Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Agnieszka6

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    52
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Agnieszka6's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Kabina 90x90 sporo miejsca w poprzek:)
  2. Chłopaki zmierzcie lepiej jak to u Was wygląda i dajcie znac:)
  3. Gahan dzięki:) podnosisz mnie na duchu:) Ale proszę jeszcze innych o opinie...
  4. Witam Jeśli piszę w nieodpowiednim miejscu proszę o przeniesienie tego wątku - ja nie potrafię tego zrobić Kochani wymyśliłam sobie kabinę prysznicową kwadratową 90x90 i wybrałam kabine Ineba z Cersanitu. Ona ma 185 cm wysokości. Do tego wzięłam bardzo " cieniutki" brodzik Tako - 3 cm. Po zamontowaniu to wszystko jest jakieś takie niskie:) Wcześniej jakoś mi do głowy nie przyszło, że tak może być - sądziłam, że wszystkie (a przynajmniej większość) kabin ma wymiary standardowe. Jest wielu ludzi, którzy robią sam odpływ nie dając brodzika - to co wtedy? jest jeszcze niżej? a może tak to ma właśnie być? Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Do tej pory miałam albo wannę albo taki prysznic z bardzo wysokim brodzikiem i nawet mi przez myśl nie przeszło, żeby to przeanalizować. Obecnie po zamontowaniu kabiny z brodzikiem cała konstrukcja ma niecałe 190 cm. Czy to jest ok? Czy tylko mnie się wydaje, że to jest zbyt nisko? Jak jest u Was? Szef mojej ekipy od wykończeniówki jest bardzo wysoki i jak wszedł pod ten prysznic (w ubraniu roboczym;) ) to wyglądało to bardzo śmiesznie. My aż tak wysocy nie jesteśmy:) Dajcie znać jak wysoko jest u Was? A jeśli sądzicie, że to jest za nisko to czy w obecnej sytuacji coś mogę z tym jeszcze zrobić? Mam nadzieję, że napiszecie mi, że wydziwiam:) Jestem już tak zmęczona wykańczaniem, że nie mam siły na zmiany i kombinowanie. Nawet nie bardzo przykładam się do wyboru kolorów na ściany:) Też tak macie? Pozdrawiam Agnieszka
  5. PESSOS855 odpowiedz proszę jak zrobić takie wizualki łazienek jak Twoje na poprzedniej stronie, w jakim to programie? Podpowiadano mi tu na forum jeden program ale nie mogę sobie z nim poradzić, może z tym Twoim się zmierzę
  6. Bardzo Wam dziękuję i gorąco pozdrawiam:) A może wzięlibyście się teraz za moją łazienkę? ))))))))))
  7. Aniu S79 Dziękuję za odpowiedź. Niestety fugi z podłogi nie zejda się z fugami na ścianie:( Też zwracam na to uwagę i "wygodnie mi" jak się schodzą jednak wybierając płytki musiałam pójść na kompromis. Te kolekcje, w których się schodziły ie bardzo mi podchodziły. Stwierdziłam, że jakos się z tym pogodzę. A z tym projektem z salonu płytek to już próbowałam. Znalazłam sklep, w którym kupię te płytki po znacznie niższej cenie niż w owych salonach ale to mały sklep i nie oferują tam swoim klientom projektów. Będąc w salonie pytałam o możliwośc zrobienia takowego projektu (za odpłatnością oczywiście) to paniusia z ironią odesłała mnie do sklepu, w którym dokonam zakupu:) Obejdzie sie - pomyślałam:) Mogłabym pojechać gdies do większego miasta ale za dużo z tym zachodu, nie mam na to czasu:( Jak się dzisiaj ogarnę to spróbuję się przymierzyć do tej wersji, którą mi poleciłaś i coś wykombinuję może. Co do całej wykafelkowanej łazienki to u mnie przemawia za tym obecność dzieciaków, które z pewnością upaćkałyby mi tą ścianę szybciej niż sądzę zapewne:)
  8. Kochani obiecałam się odezwać jak już będę po tynkach i powiedzieć czy zabawa uszła "na sucho"... Otóż uszła na sucho i to całkiem nieźle. Jestem bardzo zadowolona z tego, że zaryzykowałam. Tynki wyszły w porządku. Teraz mniej więcej mija miesiąc od zakończenia tynkowania i nic się nie dzieje. Od tygodnia grzejemy ale już właściwie przed odpaleniem ogrzewania tynki były suche. W międzyczasie chodziły tylko dwa grzejniki - jeden na górze drugi na dole ale to też nie cały czas i właściwie raczej po to żeby pracownikom od ocieplania poddasza było ciepło a nie po to żeby suszyć tynki. Tynki sobie same poradziły ale to właściwie zależało od pogody na zewnątrz - nam się po prostu udało, bo pogoda sprzyjała... Bardzo Wam kochani dziękuję za rady !!! Pozdrawiam
  9. Witam Jak już mnie przyciśnie do muru to zaglądam na forum w poszukiwaniu ratunku:) Jak do tej pory Wasze rady zawsze były trafione więc mam nadzieję, że i tym razem tak będzie. Kochani przymierzam się do zakupu płytek do łazienek. Do łazienki na dole wybrałam kolekcję Amsterdam z Ceramiki Końskie a do górnej Werbenę z Cersanitu. Wybór płytek jest ostateczny, bo mam już serdecznie dość zastanawiania się nad tym i gdybania. Teraz z kolei mam problem, bo nie wiem ile mam zamówić płytek szarych a ile jasnych a ile dekorów no i oczywiście podstawowy problem jak to rozłożyć na ścianach. Stałam w tych moich łazienkach i myślałam i myślałam i myślałam... No kurcze jakoś nie widzę tego:( I tu mi do głowy przyszło forum. Podpowiedzcie mi kochani (ale jak krowie na rowie bo mam dwie lewe ręce do takich rzeczy) jakiś łopatologiczny, nawet najprostszy program do projektowania łazienek. Taki żebym choć w przybliżeniu mogła sobie rozplanować jak poukładać te płytki. Łazienkę mam długą wąską z oknem na wprost wejścia. Po lewej stronie ściana jest wolna i tylko jest na niej grzejnik grafitowy. Ściana po prawej ma (patrząc od wejścia) najpierw umywalka potem miska wc potem prysznic. Proszę podpowiedzcie jak można to rozłożyć żeby było fajnie. Chciałabym dać na tą pustą ścianę taki potrójny dekor z panoramą Amsterdamu, bo mi się podoba cholernie:) Ale nie wiem czy na jasnym czy na szarym tle. I jak ułożyć te płytki na tej powiedzmy zabudowanej ścianie żeby się nie gryzły ze sobą. Podłoga będzie ciemno grafitowa - bodajże te płytki Dalia z tej kolekcji. Najprościej byłoby wkleić teraz zdjęcie z projektu tej łazienki ale nie mam pod ręką męża:( Jeśli ktoś będzie chętny do pomocy a potrzebne okaże się takie zdjęcie czy wymiary czy co tam kolwiek innego to oczywiście wkleimy jakimś cudem:) Bardzo Was proszę o pomoc bo jestem już tak zmęczona tą budową, że nic mnie nie cieszy a te cholerne łazienki mnie już wkurzają. A w ogóle podobają Wam się te płytki czy wiocha? Wyraźcie swoją opinię - jestem otwarta na krytykę. Pozdrawiam Agnieszka
  10. Sprawdzałam jeszcze raz długoterminową prognozę. Umiarkowanie ciepło ale leje. Znów proszę o opinie czy deszcz a więc duża wilgotność powietrza rzeczywiście sprzyja? Rozumiem, że do pewnego stopnia...
  11. Ja myślę, że te tynki zdążą wyschnąć zanim będzie - 20. Zresztą później zamierzam robić wykończeniówkę więc i tak muszę grzać. Jakby nie było tynkujemy:) Decyzja podjęta w środę przychodzą machery:) Jestem raczej czytaczem forum niż pisarzem ale postaram się odezwać i powiem czy mi ta zabawa " uszła na sucho" ))))
  12. W marcu -20 stopni ????? zaraz po tym jak było 20 na plusie?????? Mimo grzania mróz wszedł????? Ja chyba musiałam coś źle zrozumieć))))
  13. Przecież są okna i jest możliwość otwarcia/rozszczelnienia...
  14. Kochani wstępna decyzja podjęta: ryzykujemy i tynkujemy:) Jest ryzyko jest zabawa:) Obyśmy tylko nie płakali po tej zabawie:) Tynkarze mieli przyjść w poniedziałek tj. 04.11 a przyjdą w środę Każdy dzień jest dla mnie ważny ale jak widać tylko dla mnie... Przygotowaliśmy mały piecyk a od 04.11 jeszcze wchodzi ekipa i kładzie styropian na zewnątrz (15 cm. lambda 0,031) może jakoś pociągniemy:) Bardzo chcę już skończyć to budowanie i wprowadzić się na wiosnę/lato
  15. Bardzo dziękuję za rady dot. tynków. Czyli co ? Mam tynkować? A co myślicie o późniejszych wylewkach? Dadzą radę jak już będzie zima? Panie Piotrze ale mnie Pan zdemaskował Pozdrawiam Agnieszka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...