komin schiedela okleiłem płytką w kolorze elewacji wybrałem drogą fugę sopro po czym całość zabezpieczyłem środkiem przeciwko zabrudzeniom i przenikaniu wilgoci , czapę komina wykonałem samodzielnie zgodnie z zaleceniami o otworach wentylujacych czaęe zasmarowałem odpowiednią smołą a tą z kolei pomalowałem farbą odbijającą promienie słoneczne, obróbkę wymieniałem bo komin namakał, a i tak nadal lekko zacieka/ namaka. Dziś to pikuś w porównaniu z tym gdy czapa nie była zapezpieczona jak opisłem, ale jednak. Mój kolejny plan to zabudowanie go łupkiem http://rustico.pl/lupek_dachowy.html z kontownikami na krawędziach widzę, że jest to czesto stosowana metoda przy schiedlach. Proszę o radę. A może znacie dekarza na Opolszczyżnie, która wie po co łupek na schiedela