Witam wszystkich!Temat rzeka, ale i ja się pod niego podłącze;) Na wiosnę tego roku rozpoczynam remont mieszkania-wymieniam hydraulikę wraz z grzejnikami.Planuje założyć ogrzewanie gazowe i tu zaczynają się schody...Zabudowa zwarta,mieszkanie na piętrze, ściana wschodnia ocieplona, będę ocieplał front ,a jak mi się uda dogadać z sąsiadem(co do prostych rzeczy przy tym człowieku nie należy...) to również zachodnią.Okna nowe pcv, powierzchnia to niecałe 70m-ale w przyszłości będę chciał zaadaptować do mieszkania również strych i powierzchnia całkowita zwiększy się do ok 130m. Jestem laikiem jeśli chodzi o systemy gazowo-grzewcze i mam do szanownych kolegów i koleżanek kilka pytań:
1. Czy mogę piec gazowy zainstalować na strychu-w miejscu gdzie w przyszłości będę chciał postawić drugą łazienkę-a znajduję się to w miejscu bezpośrednio nad obecną łazienką i kuchnią,w związku z czym odległość pieca od najdalszego punktu czerpania wody będzie wynosić ok 5m. Mam jedynie obawy czy taki piec może stać w miejscu nieocieplonym(w zimie jest tam dość zimno) czy trzeba stworzyć prowizorkę łazienki z kaloryferem?
2. Czy do takiego mieszkania(w obecnej i przyszłej formie) warto kupować piec kondensacyjny czy wystarczy dwufunkcyjny?
3. Jaką markę polecacie?(wiem wiem co chwile ktoś o to pyta ) ale czasy takie że na wszystko biorę kredyt i nie chciałbym się wepchać na minę...
W miejscowości w której mieszkam na pewno jest serwis Detricha,Vailanta,Viessmann, nie jestem pewien co do Junkersa,Brotje i Termetu-i pewnie zdecyduję się na któryś z ich pieców-jak się ma tu cena do jakości.
Z góry dziękuję za każdą poradę/uwagę/sugestie.Pozdrawiam