Witam.
Buduje dom i mam problem odnosnie pieca a dokładnie sprzęgła...
Dla jasnosci: Dom podpiwniczony z przeznaczeniem na warsztat,parter,piętro bez skosów,bez poddasza uzytkowego.
Piwnica 133m (ogrzewanie podłogowe)
Parter 133m (ogrzewanie podłogowe)
Pietro 95m (grzejniki)
Kocioł w piwnicy,miejsca sporo.
Piec w założeniu kondensacyjny z zasobnikiem ok. 130l.
Mam oferte od dwóch instalatorów ,ale jest sprawa sporna.
Jeden z nich proponuje piec Vaillant drugi Brotje. Problem dotyczy sprzęgła. Jeden sie upiera,ze musi byc,drugi,ze nie. Jeden,ze podwyższyc tepm. na kotle drugi,ze nie... i przepychanka a ja juz nic nie rozumiem.
Nie mam na ten temat pojęcia a chcę,zeby piec byl wydajny i energooszczędny,bo do ogrzania mam sporo metrów :/ Oboje sa przekonani o swojej racji,ale moze ktos bezstronny podpowiedzialby mi co w takiej sytuacji bedzie najbardziej odpowiednie pod względem wydajnosci i pozniejszych kosztów? Piec powinien pracowac na niskiej temperaturze,to wiem,w takim razie po co podwyzszac na nim temp? A moze czegos nie rozumiem? Bede bardzo wdzieczna za wskazówke,nie wiem czym sie kierowac a owych panów zaczynam powoli mieć dość
Pozdrawiam!!!