Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

samaola

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    140
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez samaola

  1. I następnego dnia, dziś malowanie białych elementów
  2. Jutro ostatni etap remontu schodów czyli malowanie tralek, podstopnic, boków schodów na biało. Ostatecznie wybraliśmy lakier Domalux Silver z podkładem capon, wygląda bardzo fajnie, z białymi elementami całość nabierze lekkości. Dziś mąż nałożył 3 warstwę lakieru.
  3. Proszę o poradę jaki lakier bezbarwny, twardy i niedrogi kupić. Z pewnych względów nie możemy wydać wiele a lakier musi być twardy. I drugie pytanie: niektóre elementy (tralki i policzki) chcemy pomalować na biało, jaką farbę wybrać? Jedyne co mi przychodzi do głowy to akrylowa ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie. Lakierobejca?
  4. Kolejny etap zakończony. Teraz szlifowanie kącik ów (już ręcznie) i szlifowanie końcowe i Impregnacja i lakierowanie.
  5. Mam kuchnię Ikea od ponad 5 lat. Czeka nas przeprowadzka, chcemy zabrać kuchnię z sobą. Ktoś przenosił Ikea? Czy da się to potem poskładać do kupy?
  6. Bardzo pomocny komentarz, dzięki. W ogóle dzięki za odzew. Dopytałam męża i jest folia pod kaflami więc będzie łatwo. Deski pewnie w tym samym stanie, jak w reszcie domu czyli zdrowe, do cyklinowania. Dzięki.
  7. Dostaję zeza od przeszukiwania forum i nie ma takiego pytania. Mam do zrobienia podłogę (korytarz, przedpokój, kuchnia), stare dewniane dechy mające 100 lat, przykryte kafelkami. Dla mnie to profanacja tak, jak i przykrywanie, dobrej acz starej, podłogi panelami. Wiadomo, starsze pokolenie lubiło wszystko co nie jest po Niemcach Jak odzyskać stare dechy? Zbić oczywiście tak czy siak niestabilną powierzchnię płytek i potem jak czyścić dechy z kleju? betonu? Nie podejrzewam teściów o finezję i jakieś folie...zaprawa była pewnie lana prosto na deski...buuuu...
  8. W sumie mam olejowany blat w kuchni, używany bardzo intensywnie-wiadomo. Nie jest podatny na brudzenie. Ale za radą Pana montującego kuchnię nałożyłam czy raczej nasączyłam go 30 warstwami oleju.
  9. Olej i wosk nie daje chyba gładkiej powierzchni, tyłka satynową, u nas musi być dobre zabezpieczenie przed brudem. Mamy psa, który bardzo brudzi i w ogóle zmykam te schody dwa razy na tydzień i tak czy siak jest sporo piasku, błota i pyłu. Mam takie wrażenie że bez lakieru to drewno szybko się pobudzi i będzie czarne...może się mylę.
  10. Jak widzicie wykończenie? Bezbarwny lakier czy jednak bejca? Drewno po wstępnym szlifowaniu jest jasne, brak przebarwień, nawet pasta do podłóg (chyba jeszcze po Niemcach) schodzi łatwo.
  11. Ogólnie doła łapię gdy czytam w necie co jest napisane o takiej samodzielnej renowacji...a jest napisane, że to samobójstwo. Gdy oglądam filmiki na YT na których ktoś sam przeprowadza renowację np starych drzwi i wylewa się na niego krytyka "jak on zniszczył piękne drzwi" a ja na efekt końcowy patrzę z zachwytem, to myślę co ja zrobię z tych schodów, pewnie jakąś mielonkę....choć pocieszam się, że na pewno będzie lepiej niż było, a na profesjonalistów nas nie stać więc z pewnością byśmy tego nie robili z jakąś firmą. Pozostaję więc albo ja, z moim nieprofesjonalizmem, albo nic.
  12. Daje radę, to co opalarką to opalarką, tralki będę czyszczone żrącym glutem, bo mają cienką warstwę farby i opalarka je przypali. Opalam tez listwy przypodłogowe, fajnie to wygląda, prawdziwe, stare, żywiczne drewno uwolnione od zalania olejną, widoczne sa wszystkie rowki, śliczne.
  13. Dobra już trochę poczytałam, da się pod olej lniany zastosować bejcę barwiąca drewno? nie wiem czy da się uzyskać jednolity odcień drewna podczas renowacji, schody sa bardzo stare. nie wiem czy naturalne drewno będzie dobrze wyglądało.
  14. Czy te rozwiązania dadzą trwały efekt? to nie są schody wewnątrz mieszkania, wewnątrz domu ale w hallu, chodzi po nich pies i sąsiad na strych. Zmywam je dwa razy w tygodniu, stopień ich zabrudzenia między jednym myciem z drugim jest apokaliptyczny (dwójka dzieci i mąż geodeta wracający z pracy po uszy w błocie robią swoje). Pokost lniany to to samo co olej lniany? Bo pokostem lnianym sa pokryte nasze drzwi w domu, które właśnie opalam i to jest cholerstwo strasznie twarde.
  15. Kurcze, ciężka sprawa, dwójka dzieci...dadzą radę co drugi stopień? Ile dni schnie lakier? Tę prace poprostu trzeba zrobić, więc nie ma zmiłuj, bo schody wołaja o pomstę do nieba, mają 117 lat i zasługują na lifting.
  16. Nikt nie przeprowadzał samodzielnie renowacji schodów?
  17. Co do altanki....niestety musiała zostać rozebrana, po dokładnym sprawdzeniu i rozbiórce murów okazało się, że dosłownie 70 % belek jest pusta w środku, z zewnątrz wyglądały na całe, a od góry można było włożyć rękę. To co dało się uratować zostanie wykorzystane do budowy nowej altanki. Dziś wstawię fotki opalonej części schodów. Może ktoś jeszcze podrzuci pomysł JAK lakierować schody by móc po nich chodzić? Jakoś ciężko mi uwierzyć, że nikt nie lakierował schodów już mieszkając i nikt nie robił samodzielnej renowacji starych schodów. W Dziale "zrób to sam" wstawiłam wątek na ten temat i nikt nic nie napisał.... Jedyne co mi przychodzi do głowy z tym lakierowaniem to to, że bejca i lakier schną np 12 godzin, więc maluję po południu (już nie wychodzimy) schnie do rana, a potem kładziemy np kartony na stopniach by nie chodzić bezpośrednio po lakierowanej powierzchni. dopiero po pełnym utwardzeniu można chodzić w butach. Weźcie zweryfikujcie moje wizje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...