Dzięńdobry panie Andrzeju. Widzę, że od kilku lat jest pan doradcą w wielu kwestiach "dachowych". Chciałbym również skorzystać i mam pytanie. Dach dwuspadowy kąt nachylenia 35 st. Dom ustawiony ścianą szczytową do kierunku wiatru (przeważanie). Stan surowy zamknięty. Dach: krokwie, folia, kontrłaty, łaty co 20 cm, panele na rąbek stojący szer 50 cm. Ostatnio podczas mocnego wiatru słychać było falowanie blachy i wrażenie że zaraz to wszystko poleci. Czy faktycznie to falowanie jest zagrożeniem zerwania poszycia (więźba nawet nie drgnie-nie trzeszczy); czy podbitka ograniczy hulanie wiatru pod blachą. Pozdrawiam