Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marcinek989

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

marcinek989's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam Z góry przepraszam, że "zaśmięce" tak piękny temat o tak pięknych trawnikach. Ale mamy duży kłopot z naszą zielenią. Na całej powierzchni pojawiły się puste, odparzone, żółte miejsca np jak na poniższym zdjęciu: Następnym problemem są mrówki, których jest drastycznie mnóstwo na drzewkach oraz pod nimi:o:o:o:o Dosłownie kolonie mrówek. Ps. akurat na zdjęciu powyższym słabo widać, ale jest to dla nas bolączka bardzo duża. Trawa zakładaliśmy na przełomie ( pod koniec września ). Jest to mieszanka sportowa WIMBLEDON firmy kalnas. Przed zakładaniem trawnika nawiezione zostało sporo torfu, który został zmieszany z częścią piasku żółtego ( teren budowy ) oraz czarnoziemu. Chcielibyśmy się dowiedzieć co dalej robić lub ( jakie korki pierwsze podjąć by uratować to co wokół domu ) Czy pozostaje nam zerwanie wszystkie.... i od nowa ? Jeśli w jakiekolwiek sposób można pomóc naszej trawie to dziękujemy za rady, Pozdrawiam
  2. Witam, Piszę do Państwa w sprawie wymiany blatu- Otóż noszę się z zamiarem wymiany jego a dokładnie chciałbym aby nowy blat wpuścić pod okno ( zamiast dotychczasowego parapetu) Tylko teraz mam wątpliwości czy da rade... to wykonać... otóż nowy blat był by wtedy na wysokości tego obecnego... ale tutaj jest znak zapytania.... bo wtedy co zrobić z luką pod oknem i po bokach ... bo przecież obecny parapet jest ciu wyżej... Czy jest to wykonalane? czy niestety muszę pozostać przy takiej koncepcji jaka jest i parapet nowy musi być centralnie pod oknem. Dziękuje wszystkim za odp.
  3. można powedzieć , że nie ma żadnego przepisu nakazującego kupującemu zapłacić za taie coś ... śmieszne
  4. Witam Państwa , mam taki problem i zapytanie. W pewnej firmie "w" zamawiałem dachówki i gąsiory ( 2,8sztuk dachówek i dokładnie nie pamiętam ile gosiorów ) . I sprawa wygląda następująco . Niestety firma na czas nie dostarczyła, ( nie miała ) całej ilości gąsiorów ( no bo jakoś tak wyszło ) no i powiedzieli , że muszą szukać gąsiorów i muszą gdzieś tam pojechać 50-60 km poza miasto i przywieźć nam !! I co się okazuje poźniej .... obciążyli nas kosztem , że musieli jechać i przywozić nam z poza miasta gąsiory ! TO jest kpina ! Chciałbym się zapytać czy mają takie prawo nałożyć na mnie opłatę .. ( wina jest ich bo na czas nie było odpowiedniej ilości danego towaru ) ! ? Jak z tej sytuacji wybrnąć ... po prostu nie zapłacić ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...