wojtarowicz

Dzięki, za szybką odpowiedź. Żwir to niesort. Rury pod bramę itp wrzuciłem z kablami odrazu. Właśnie mamy mieć grafitowe obrzeża i opaskę tyle że musimy coś żółtego wstawić bo dach grafitowy a elewacja żółta. Jeszcze raz dzięki za wyczerpujące informacje. Pozdrawiam

End_riu mam takie pytanie. Wokół domu (opaska) i na podjeździe mam ok 50 cm żwiru i na to dałem jakieś 10 cm klińca żeby wyglądało estetycznie i lepiej było chodzić. Żwir i kliniec wsypałem rok temu przy plantowaniu ziemi. Nie zagęszczałem tego niczym bo stwierdziłem, że parę lat kostki nie będzie więc samo siądzie. Teraz jednak robię ogrodzenie i i ostatecznie plantuję ziemię więc muszę wstawić obrzeża więc pewnie od razu i kostkę. W związku z tym mam takie pytania: - czy da radę to teraz zagęścić (przez ten rok niewiele siadło)? - co lepiej dać pod kostkę piasek z cementem czy 2.8 kruszywa? - czy gdybym kładł tylko same obrzeża to muszę już wiedzieć jaka będzie kostka czy są jakieś standardy(chodzi o szerokość)? - lepsza kostka z posypką czy bez? Żona chce pastelle z semmelrocka -czy to dobra firma? Poza tym ta kostka nie ma fug a pisałeś, że takiej lubią kruszyć się kanty. - wyczytałem w Twoich postach, że kostka powinna być sezonowana tzn lepiej gdybym ją teraz kupił a za rok ułożył? - brukarz zrobił mi wycenę 200m2 x 35zł, plus obrzeża 100mb x 25 zł , jego ta ostateczna podsypka, po mojej stronie kostka, obrzeża czy to normalna cena? Nie chcę przepłacić ale też nie organizuje przetargu i nie zganiam 10 wykonawców. Wiem, że gość zna się na robocie. Poza tym tysiąc więcej czy mniej przy takiej robocie nie ma znaczenia, byle było dobrze. Przepraszam za tyle pytań ale po postach widać, że znasz się na tym. Pozdrawiam

Witaj, Większość ślusarzy nie ma standardowych rozmiarów bram, po prostu robią na wymiar. Brama 4,7 m w świetle nie stanowi większego problemu. Chociaż z bramami przesuwnymi to trochę jak z dziećmi - mała brama mały kłopot, duża.... . Co do konstrukcji musisz wiedzieć jak ma brama wyglądać czy wypełnienie metalowe czy drewniane które jest zazwyczaj szczelniejsze i przez to brama musi być bardziej sztywna - większy napór wiatru (wskazane większe przekroje profili - grubość ścianek ma mniejsze znaczenie). Wygląd powinien jakoś nawiązywać stylem do domu, np balustrad jak i reszty ogrodzenia. Jeżeli chodzi o zabezpieczenie antykorozyjne to koniecznie ocynkowana i malowana ale czy proszkowo to już bym się zastanawiał. W razie obicia trudniej zamalować by nie było widać śladu. Po ocynkowaniu farba ma już tylko znaczenie dekoracyjne. Producent wózków ma mniejsze znaczenia niż samo wykonanie bramy, a następnie właściwe jej ustawienie. Jeżeli chodzi o automatykę to tak jak wspomniał Charlie Sommer to uznana firma, chociaż może ostatnio trochę gorsza (zresztą jak większość rzeczy). Niestety nie posterujesz nią pilotem Nice, chyba że założysz radio zewnętrzne ale to i kombinacja i niepotrzebny koszt. Zastanów się np na napędem Nice. Mój wuj ma taki (nie pamiętam modelu) już jakieś 10 lat i hula, tylko piloty co jakiś czas wymienia. Osobiście używam Came bx i jestem zadowolony. Pozdrawiam

Wczoraj zamontowali u nas przesuwkę 270 x ok 230. Profil Veka (Vetrex alphaline 90+) 3 szyby, hks. Jakoś ekstremalnie lekko się nie suwają ale jest ok (podobno całość waży jakieś 400 kg więc trochę jest). W balkonie na piętrze mam otwierane bez słupka i też ciekawe rozwiązanie. Na przesuwkę uparła się żona więc ma. Dla mnie to było bez znaczenia chociaż po fakcie przyznam, że na pewno są efektowne, ale czy efektywne to się okażę. Kosztowały 1000 zł więcej więc ni jest źle.

Pomysł ze zdrapaniem farby jest dobry. Najpewniej podczas transportu, czy też montażu lakier gdzieś się zadrapie i będzie widać srebrną powłokę. Oczywiście może to być farba podkładowa ale nie przesadzajmy. Ponadto brama która była cynkowana ogniowo będzie mieć wiercone otwory technologiczne i po tym najpewniej się przekonasz. Otwory są po to żeby element (np brama) zanurzył się w cieczy. Więc jeśli brama będzie zakończona grotami (przyspawane) to pod nimi muszą być otwory nie mniejsze niż ok 5 mm. Poza tym jeżeli ma być cynkowana to pewnie będzie. Nie żyjemy na dzikim zachodzie, przynajmniej tak mi się wydaje.

Moi rodzice 4 lata temu wymienili piec (poprzedni firmy z Buska, nie pamiętam nazwy) który służył jakieś 15 lat. Założyli im piec z podajnikiem właśnie z Ogniwa. Polecała go firma montująca jak i mieszkamy niedaleko bieckiego Ogniwa więc trochę taki patriotyzm lokalny. Po ostatniej zimie padł sterownik - wymieniony w lecie, a tej zimy piec zaczął "lać". Na szczęście miejsce przecieku umożliwiało jego pospawanie bez ruszania pieca (oczywiście spawacz się nagimnastykował). Wydaje mi się, że to trochę dużo awarii jak na taki okres użytkowania. W marcu będę zmuszony wybrać piec do własnego domu więc trzeba się poważnie zastanowić czy nie wybrać innego producenta. Nie jestem wielkim znawcą pieców i być może takie rzeczy dzisiaj to standard (ich koszt nie był szczególnie wysoki), jednak zawsze to kłopot. Być może piece konkurencji nie są lepsze i być może trafili akurat na słaby egzemplarz.

Witam wszystkich! Chętnie dołączę do dyskusji. Ja swoją (naszą) budowę zacząłem końcem sierpnia (gmina Grybów). Aktualnie jestem na etapie SSO. Dlatego do tego momentu pewne doświadczenia już zdobyte i chętnie się nimi podzielę. Aktualnie szukam elektryka i zastanawiam się czy warto brać projektanta wnętrz. Jeżeli macie namiary na kogoś sprawdzonego będę wdzięczny. Pozdrawiam