C. Nie ma takich cudów, żeby przy LPG zejść z takim metrażem domu poniżej 500 zł/m-c i mieć 21 stopni w salonie... A przy mrozach styczeń/luty 2012, gdzie było minus 20-23 nonstop, ze zbiornika znika 1 tys. litr/m-c... Kwoty bez uwzględnienia podwyżki gazu w 2012... Niestety tani gaz już był kilka lat temu. Teraz będzie tylko drożej...
  2. Podepnę się pod temat. Mam pompę ciepła powietrze-woda 7 kW, na strychu, wymiennik płytowy i instalacja zalana płynem solarnym o długości ok.2 m (w zimie na strychu jest minus 10). Obsługuje zasobnik/bojler 160 Litrowy. Temp. na strychu od 15 stopni do 39, od kwietnia do października (wtedy korzystam z pompy). Czas podgrzewu zbiornika 160 l - od 50 min (im wyższa temp. na strychu tym krócej pompa pracuje), do 1,5 godz. przy temp. 15 stopni. Temp. zadana na pompie 53 stopnie C. Koszt zużycia energii elektrycznej (odczytanej z zainstalowanego miernika zużycia energii z zakodowanym kosztem 1 kWh=0,62 gr) - jednorazowy podgrzew od 1 zł do 1,3 zł. Moja opinia: mam kocioł węglowy + gazowy kondensacyjny jednofunkcyjny. Pompa ciepła = komfort i wygoda kotła gazowego. Przy tym koszty eksploatacji niższe niż gazowego (nie wspomnę o kosztownych "junkersach" łazienkowych). Pompa ciepła to idealne rozwiązanie dla osób, które mają kotły węglowe i muszą codziennie rozpalać na ciepłą wodę. Pompa zapewni im komfort użytkowania - praktycznie bezobsługowa i niskie koszty eksploatacji. Poza tym stosunkowo niezbyt duża ingerencja w przeróbkę instalacji C.O. Dla tych co mają już kotły gazowe jednofunkcyjne - raczej nie widzę sensu instalacji pompy ciepła powietrze-woda. Niższe koszty eksploatacji niż gazu, nie zrekompensują kosztów "wejścia w inwestycję pompy ciepła". Tak samo z "junkersami" gazowymi - jak ktoś takowy ma, sprawny i funkcjonujący, to nie widzę sensu instalacji pompy ciepła. Inaczej sprawa wygląda jak się zepsuje i stoimy przed wyborem zakupu nowego. Wtedy możemy zastanowić się nad pompą ciepła...
  3. Każda rzecz wymaga dostosowania do warunków - obojętne czy kupimy nowy telewizor, zmywarkę, samochód etc. Najpierw trzeba je zaprogramować/nauczyć się je obsługiwać i dostosować do siebie. To samo z instalacją C.O. lub kotłem, które to rzeczy wymagają dostosowania do siebie, czasem dokupienia dodatkowych rzeczy np. przepływomierzy, programatorów, sterowników, termostatów. Instalacja nie może być mądrzejsza od właściciela i żyć swoim życiem. Wszystko jest do opanowania. Kwestia wiedzy/świadomości i chęci. Czasem dodatkowych funduszy bo jeżeli chcemy mieć komfort, to zwykle komfort oznacza wydatki Proszę spróbować instalację głowicy cyfrowej na pętli podłogówki - oczywiście wcześniej zaprogramowanej tak by kładąc się spać JUŻ była temp. obniżona a wstając rano JUŻ była temp. komfortowa. Uwzględniając bezwładność podłogówki - to najtrudniejsze zadanie. Jeżeli odczuwasz "bicie" ciepła, jak to nazwałaś, prawdopodobnie masz za wysoką temp. na tej pętli. Można to obniżyć temperaturą lub przepływem, na kilka sposobów. Jeżeli nie poradzisz sobie sama - zatrudnij dobrego fachowca, który to już robił. Jeżeli uczyłaś się jeździć samochodem, poszłaś na kurs i uczył Cię instruktor, w sądzie korzystasz z adwokatów, chorując prosisz o poradę lekarza. Jest to chyba naturalne. Dlaczego w instalacji C.O. masz być specjalistą ?? To, że korzystam z telefonu, wiem jak go obsługiwać i potrafię szybko na nim pisać SMSy, nie oznacza, że znam go doskonale i jego milion funkcji... Ja mam podłogówkę w sypialni i też na początku miałem ukrop albo niedogrzane. Ale opanowałem system (z pomocą kumatego serwisanta kotłów - trafił się przypadkowo) Godzin spędzonych na samodzielnej regulacji nie wspomnę Gwarantuję, że w 3 dni się tego nie wyreguluje, nawet jeśli wiemy co robimy. Ale teraz jestem bardzo zadowolony. Od tego czasu minęło 3 lata i wszystko funkcjonuje dobrze. W drugiej sypialni mam i podłogówkę i grzejnik + panele podłogowe. Zdecydowanie prościej jest wyregulować temp. niż przy samej podłogówce... to zasługa grzejnika... Oczywiście instalacja C.O. z samej podłogówki nie jest idealnym rozwiązaniem i panaceum na niskie rachunki za gaz. Chociażby w kwestii suszenia mokrych ubrań dziecka, po dobrej zabawie w zimie, grzejnik jest niezastąpiony. Ale idealnych rzeczy nie ma - coś co dla jednego jest zaletą, dla drugiego będzie wadą. A to co mówią specjaliści, należy traktować z duuużą rezerwą - nigdy nie wiadomo na jakiego pseudo-fachowca trafimy. Często odnoszę wrażenie, że część fachowców jest w GB, D i FR i tam doradzają. A ci co zostali to głównie gwiazdy programu "Usterka" Życzę powodzenia...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...