Wygląda na to, że wątek umarł dawno temu, ale przecież temat z umowami jest nieśmiertelny
Zabieram się za budowę domu, więc szybkie pytanie do Fugasa - czy dziś z perspektywy zakończonej budowy i okresów gwarancyjnych zmieniłbyś coś istotnego w umowach, które wrzuciłeś na forum w 2004r?
Może być, krótko w punktach - co się nie sprawdziło, czego zabrakło...
Będę dźwięczny
pozdr,
exgall