Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Alicja111

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

O Alicja111

  • Urodziny 01.01.1979

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • imię i nazwisko
    Alicja

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Łódź
  • Kod pocztowy
    92-334
  • Województwo
    łódzkie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

Alicja111's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam. Mam następujący problem. Wykonawca wykonał docieplenie klej i siatka na styropianie grafitowym 15 cm. W tym roku nie chcemy kłaść jeszcze tynku i dlatego postanowiliśmy zagruntować gruntem Ceresit CT-16. Wykonawca pomalował nam budynek tym gruntem, ale po prostu tragicznie i mam takie podejrzenie, że może rozcieńczył ten grunt, bo zabrał wszystkie wiaderka po gruncie. W jednym miejscu na budynku jest to poprawnie wykonane (prawie równomiernie), a w pozostałych widać każde pociągnięcie wałka. Czy może ktoś się wypowiedzieć w tym temacie? A może macie link do swoich zdjęć. Proszę o pomoc.
  2. Nie potrafię. Przecież przez takie partactwo mogę być kiedyś bez dachu nad głową. Proszę niech ktoś poradzi co w takiej sytuacji robić?
  3. POMOCY!!! PILNE!!! Witam. Mam straszny problem. Wczoraj wylali mi strop. Ekipa dokańczała zbrojenie już jak przyjechał beton. Zrobiłam szybko zdjęcia i okazało się, że rdzenie zamiast umieścić wewnątrz wieńca stropowego umieścili na zewnątrz tego wieńca, co po pierwsze jest niezgodne z projektem, a po drugie wpłynęło na zbyt małą grubość otuliny zbrojenia tych wieńcy.. Pod dachem ma być następny wieniec i tam też powinny być wewnątrz te druty. Kierownik to widział i nic nie powiedział, ale teraz to poważny problem. Wydaje mi się, że trzeba to poprawić, ale jak?? Czy można pociągnąć do odpowiedzialności tego kierownika budowy? Wykonawca jest systemem gospodarczym, więc nie wiem, jakie konsekwencje wobec niego wyciągnąć? Nie zapłaciłam jeszcze mu za ten etap, ale jeżeli to będzie trzeba rozkuwać to stracę wszystko co wydała na materiały. Poniżej zdjęcie tego rdzenia. Proszę dajcie znać co robić? Pozdrawiam.
  4. Niestety nie ma żadnych podkładek. Dzisiaj rozmawiałam z kierownikiem i wykonawcą i zapytałam konkretnie - dlaczego tak zrobili. Odpowiedzieli, że beton B10 (to co było na dnie wylane) miał 15 cm i był z betoniarni atestowany i jednogłożnie twierdzą, że w takim przypadku nie potrzeby robienia podkładek - projekt wyraźnie wskazuje inaczej. Dodatkowo wykonawca powiedział, że jak ten beton na ławy był B25 woddodporny i lany z pompy to samoistnie podnosi to zbrojenie, co uważam za bzdurę. Kierownik nie jest powiązany, ale jest wg. mnie zbyt pobłażliwy i dzisiaj zaznaczyłam, że wszystko ma być zgodnie z projektem i koniec, a jak mają być jakieś odstępstwa to mają mi zgłaszać. W sumie marna to dla mnie pociecha, bo tych uchybień już się nie naprawi. Odebrali mi całą przyjemność z budowy. A czy Waszym zdaniem, jakby się za np. 10 lat okazało, że ławy są słabe i budynek osiada to kieronika można pociagnąć do odpoiedzialności? Jestem już tym wszystkim zmęczona i nie mam już cierpliwości. Co do płyty to wcześniej o tym myślałam, ale podobnież byłoby to droższe rozwiązanie wg. konstruktora, ale teraz to już peności nie mam. Bradzo Wam dziękuję za tak szybką reakcję i słowa otuchy.
  5. Witam. Piszę, ponieważ potrzebuję pomocy pilnie. Rozpoczęliśmy budowę domu w woj. łódzkim i od samego początku zaczęły się kłopoty. Opinia geologiczna wskazywała na podmokłe grunty gliniaste, dlatego zamówiliśmy indywidualny projekt z wzmocnionym fundamentem rusztowym. Wykonawcę dostałam z polecenia, ale okazało się, że to partacz. Robiłam zdjęcia na budowie i teraz analizując te zdjęcia okazało się, że przy fundamencie popełnił mnóstwo błędów. 1. Ponieważ wykopy były robione jak było sucho - zaproponował, żeby nie robić deskowania, bo glina jest twarda i się nie obsypuje - zaufaliśmy mu, bo jesteśmy kompletnie zieloni. Parzę teraz na te wykopy i nie były one tak równiutko wykopane tzn. chodzi mi o ściany. 2. Na dno wykopu zamówiliśmy chudziak B10 ok 15 cm. 3. Zrobił zbrojenie fundamentów z drutów fi12 żebrowanych i fi6 gładkich, ale: jawdrop: teraz patrzę na zdjęcia i okazuje się, że nie podłożył nic pod to zbrojenie tylko je ułożył bezpośrednio na chudziaku - wszędzie piszą, że powinna być otulina między chudziakiem min 4 cm - w projekcie też tak jest, ale on chyba go nie czytał. Najgorsze, że był przy tym kierownik budowy i nie miał zastrzeżeń. 4. Kolejny błąd - hurtownia dostarczyła mi bloczki B15, zamiast B20, a wykonawca to wmurował - miały być B20. 5. Między bloczkami są zaprojektowane rdzenie zbrojone, a na bloczkach wieniec zbrojony i wykonawca wylał sobie to wszystko z betonu z betoniarki, bo stwierdził, że tak będzie taniej i lepiej - nie mam pojęcia jaka jest klasa tego betonu - beton 4,25 z kruszywem i piachem. Teraz to wszystko jet już zaizolowane i zalane chudziakiem. Dzisiaj wezwałam człowieka, żeby zbadał beton i po 10 dniach wyszło, że jest ok B15, a miał być B20. To miał być dom moich marzeń, a ten człowiek sprawił, że teraz przez wszystkie lata będę się zastanawiać czy to się nie zawali. Nie stać mnie, żeby to rozebrać. Kierownik budowy mówi, że wszystko jest ok, ale ja dużo czytam i wiem, że zbrojenie ław powinno mieć min 4 cm zbrojenia, a ten beton powinien byc mocniejszy. Nie mogę spać ani jeść - tak strasznie się martwię. Chcemy wybudować stan surowy otwarty w tym roku i nie bardzo mogę sobie teraz pozwolić na zmianę wykonawcy. Dodatkowo te druty z hurtowni były pordzewiałe w niektórych miejscach - nie wiem czy takie powinny być - kierownik stwierdził, że takie się lepiej trzymają, ale ja przeczytałam, że pordzewiałe niedobrze, chociaż na zdjęciach widzę, że w większości są takie. Następna rzecz to te rdzenie i słupy konstrukcyjne nie wiem dlaczego sztukował z drutów 1 m, bo musiał trochę podnieść fundament, ja nawet nie wiem, jak on to powiązał. Proszę podpowiedzcie mi co robić? Wiem, że najprościej będzie napisać zburzyć i zacząć od nowa, ale w te fundamenty poszło już prawie 50 tys. Kierownik budowy zapewnia, że wszystko jest ok, ale nie było go przy wszystkich elementach i nie wiem, co robić. Napiszczcie coś ze swoich doświadczeń, bo jestem strasznie zagubiona i załamana.
  6. Witam. Właśnie zaczeliśmy budowę w okolicach Łodzi. Potrzebuję kilku porad pilnie. Zaczęli dopiero, a już jest tyle problemów. Potrzebujemy pomocy tzn. porad. Na początek napiszę, że hurtownia, w której zamówiłam materiały zamiast bloczka B20, dostarczyła B15, a my zauważyliśmy to dopiero po wmurowaniu i już jest za późno na reakcje. Druga sprawa to, że wykonawca zamiast kazać nam zamówić cement do elementów konstrukcyjnych (szlunków i rdzeni) zrobił go sam w betoniarce i też już za późno na reakcję. Chudziak i ławy były wylane z wodoodpornego cementu, ale to mnie martwi. Strasznie się martwię. Czy możecie mi napisać, jakie Wy macie bloczki i cement w konstrukcji? Pozdrawiam. A. OTE=irq123;3271309]Ostatni etap budowy fundamentu to wylewanie chudziaka. Tu jak pisałem wcześniej będzie wylane 15cm betonu B15. Tak 15cm . Tak jest w projekcie, tak zadecydował Kierownik Budowy, tak ma być i już. Co dziś się działo.. Najpierw trzeba było poprawić po panu hydrauliku zagęszczenie piasku, bo ten zagęszczał rzuczając bloczek fundamentowy http://www.softserwis.pl/dziennik/chudziak01.jpg Zakupione zostało mini zbrojenie, jakie ma sie znaleźć pod ściankami działowymi (fi 3mm x 15cm x 15cm) http://www.softserwis.pl/dziennik/chudziak02.jpg Ze styropianu grubosci 1cm powstała dylatacja, żeby chudziak nie stykał sie ze ściankami fundamentowymi bezpośrednio.. http://www.softserwis.pl/dziennik/chudziak03.jpg Następnie powstały takie gniazda na rurki poziomujące. Powstały one z pokruszonych bloczków betonowych, zostały wypoziomowane, a jak leżały na nich rurki napaćkano betonu., potem rurki przekładano na kolejne, kolejne itd. podczas zalewania w tych gniazdach będą umieszczane rurki, które posłużą jako prowadnice dla dłuuugiej łaty, wyrównującej wylany beton. http://www.softserwis.pl/dziennik/chudziak04.jpg Potem przyjechał beton (oczywiście od Walenciaka), dwie gruchy po 10m3, czyli łącznie 20m3. Tym razem przyjechały większe auta (4 osiowe) i zmieściły się bez problemu w bramie. Niezwłocznie przystąpiono do wylewania.. http://www.softserwis.pl/dziennik/chudziak05.jpg Tak właśnie był równany nasz chudziak http://www.softserwis.pl/dziennik/chudziak06.jpg A oto efekt końcowy wylewania chudziaka. http://www.softserwis.pl/dziennik/chudziak07.jpg Teraz będzie trzeba znów podlewać... Fundamenty będą sobie dosychaly, a na naszej budowie zapowiada się mala przerwa, ok 2 miesiące. Ekipa ma inną robotę do skończenia, zatem funament porządnie wyschnie, a 2 miesiące pozwolą nam zebrać myśli w temacie np okien i łazienki, trzeba pójść do gazowni zapytać czy nas podłączą i ew. za ile? Trzeba pójść do banku i załatwić sprawę dalszego finansowania.. bo do końca nie damy rady bez ich pomocy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...