locaj85

Witam, dziś wgrałem na swoja 25kW S08g, ustawiłem korekcję na -35 (temp 50st) Podajnik zasypałem pod korek, ważąc wiaderka wyszło w sumie ok 155kg, zobaczymy czy podawanie się zgadza. Mam nadzieję, że soft poradzi sobie lepiej niż poprzedni, od wczorajszego popołudnia do zasypu dziś ok 20, piec zeżarł ponad 50 kg...

zależy, o których wykresach piszesz... jeżeli o 12 kW to metraż z grubsza podobny ( 130 m + garaż 25) 25 grzeje deczko więcej....bo w sumie ~ 300m2 , w tym ok : -80m2 piwnicy, grzejniki z termostatami ustawione na 2,5 ( do stycznia na max celem suszenia ścian) w tym kotłownia , w której jest ok 26 ( drzwi otwarte na resztę piwnicy) -90m2 parteru, grzane na 22 st C -37m garażu nieogrzewanego, panuje tam temp ok 10-15 st) - poddasze temperatura ok 19 stopnie ( poza łazienką tam poza podłogówką, grzejnik na max hula)

w zasadzie trudno powiedzieć, bo zeznania Sprzedawcy, są trochę zagmatwane, a i opinie skrajnie różne. Skład jest jednym z większych pod Bydgoszczą, opał to ponoć węgiel z ZIEMOWITA, o wartości 27 ( nie dopytałem jak kupowałem czy Qri czy Qaj, wtedy niestety nie rozróżniałem wartości opałowej od cieplnej)... na stronie kopalni, jest informacja o 25 MJ, dodam jeszcze, że na składzie mają kruszarki i sita, więc sami segregują sorty... i najpewniej nie płuczą, bo jak widać na zdjęciach jest w nim więcej miału, niż np. w EKORECIE z fabrycznych worków , którym wcześniej paliłem. Jako ciekawostkę, powiem, że przy zmianie opału z ww. na obecny, temperatura na piecach ( zarówno na 25 jak i 12), wg. wykresów, w trybie PID podskoczyła, i unormowało się to dopiero po kilku godzinkach. Przy cenie 700 zł, do jestem raczej zadowolony, choć kilka razy zerwałem zawleczkę... ( prawdopodobnie grubsza frakcja) , za EKORET z transportem musiałbym zapłacić ponad ok 1000 zł .

Ja myślę , ze nie umarł, tylko przeszliśmy do rzeczy, i zostali faktycznie zainteresowani... W zasadzie to odetchnąłem, jak pewnego wieczoru okazało się , ze nie muszę czytać kilku stron, nic nie wznoszących przekrzywiań... Wcześniej bałem się, że jak kilka dni nie zaglądałem, to za karę będę musiał poświęcić kilka cennych godzin na odsiewanie istoty sprawy od reszty fusów...

No właśnie problem w tym, ze jestem jeszcze mocno zielony w temacie, a to, że lubię wiedzieć staje się moim brzmieniem chętnie i elastycznie poddam się przemyślanym sugestiom. Dotychczas myślałem, że im gorętszy czopuch tym gorzej... rozumiem, że krzywa gdzieś się przegina... Faktycznie przy obniżeniu do -60, opał był podawany, a nie było wystarczającego wiatru, żeby go wykorzystać, nie mniej jednak, z moich obserwacji wynika, że na większej mocy, za bardzo dmuchało, w momencie kiedy mogło słabiej, a na za niskiej mocy, ładnie dmuchało w stabilnej pracy,a le jak przyszła potrzeba to płuca okazały się za małe... Szukałem takiego punktu, gdzie kocioł będzie pracował na ok 50%, i z doświadczeń wynikło, że w 25kW jest to ok -40, w 12 ok -50 ( ale to będę mógł potwierdzić jutro wieczorem, ponieważ dopiero ok 20 obniżyłem z 40). Przeczytałem w przednim poście, że oszacowałeś kg, myślę, że to dobry kierunek, zobaczymy jak z dokładnością, jutro postaram się zważyć ile wsypię do podajnika, i jak będzie ta wersja softu, to na koniec, zobaczę czy różnice będą się mieściły w granicach przyzwoitości p.s. wcześniej nie wiedziałem o istnieniu wykresów związanych z opałem, przypomnij proszę, jeśli już gdzieś to było, jak odczytywać te 5 wykresów ( czy one przedstawiają czas podawania w ostatnich 5 dobach?)

12 kW Tutaj, również sukcesywnie obniżałem moc, dochodząc w tym momencie do -50, piecyk pracował wtedy na OK 45%. Poniżej zdjęcia przy korekcji ustawionej na -40

Witam, po kilku dniach testów, wyciągnąłem kolejne wnioski: 25kW Sukcesywnie, codziennie korygowałem moc o ok -10, okazało się, że piec pracował równiej, słabiej też dmuchał. Doszedłem do -60 i kocioł nie mógł sobie poradzić z osiągnięciem zadanej temperatury przy normalnej pracy ( bez grzania CWU). Podniosłem mu moc z powrotem do -50 i ładnie trzymał temp do czasu włączenia się CWU, wtedy temp. zaczęła lecieć w dół i przez godzinkę nie mógł sobie poradzić, wobec czego podniosłem mu moc o kolejne 10, do -40, po czym nagrzał wrócił do zadanej temp. i nagrzał CWU do 45 st. Poniżej przesyłam kilka zdjęć, niestety nie chciało mi się później robić fotek z sytuacją za małej mocy...

Witam, po kilkudziesięciu godzinach przedstawię swoje pierwsze obserwacje: 25 KW: -wykres prawie płaski, trochę przeciągało temp., w związku z czym sukcesywnie korygowałem moc, teraz mam już ustawione -40% mocy, -robią się kalafiory, ale rozpadają się -czopuch dużo cieplejszy niż na oprogramowaniach serii A, wcześniej można było"pocałować", teraz dłoń utrzymam na nim chwilkę -ilość spalonego paliwa OK ( choć duży wkład w poprawę miała pewnie pogoda) 12KW: - tu się zaczęły schody - dużo większe spieki niż na algorytmie A - często wchodzi w podtrzymanie, na którym wypalał dziurę..., teraz pracuje na + 20 -spalanie raczej wzrosło pomimo dobrej pogody (spalił więcej tego samego paliwa niż 25) O interfejsie nie piszę ponieważ generalnie jest na plus, choć kod 1982 mógłby być w menu pod "-" Generalnie mam wrażenie, że mocniej dmucha, wcześniej 25kw, chodziła średnio na ok 30% przy 70/8, teraz chodzi na przykład na 58% , w 12 jest podobnie.

dziś wgrałem S08c na 12 kW i na 25 kW wcześniej na 12Kw przez 2 dni chodziło S508b, i wykresy były prawie płaskie, ale z pobieżnych obserwacji wynika, że częściej niż na A33c wchodzi w podtrzymanie, były odrobinę większe spieki, no i kopiec się zapadłą na podtrzymaniu. Dzisiaj wgrałem S08C i ustawiłem korekcję mocy na 12 KW na +5, na 25 kW -25

nie będę się rozpisywał, więc krótko : bez urazy

Oczywiście, dam znać, testy postaram się przeprowadzić na dwóch kotłach: SKAM P-PREMIUM 25kW i jak się drugi użytkownik zgodzi na SKAM P-PREMIUM 12kW. Testy prowadzę "pod okiem" Jareckiego", także opieram się na softach przez niego przesłanych.

Widzę, ze masz problemy z czytaniem tekstu ze zrozumieniem.... nic na to nie poradzę... Wskaż mi gdzie napisałem, ze moje zużycie jest większe niż powinno być? Uproszczę Ci zrozumienie tego co chciałem przekazać w poprzednim wpisie: zależy mi na optymalizacji spalania. Proszę również, wskaż mi wpis, który mówi, że jestem niezadowolony. Gwoli wyjaśnienia, bo albo ja piszę niewyraźnie, albo niektórzy mają problemy z odczytem intencji, jestem zadowolony zarówno z wyboru pieca : SKAM P-PREMIUM, jak i sterownika: COBRA ( brakuje mi w nim jedynie kontroli z neta) Żałuję tylko jednego, że nie posłuchałem Jareckiego jak proponował 17kW, ale już wyciągnąłem z tego wnioski. tego nawet nie skomentuję, bo naprawdę nie wiem o co Ci chodzi i do czego pijesz. Bardzo wszystkich przepraszam za OFF TOPIC, i że dałem się sprowokować do odpowiedzi, w takim charakterze, który w poprzednim wpisie oprotestowałem.

ehhhhh....... poważnie mnie zaczyna męczyć ten wątek i te ciągłe przepychanki... ...niestety równie bardzo interesuje mnie wszystko co można zrobić aby wydać mniej ciężko zarobionych pieniędzy na ogrzewanie domu. Półtora roku temu dokonałem wyboru sterownika, padło na COBRĘ, teraz chciałbym aby działała jak najlepiej i jestem zadowolony, że prace nad jej ulepszaniem trwają i widzę poprawę w jej działaniu przy aktualizacji oprogramowania. Póki co mam zainstalowane A 33c. Przetrawiłem na nim 2 tyg, każdy na rożnych nastawach: > temp. CO : 50 > temp CWU : 45 ( grzane 2 razy dziennie rano i wieczorem) przerwa > podawania : 50 czas podawania : 8 max siła nadmuchu : 70 min siła > nadmuchu : 8 min moc kotła : 1 przedmuch :wyłączony 8%/70% > > Wcześniej miałem: > > temp. CO : 50 > temp CWU : 45 ( grzane 2 razy dziennie rano i wieczorem) przerwa > podawania : 40 czas podawania : 8 max siła nadmuchu : 80 min siła > nadmuchu : 4 min moc kotła : 1 przedmuch :wyłączony spalanie podobne na obu ustawieniach, przy aktualnym z mniejszą mocą, co może być ciekawe, bardziej przeciąga temperaturę, być może to sprawka cieplejszych dni, sam nie wiem... od jutra wgrywam sxxxx, na pewno na 25 kW, a prawdopodobnie również na 12kW, zobaczymy po tygodniu jak sobie poradzi. btw podsumowując, bardzo proszę skupmy się wszyscy na technicznej stronie tego wątku, bo naprawdę co raz bardziej rz.... się che od czytania tego wszystkiego, tak wiem, nie łatwo olewać zaczepki... Sam cały czas się zastanawiam, czy dobrze zrobiłem wybierając COBRĘ, zastanawiałem się nad BRULI/eCOAL, głównie dlatego, ze mają dostęp przez net, i to cały czas chciałbym mieć w COBRZE. Wątku BRULI/eCOLA nie śledzę bo sterownika na pewno nie zmienię w najbliższym czasie, zastanawiam, się tylko czy tam też tak kapie jad... Nikogo nie oceniam, ale proszę - darujcie sobie wszyscy uczestnicy tego wątku całą tą bezcelową, w moim odczuciu, wymianę zdań... Mnie jako użytkownika COBRY skutecznie to zniechęca do zaglądania tutaj, po prostu szkoda mi czasu, żeby czytać pisane rożnymi sformułowaniami, do niczego nie prowadzące wywody. Najlepiej jakby, w większości, w wątku wypowiadali się realnie zainteresowani użytkownicy wymieniający swoje obserwacje, wyciągający wnioski, konstruktywne lub mniej. pzdr.

Jarecki: nie wiem czy dobrze kojarzę ( chyba w instrukcji było napisane),czy w moim palniku ( duża ekoenergia25) doszczelnianie jest robione u Was?