Witam serdecznie wszystkich forumowiczów, a zwłaszcza tych budyjących wg moich projektów.
Tym razem będzie parę słów od autora projektów.
Zwykle nie zabieram głosu na żadnych forach internetowych bo jest na nich zbyt wiele dezinformacji i zwykłej „nieprawdy”. Ale ponieważ tym razem dotyczy to moich projektów więc muszę parę rzeczy wyprostować.
Ktoś „życzliwy” napisał że kopiuję amerykańskie projekty. No cóż - chyba większej bzdury nie można było napisać. Nie muszę kopiować żadnych projektów, stać mnie na własne rozwiązania. Świadczą o tym różne publikacje, nagrody i wyróżnienia jakie uzyskały moje projekty zarówno w Polsce jak i za granicą – zarówno projekty domów jednorodzinnych jak i zespołów mieszkaniowych i inne.
To że moje projekty różnią się od „standardowych” polskich rozwiązań i nawiązują (zwłaszcza pod względem funkcjonalnym i stylistycznym) do rozwiązań amerykańskich nietrudno jest zauważyć. Przyczyna jest bardzo prosta. Przez wiele lat projektowałem w Kanadzie. Dzisiaj robiąc projekty w Polsce korzystam z mojego kanadyjskiego doświadczenia, myślę że z pożytkiem i ku zadowoleniu moich klientów. Niektóre „katalogowe” projekty są adaptacjami moich wcześniejszych „kanadyjskich” rozwiązań, ale przeważająca większość projektów powstała na indywidualne zamówienia klientów, którzy przychodzili do mnie ze swoimi założeniami i programami domów żeby zrobić z tego projekt. Dziwię się ludziom którzy potrafią pisać oszczerstwa na innych – chyba czegoś im w życiu brakuje – zwłaszcza uczciwości.
Druga sprawa związana jest z wypowiedzią że w projekcie DOM NAD WODĄ są błędy, zwłaszcza w rozwiązaniach wentylacyjnych. Nie twierdzę że nie popełniam błędów (chyba wszyscy je popełniamy – i naprawiamy) ale akurat w tym projekcie ich nie ma. Jest to jeden z ciekawszych i dobrze opracowanych projektów i jednocześnie jeden z częściej realizowanych. W tym projekcie niektóre kanały wentylacyjne rozwiązane są inaczej (nowocześniej) niż to zwykle robi się w Polsce. W krajach zachodnich a zwłaszcza w Ameryce nie robi się już od dawna murowanych kanałów wentylacyjnych w domach jednorodzinnych. Stosuje się dużo prostsze i tańsze rozwiązania kanałów went. z blachy. Takie właśnie rozwiązania zastosowane są w niektórych moich projektach i są to rozwiązania zgodne z polskimi normami i Prawem Budowlanym. Z doświadczenia wiem że wielu polskich projektantów i wykonawców nie zna tych rozwiązań, a jak się czegoś nie zna to „najlepiej” powiedzieć że to błąd. Jeśli klient nie zwraca się z tym „błędem” do autora projektu to pozostaje w przekonaniu że to błąd. Dlaczego się nie zwraca – to już inna sprawa. Błąd w projekcie powinien zgłosić autorowi projektu przede wszystkim projektant przystosowujący projekt do działki (również kierownik budowy) – w krajach zachodnich jest to obowiązkiem. We wszystkich moich projektach załączona jest informacja żeby zgłosić autorowi projektu ew. błędy i przeoczenia. A jednak w Polsce najczęściej tego się nie robi - i to jest zła praktyka. A zła praktyka prowadzi do nieporozumień i fałszywych przekonań. Projekt DOM NAD WODĄ powstał 10 lat temu, był już wiele razy realizowany – przez ten czas nikt nie zgłosił żadnego błędu w projekcie.
Wiele wypowiedzi dotyczy kosztów budowy. Wszyscy zatroskani są żeby wybudować dom jak najlepiej i jak najtaniej - i to jest całkiem zrozumiałe. Jednak każdy projekt jest pewnego rodzaju kompromisem pomiędzy kosztami a atrakcyjnością rozwiązania. Wiele moich projektów nie należy do najtańszych, choć są też rozwiązania o niższych kosztach budowy. Najczęściej moim scelem nie jest projektowanie bardzo taniego domu ale zachowanie właściwych proporcji pomiędzy ceną a jakością rozwiązania. Chodzi o to żeby dom miał swój styl i był funkcjonalny, żeby miał ciekawą (niesztampową) architekturę i atrakcyjne wnętrza. To niestety wpływa na koszty budowy. Ale wpływa również na wartość i atrakcyjność domu – zwłaszcza takie elementy jak atrakcyjnie rozwiązane poddasze z otwarciem na pokój dzienny albo na hol, podwyższenie salonu, panoramiczne okna w pokojach dziennych, stropy na zróżnicowanych wysokościach, okna wykuszowe oraz detale architektoniczne.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Ryszard Szewczyk.