Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

arturpa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

O arturpa

  • Urodziny 01.01.1976

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

arturpa's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Dziękuję za komentarze. Odnośnie wylewki pod parkiet to popękała już na tyle, że jest nieprzydatna pod parkiet. Chciałem skuć tą wylewkę, ale firma która ma kłaść parkiet zaproponowała mi jeszcze inne rozwiązania - wykonanie podkładu z płyt OSB. Płyty mają być przyklejone oraz przymocowane na kołki do popękanej posadzki i na to ma być przyklejony parkiet. Mam zapas w pomieszczeniu więc mogę sobie pozwolić na podniesienie o 8mm - tyle mają mieć płyty OSB. Takie rozwiązanie podobno jest najbezpieczniejsze bo eliminuje ryzyko problemów z posadzką po skuciu i wylaniu nowej wylewki a jednocześnie oszczędza czas (nie trzeba czekać aż posadzka wyschnie). No i chyba jest tańsze niż robienie wszystkiego od nowa. Parkieciarz powiedział mi, że parkiet na płycie OSB sprawuje się lepiej niż na tradycyjnej posadzce. Czy ktoś się spotkał w praktyce z takim mocowaniem parkietów? Jeśli chodzi o ogrzewanie podłogowe to ku mojemu zaskoczeniu przewodzi ciepło, choć niestety wierzchnia wylewka nieco popękała. Zastanawiam się jeszcze czy skuwać całość czy może tylko wierzchnią wylewkę tak żeby nie zniszczyć systemu od ogrzewania podłogowego, wylać nową warstwę odpowiedniej masy i zrobić dylatacje.
  2. Dziękuję za kolejną opinię. Skoro to nie kwestia dylatacji tylko całości, to czego konkretnie? Niestety, choć obawiam się zrywania, to ciągle nie wiem co jest przyczyną problemu i dlaczego zrywanie to najlepszy sposób. Nie chciałbym powtórzyć problemu przy kolejnej wylewce a poza tym potrzebuję argumentów do wytknięcia wykonawcy nienależytego wykonania wylewek i konieczności ich skucia na jego koszt. Odnośnie rad dotyczących wygrzania podłogówki, to po 5 dniach grzania na całej powierzchni ok. 25 m2 pojawiło się kilka kilkumetrowych rys i to wszystko. Nie wiem czy wylewka może się jeszcze odkształcać (pękać) czy to już wszystko? Odnośnie wylewki pod parkiet to "pajęczynka" na całej powierzchni 60m2 jest dość gęsta a co gorsza niektóre miejsca wydają się odstawać od spodniej warstwy bo słychać "pusty" dźwięk.
  3. Witam, mam problem z popękaną wylewką bez dylatacji pod parkiet oraz obawy o wylewkę bez dylatacji na ogrzewaniu podłogowym, pytałem już o to na forum i uzyskałem wyłącznie sugestię co do zrywania. Przed tak radykalnym posunięciem chciałbym szczegółowo skonsultować temat oraz ocenić jakość wylewek i stopień ryzyka związanego z położeniem na nie warstwy wierzchniej (parkiet, gres). Czy zna ktoś rzeczoznawcę z Warszawy - najlepiej okolice Pruszkowa - w celu dokonania oceny problemu na miejscu?
  4. Dziękuję za radę, choć miałem nadzieję, że może nie trzeba aż tak radykalnych ruchów. Jeśli miałbym usuwać obie wylewki to z jakiego powodu, żeby nie powtórzyć błędu kolejnym razem. Czy problemem jest tylko brak dylatacji i obie wylewki nie nadają się z tego powodu (choć tylko jedna jest z ogrzewaniem podłogowym a druga dotyczy zwykłej podłogi na która zostanie położona deska parkietowa). Czy też materiał został użyty nie taki jak trzeba a może jeszcze coś innego? Gdybym nie zdecydował się na usunięcie wylewek to jak duże jest ryzyko że płytki popękają (i po jakim czasie) i co się może stać z parkietem na wylewce bez ogrzewania podłogowego?
  5. Witam, zwracam się z prośbą o opinię, bo chyba mogę mieć poważne problemy z posadzką. I. Pierwszy problem to wylewka na ogrzewaniu podłogowym (wodnym). 1. Wylewka wykonana została na powierzchni ok. 25 m2 bez dylatacji poprzecznej oraz brzegowej. Jako zabezpieczenia polozona zostala siatka (zdaniem wykonawcow to wystarczy). Czy taka wylewka ma możliwość funkcjonować w przyszłości bez odkształceń i zniszczenia płytek (pęknięcia)? 2. Wylewka wykonana została nieprawidłowo (niestety wiem to dopiero dziś). Wylewka wykonana została z betonu towarowego b-20 z dodatkiem beto plast. Proporcja została dobrana nieprawidłowo na 1,2 m2 betony 5 l beto plastu. CO więcej wylewka została rozłozona sucha, bez dodatku wody! (wykonawca zapewnial mnie ze tak sie to robi i ona sie utwardzi). Oczywiście wylewka się nie utwardziła wiec wykonawca wyrównał i zalał ją dodatkową warstwą wylewki wykonanej z betonfix. Efekt jest taki że ogrzewanie przewodzi słabo a dodatkowo boję się, że gdy położę płytki całość odkształci się i płytki ulegną zniszczeniu. Co robic? Jeżeli płytki mają ulec zniszczeniu w przyszłości albo ogrzewanie podłogowe ma nie spełnić swojej roli na skutek złego przewodzenia to wolę skuć wylewkę i ponieść koszty wylewki dziś (przed polozeniem plytek) niż dodatkowe koszty w przyszłości. 3. Fuga zaproponowana przez wykonawce to 1,5 mm przy plytkach 30x30 cm. Czy to nie grozi popekaniem na ogrzewaniu podlogowym? Obecnie jestem na etapie proby wygrzania podlogi. Czy można to tak zostawić? II. Niestety również wylewka pod parkiet została (moim zdaniem) wykonana zle. Wylewka w 3 pomieszczeniach o łącznej powierzchni ok 60 m2 wykonana została bez dylatacji brzegowych i bez oddzielenia pomieszczeń. Dodatkowo wylewka wykonana została z dwóch warstw - 1 warstwa ok 1-3 cm to sam 100, zaś druga warstwa wierzchnia z substancji zalecanej przez parkieciarza. Problem polega na tym, że calosc wykonana została w odstepie 3 dniowym, wiec wierzchnia warstwa wylana została na utwardzona ale nie wyszuszona odpowiednio wylewke. Obecnie wylewka wierzchnia popekala - po 4 tygodniach jeszcze nie odchodzi ale boje sie ze to tylko kwestia czasu. Czy moge klasc parkiet na taka wylewka (zwazywszy ze nie ma dylatacji) czy tez powinienem ja skuc i nie ryzykowac dodatkowych kosztow zniszczonego parkietu w przyszlosci? A moze dla ratowania mozna zrobic dylatacje juz na gotowej posadzce? Dziekuje za kazda opinie. Artur
×
×
  • Dodaj nową pozycję...