użeram się z podobnym problemem 
odkryłam konieczność puszczania raz na jakis czas prania na pusto w 90 stopniach 
może lepiej wrzucić  ze dwie ścierki kuchenne - zawsze to bęben od środka posmyra    
wydaje mi się, że zaglucją potwornie płyny do płukania - patrz szufladka na płyn    
staram się wybierać płynne nie żele   
podpowiedzcie preparaty które najlepiej dodać do prania oczyszczającego - chodzi po głowie np pastylka do zmywarki    
wszelkie domestosopodobne pożrą wszelkie uszczelki jeśli nie cała pralkę    
Piorę rzadko i w 30 stopniach - czasem tylko w 60 i to pewnie ma znaczenie   
nie lubię sprzętów, które wymagają stałego pucowania, suszenia i diabli wiedzą czego    
czasem wydaje mi się, że łatwiej namoczyć w umywalce, przepłukać i odwirować - wyższość wirówki nad pralka odkryłam bardzo dawno temu - chyba wrócę do tej wersji   
A może wlać butlę coli bez cukru