Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zdzisiek.b

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez zdzisiek.b

  1. Ja się nie zacietrzewiam. Uważam, że robicie tutaj burzę w szklance wody. Ja też miałem pretensje, że nie na każdego maila była odpowiedź, , a poczucie niepewności potęgował fakt, że wpłaciłem zaliczkę za to zamówienie nie znając w ogóle realiów sprzedaży wysyłkowej. Ale w moim zamówieniu było 186 traw. Każda z nich starannie zapakowana. Przyszło w sumie ponad 10 kartonów z roślinami. Zniszczonych z tego były może 3-4, ale w minimalnym stopniu i już jak patrzę na rabatę, to widać, że się zregenerowały. Pomyślcie, ile czasu trzeba poświęcić, żeby to wszystko zapakować? Ja swoją przesyłkę odpakowywałem prawie dwa dni! Pani Aneta mówiła, że woli te paczki pakować bo to lepsza robota niż ich rozpakowywanie, z czym się zgodzę, ale skoro sami tutaj piszecie, że tyle z was zamówiło rośliny, to pomyślcie, że oni teraz zawijają jak świstaki w te sreberka i nie sądzę, że celowo unikają kontaktu żeby klienci czuli się ignorowani
  2. Ja też złożyłam swoje zamówienie w lutym br. Zamówienie było kilka razy zmieniane, bo sprzedawcy to ludzie o ogromnej wiedzy, więc podpowiadali, zastępowali by zniwelować braki wiedzy u projektanta. Zamówienie chciałem otrzymać w kwietniu, ale po rozmowach z panią Anetą uległem i przestałem być namolnym klientem. I wcale tego nie żałuję - przeciwnie. Rośliny dostałem po ponad 1,5 miesiąca oczekiwania, ale za to pięknie zapakowane, w ładnej kondycji i dobrej cenie. Będę ich polecał wszystkim i teraz rozumiem ich politykę. Nie liczy się zdwakowo zrealizowane zamówienie, ale satysfakcja klienta. Powtórzę to, co wielokrotnie usłyszałem - jeśli chce się mieć ładne sadzonki w kwietniu, to trzeba wybierać rośliny w typie kostrzew, które wcześnie startują, a nie miskanty, których o tej porze w ogóle nie widać. Popatrzcie drogie forumowiczki na stan waszych ogrodów po tej zimie i zanim zaczniecie wydawać negatywne opinie, zastanówcie się nad tym bo złe słowo idzie w eter. Ja już wykroiłem kolejne miejsce na trawy i czekam cierpliwie aż ukorzenią się ciekawostki, które planuję wprowadzić na reprezentacyjne miejsce w ogrodzie
  3. A nie lepiej przedłużyć parapet i zrobić z niego blat biurka? Jeśli blat będzie oryginalny, to można dokupić lub zamówić jakieś wymyślne nogi, lub odwrotnie - klasyczne nogi + efektowny blat na całości. Pod spodem jakieś kosze na prowadnicach lub szafka na kółkach.
  4. O zamówienie Panie Mariuszu proszę się nie obawiać. Projekt ogrodu dojrzewa, nabiera realnych kształtów i zapewne w pierwszych miesiącach wiosny prześlę go do zaopiniowania, a na pewno tej części z trawami. Może ciężarówki z tego nie będzie, ale
  5. Przyznam szczerze, że temat traw znam na razie od strony "technicznej", bowiem dopiero planuję wprowadzenie ich do ogrodu. To mój pierwszy ogród w życiu i chcę by był przemyąlany. Odbyłem wiele rozmów na temat traw z projektantami, wykonawcami ogrodów oraz szkółkarzami. Kilka miesięcy temu trafiłem na stronę http://www.trawy.eu a z niej do właścicieli witryny - ludzi bezinteresownie zaangażowanych w trawy. Latem tego roku próbowałem i od Pana uzyskać jakieś informacje na temat traw. Niestety, telefonicznie okazałem się być intruzem, a na maila nie raczył Pan odpisać. Widać najważniejszy jest sam proces sprzedaży. A szkoda, bo dopieszczenie potencjalnego klienta czasami bywa bardzo owocne... Wracając do meritum, chciałem zwrócić uwagę Szanownych Forumowiczów na bardzo rzetelnie przygotowaną stronę z encyklopedią o trawach, z której często korzystam i która polecam innym nieprzekonanym. Z ubolewaniem natomiast trzeba wspomnieć, a propos ratyfikacji ACTA w dniu dzisiejszym, że strony Pan sklepu są w niektórych przypadkach, bardzo wierną kopią stron z encyklopedii trawy.eu
  6. Właściciele sklepów internetowych często sądzą, że są bezkarni. Prawa autorskie szarego człowieka to wciąż zamiatana pod dywan działka bo adwokaci zniechęcani są do procesów odległymi terminami i często ogólnie przyjętą "niską szkodliwością czynu". A przecież jest jeszcze coś takiego jak Ustawa o nieuczciwej konkurencji i moim zdaniem warto na tę drogę sprowadzić postępowanie sądowe. Skoro właścicielka e-clematis.com rekomenduje prowadzenie uczciwej działalności umieszczając baner do programu Rzetelna Firma to widzę tu jakąś sprzeczność albo dalece idące zakłamanie
  7. Ręce opadają jak się czyta coś takiego. Ostatnio na forum prawniczym czytałem wypowiedź człowieka, który został pozwany przez fotografa do sądu za bezprawne wykorzystanie zdjęcia i dziwił się dlaczego napisano ten pozew, bo zdjęcie było naprawdę niskich lotów....
  8. Wszystko sprowadza się do tego, że zanim człowiek coś napisze lub pokaże na forum, powinien ze sto razy się zastanowić czy ktoś tego nie ukradnie. A przecież nie o to chodzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...