justyna_g4

Dla mnie to czarna magia jest. Ma ktoś może jeszcze jakąś propozycje oprócz tych dwóch? Co myślicie o tych, które ja pokazałam?

Myślałam tez o tej ale czy napięcie 10,8V to nie za mało? Wszyscy których pytałam mówią, że 12V to jest minimum.

Witam; Chciałabym zakupić mężowi na urodziny wkrętarkę/ wiertarko-wkrętarkę. Z racji tego, że raczje nie znam się na takich urządzeniach choć przeczytałam już chyb na z 10 forów i kilka artykułów nadal nie potrafię się zdecydować. Budżet to 400zł i w sumie w pierwszej kolejności celowałam w makity, hitachi i boscha granatowego. Nawet byłabym skłonna dołożyć do 500zł ale kupić coś co będzie działało przez lata. Mąż szanuje sprzęty wiec wiem, że będzie dbał. Ale do rzeczy. Ma to być wkrętarka do użytku domowego, z tym, że jesteśmy na etapie stanu surowego zamkniętego budowy domu wiec wkrętarka powinna sobie poradzić z takimi rzeczami jak ragips czy płyta osb, czy w przyszłości składanie mebli i domowe naprawy. Czy mógłby mi ktoś coś polecić? Jak na razie zainteresowała mnie ta: http://www.ceneo.pl/274883#mh=g8Z62mAQ96007hitachiHYaTXl6275j8sfobopMcrIh6jaZbKM_W2YKfg-odV7UONWqUoPSgRWoG5mEMcA5gIaP4zoQq8ZGZxZucP0JPAHGffwuFpNd271Dfzr63CJ-IEjx2rhp5CMz3qux7ZvNpCQnhHO1Q_I259xDY48hJqR0HUi-Prxw6Z1oFnjm0sGcJrQ1irNKHBUmerhs9_Ggs0 https://nexterio.pl/147360,Wiertarko-wkretarka-BS-12-NiCd-12-V-602194500-Metabo.html?utm_source=ceneo&utm_medium=cpc&utm_content=link&utm_campaign=porownywarki&utm_term=Wiertarko-wkr%C4%99tarki%20akumulatorowe%20bezudarowe&utm_content=ceneo_spo=false http://www.agito.pl/bosch-wkretarka-akumulatorowa-psr-12-walizka-0603955521/pd/ECBVDBBBM/?utm_medium=Feed&utm_source=Ceneo.pl&utm_campaign=wszystkie&utm_content=11430782 Bardzo proszę o pomoc.

Geodeta to załatwiał i widocznie mają coś do gadania bo nie podpisały i sprawy nie dało się zakończyć. Żadne zawiadomienie do niech nie poszło bo one musiały podpisać mi dokumenty geodety, które się składa. Zawiadomienie przychodzi o tym, że ktoś się zamierza budować i wtedy można zgłosić sprzeciw albo nie. Dlatego chciałam, żeby jakiś geodeta się wypowiedział.

Witam. Mam taki problem, że razem z rodzeństwem chcemy podzielić jedną dużą działkę na 2 części. Wszystko było już załatwione parę lat temu. Wymierzone, mapki i tego typu rzeczy jedyny problem pojawił się jak sąsiadki musiały wyrazić zgodzę. Nie podpisały i teraz wszystko leży w szufladzie. Moje pytanie brzmi co ja mogę teraz zrobić aby podzielić tą działkę bo chcę dać cześć bratu? Musze występować sądownie? Jeśli tak to jakie są tego koszty i jak to wygląda? Może coś się zmieniło w prawie i da się to jakoś załatwić bo o dogadaniu się z sąsiadkami raczej nie ma mowy. Bardzo proszę o pomoc.