Dziękuję za ostrzeżenie. Prowadziłam rozmowy z panem Lipińskim - jako jedyny z oferentów podał mi kosztorys zrobiony metodą "na oko" za robociznę, ceny materiałów wymienił po łebkach. Proponował rozliczenie cotygodniowe do kwoty 50% umówionej sumy, drugie 50% po ukończeniu inwestycji. Nie słyszałam o firmie która tak dużą kwotę zostawia na sam koniec. Podejrzane. Do tego nie dostałam żadnych informacji o firmie - oprócz nazwiska i numeru telefonu.