Witam, mam problem z firmą Pan Tom Tomasz Stanicki. Dostarczyli mi dwie partie materiału - deska Merbau - o radykalnie różnych odcieniach do jednego pomieszczenia. Przerwałem kładzenie i odwołałem parkieciarzy, którzy mieli mi to drewno ułożyć według umowy z Pan Tomem. Teraz mieszkanie stoi rozgrzebane, a ja czekam na wizytę rzeczoznawcy. Jednocześnie miałem bardzo przykry telefon od żony właściciela, która to Pani próbowała mi dać do zrozumienia, że jestem za głupi, żeby zrozumieć, iż drewno musi pracować jeszcze przez 3 tygodnie i dopiero po cyklinowaniu, lakierowaniu można określić jego kolor. Czy ja rzeczywiście zwariowałem, czy ta Pani ma rację? Czy drewno pracując zmienia barwę? Dziwne. Zaznaczam, że paczki z drewnem były oznaczone dwoma różnymi numerami. Paczki z jednego sortu były jasne, a z drugiego ciemne. Według mnie nie powinno tak być - przy przeznaczeniu materiału dla jednego odbiorcy. Pozdrawiam, Michał