Gdyby na tym świecie więcej było takich WIZJONERÓW byłby on wspanialszy !!!!!! Pisarz Paulo Coehlo popiera piractwo w sieci "Im więcej piractwa książkowego tym lepiej" - to kontrowersyjne zdanie nie wypłynęło z ust internetowego hakera, a słynnego brazylijskiego pisarza. Paulo Coelho, autor bestsellerowej książki "Alchemik" namawia internautów do dzielenia się jego twórczością w sieci i twierdzi, że "dobre czasy, kiedy każda idea miała swojego właściciela dawno odeszły" . I nie są to puste słowa: Paulo Coehlo zaangażował się w kampanię promocyjną strony The Pirate Bay - jednego z najpopularniejszych miejsc do wyszukiwania torrentów, czyli plików zamieszczanych przez internautów. Bestsellerowy pisarz nie tylko wspiera użytkowników strony thepiratebay.org, ale także rzuca im wyzwanie: Piraci wszystkich krajów łączcie się i udostępnijcie wszystko, co do tej pory napisałem! - zachęca. Na swoim blogu Coehlo opowiada o nowym projekcie The Pirate Bay, który "w interesujący sposób promuje sztukę". Jeśli masz zespół muzyczny, jesteś aspirującym producentem lub rysownikiem - masz szansę opublikować link do swojej twórczości na głównej stronie Pirate Bay. Jak tylko się o tym dowiedziałem od razu zdecydowałem się włączyć do tego projektu. Już kilka moich książek można stamtąd ściągać, a sprzedaż tylko wzrasta od czasu, gdy nielegalne wersje trafiły do internetu - przekonuje poczytny pisarz. Zapraszam do ściągania moich książek za darmo. A jeśli wam się spodobają możecie kupić wersję papierową. Musimy powiedzieć branży, ze chciwość prowadzi donikąd - apeluje autor. I dodaje, że stare, dobre czasy, kiedy każda idea miała swojego właściciela dawno odeszły. Dziś wszyscy korzystamy z recyklingu tych samych schematów: love story, trójkąta miłosnego, walki o władze i opowieści o podróży. Wszyscy pisarze chcą, żeby ktoś czytał ich twórczość - niezależnie od tego, gdzie i jak to robi. W końcu im częściej słyszymy w radio piosenkę, tym bardziej skłonni jesteśmy kupić płytę. Tak samo z literaturą! Komuś spodoba się początek pirackiego egzemplarza książki i być może następnego dnia kupi ją w księgarni, bo czytanie z monitora go męczy. Od czasu głośnego debiutu - "Alechmika" - po ostatnią powieść "Alef", Paulo Coehlo sprzedał na całym świecie ok 300 mln egzemplarzy książek. Pisarz twierdzi, że gdyby doliczyć do tego egzemplarze pirackie - ta imponująca liczba wzrosłaby jeszcze o 20 proc. Pomysł Coehlo bardzo spodobał się czytelnikom, którzy określili go jako "wizjonera" i "wzór do naśladowania przez wszystkich". http://kultura.dziennik.pl/artykuly/377655,pisarz-paulo-coehlo-popiera-piractwo-w-sieci.htm