Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ostrowscy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    19
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ostrowscy

  1. Woda jest z wodociągów (w Krakowie). No właśnie nie jest to zapach siarkowodoru (zgniłych jaj) tylko zapach ścieków - taki jak wtedy, gdy przypadkiem wyschnie woda w syfonie... Pozdrawiam, Marcin
  2. Witam Po wprowadzeniu się do domu poczułem, że ciepła woda ma zapach ścieków - może nie bardzo mocny, ale da się wyczuć :/ Rano ten zapach jest mocniejszy, a gdy dużo korzysta się z wody, prawie go nie czuć. Co może być przyczyną? Instalacja jest zrobiona z rurek plastikowych, piec kondensacyjny Vaillant, zbiornik Vaillant, odpływ kondensatu bezpośrednio do kanalizacji. Pierwszą myślą było, że to właśnie przez połączenie komory kondensacyjnej z kanalizacją zapach przenika do wody... Wykonawca, który robił całą instalację twierdzi, że to raczej z winy anody magnezowej. Co myślicie? Spotkał się ktoś z was z takim problemem? Pozdrawiam, Marcin
  3. ostrowscy

    Zaczynamy dach

    W środę 30 kwietnia, zaraz przed długim weekendem wylaliśmy czaszę. Było trochę stresu, bo beton zaczął rozsadzać szalunki, ale wszystko skończyło się dobrze. Górne szalunki zostały zdjęte od razu i nierówności poprawione. Po całym dniu ekipa ledwie stała na nogach - ze zmęczenia... Teraz jesteśmy w trakcie robienia więźby dachowej, a od połowy przyszłego tygodnia zaczynamy układanie dachówki. Raki nad nadprożem okazały się niegroźne, ale za to pojawiły się pęknięcia stropu nad parterem i to od spodu. Poprosiliśmy betoniarnię o recepturę i wyniki badań wytrzymałościowych betonu. Napiszę jak skończy się ta historia...
  4. No i mamy problem... Nadproże nad największym przeszkleniem zostało nieładnie wylane i boję się, że może nie mieć wystarczającej wytrzymałości. Musimy się zastanowić z kierownikiem budowy co z tym zrobić. Jakieś rady? Tu są zdjęcia:
  5. ostrowscy

    Poddasze

    To projekt indywidualny. Projektował arch. Daniel Babiński (z Krakowa). W razie czego mogę podać kontakt.
  6. ostrowscy

    Poddasze

    Ściany poddasza są już gotowe. W czwartek zostały wylane wieńce. Okazało się, że okno w garderobie, nie mieści się pod skosem :/ Trzeba będzie trochę zwęzić. Tu je widać: Tu kilka innych zdjęć:
  7. ostrowscy

    Pierwsza płyta

    ...została wylana w czwartek 3 kwietnia. Szalowanie i zbrojenie poszło sprawnie. W sobotę na budowie miała miejsce kontrola w składzie: teść, teściowa oraz małżonka. Kontrola wykazała zarysowania betonu, jednak nie wpływające na wytrzymałość Poniżej parę zdjęć szalunków i zbrojenia. Zdjęcia rys na betonie też wkleję, ale później...
  8. ostrowscy

    Parter

    Witam Argumenty są dwa: 1) poddasze pod betonowym stropem nie przegrzewa się w lecie 2) strop jest dużo solidniejszy i byle wichura nie zabierze sufitu Pozdrawiam, Marcin
  9. ostrowscy

    Parter

    W zeszłym tygodniu ruszyliśmy z budową parteru. Ściany już stoją, jutro rozpocznie się szalowanie płyty. Ściany robimy w technologii porotherm dryfix. Wklejam parę zdjęć zrobionych wczoraj (we wtorek) rano. Z innych tematów - marcu na działce pojawiła się skrzynka elektryczna - jeszcze nie czynna. Co do stropu nad poddaszem - zdecydowaliśmy się na betonową czaszę.
  10. Fundamenty są już gotowe. W środę wylany został chudy beton. Całość została (tzn. miała zostać, bo jeszcze nie widziałem) porządnie zabezpieczona folią budowlaną. Koszt: ponad 40K :/ W weekend zrobię zdjęcia... Z gazem udało się - przyłącze do granicy gotowe i droga odtworzona wzorowo. Teraz zostaje nam podjąć decyzję czy robimy betonowy strop nad poddaszem czy klasycznie - gipsokartony. No i kupić materiały na przyszły rok, żeby załapać się na ulgę.
  11. Jutro ekipa z gazownictwa (a właściwie podwykonawca) ma zrobić przyłącze gazu do granicy działki. Pierwotnie chcieliśmy, żeby to przyłącze powstało zanim zrobimy drogę wewnętrzną. (A miało to być w lipcu.) Tego samego chcieli w gazownictwie i wykonawca - żeby nie trzeba by było rozkopywać, a później odbudowywać naszej dróżki. Co więcej, oni to przyłącze zrobili... ale niestety zrobili je do działki SĄSIADA - pana Wieśka - który to gazu nie potrzebuje, bo ma pompę ciepła. Głupia sprawa... Jutro więc wchodzą chłopaki od gazu, częściowo rozkopują nam drogę a pod drugą częścią robią przekop. Ciekawe jak to się skończy, bo dali dowód, że wszystko może się zdarzyć Jutro będą zdjęcia z efektem prac przy gazie, a dziś stan bieżący.
  12. Wczoraj wylaliśmy wieniec. To ostatni etap budowy fundamentów. Zostaje jeszcze izolacja, zasypywanie i pierwsza płyta. Mamy też już zrobioną izolację przeciwwilgociową ścian fundamentowych dysperbitem. Wkrótce pojawią się nowe zdjęcia...
  13. Udało się - gruszko-pompa się znalazła Rzeczywiście była potrzebna, bo bloczki szalunkowe są dość delikatne, a zwykła pompa podaje beton z większym ciśnieniem. A więc - ściany fundamentowe zalane. Na dowód tu są zdjęcia: A tutaj, na specjalne życzenie babci, filmy z wylewania betonu https://drive.google.com/file/d/0B-naxxbX-9mZZDZOaUNhX3ZzLTQ/edit?usp=sharing" rel="external nofollow">https://drive.google.com/file/d/0B-naxxbX-9mZZDZOaUNhX3ZzLTQ/edit?usp=sharing" rel="external nofollow">https://drive.google.com/file/d/0B-naxxbX-9mZZDZOaUNhX3ZzLTQ/edit?usp=sharing" rel="external nofollow">https://drive.google.com/file/d/0B-naxxbX-9mZZDZOaUNhX3ZzLTQ/edit?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/0B-naxxbX-9mZUjNfOTNUQUJKQjg/edit?usp=sharing" rel="external nofollow">https://drive.google.com/file/d/0B-naxxbX-9mZUjNfOTNUQUJKQjg/edit?usp=sharing" rel="external nofollow">https://drive.google.com/file/d/0B-naxxbX-9mZUjNfOTNUQUJKQjg/edit?usp=sharing" rel="external nofollow">https://drive.google.com/file/d/0B-naxxbX-9mZUjNfOTNUQUJKQjg/edit?usp=sharing Zrobiłem szybkie podsumowanie dotychczasowych wydatków i trochę jestem przerażony. Same materiały i koparka (bez robocizny pana Roberta i jego drużyny) wyniosły ponad 16 tysięcy, a do końca fundamentów jeszcze sporo zostało: wieniec, zasypywanie i utwardzanie, izolacja, płyta... Trzeba zacząć oszczędzać, ale za bardzo nie wiem na czym :/
  14. ostrowscy

    Fundamenty cz. 1

    Faktycznie dom wizualnie jest super. Tu jest ten projekt: http://www.podczaszy-pa.com/architektura/dom-jednorodzinny-w-krakowie-01/ Zdjęcia mogę wysłać mailem. Pozdrawiam.
  15. ostrowscy

    Dylematy

    Jak widać na zdjęciach, nie wybieraliśmy całej ziemi spod domu, a tylko wykopaliśmy rowki na szerokość metra w miejscu ścian fundamentowych. Niestety, okazało się, że w nawiezionej kilka lat temu ziemi znaleźć można wiele... No, i jest ryzyko że taka ziemia po jakimś czasie "siądzie", a razem z ziemią "siądzie" podłoga na parterze... Koszt remontu >50K. Kierownik radzi, żeby chudy beton pod podłogą nie był taki chudy i żeby dodatkowo go zazbroić. Mi się ten pomysł podoba, ale słyszę też głosy od znających się na rzeczy, że to nie potrzebne... I bądź tu mądry...
  16. Ławy fundamentowe gotowe. Pan Robert ze swoją drużyną w czwartek i piątek do południa uwinęli się z szalowaniem i zbrojeniem, a o 12 był już beton - 18 m3 B25. Na dzisiaj (czyli sobotę) planowali układanie bloczków szalunkowych, ale okazało się, że beton jeszcze nie związał i akcja została przesunięta na poniedziałek. Na wtorek o 10 zamówiony jest beton na zalewanie ścian fundamentowych. Trwają jeszcze gorączkowe poszukiwania gruszko-pompy... Poniżej stan na dzisiaj: Uważne oko obserwatora dostrzegło z pewnością piękne ogrodzenie z siatki leśnej i stempli budowlanych wokół działki.
  17. Na zdjęciu stan na dzisiaj rano. Wprawne oko dostrzeże na dnie rowków chudy beton Niestety, spóźniłem się na wylewanie, więc Krzyś nie dostał filmu... PS Pozdrowienia dla drużyny bakłażana.
  18. Teraz może się przedstawimy... Ja - Marcin - teraz piszę, żona - Renata - teraz je kolację, ale pewnie czasem też coś napisze. Dzieci - Krzyś i Tereska - śpią. Pan Robert - nasz majster. Po pierwszych dniach współpracy robi dobre wrażenie. Pan Arek - kierownik budowy. Chyba lubi stresować wykonawców. W sumie nie przeszkadza mi to ;> Pan Daniel - architekt. Mamy nadzieję, że też czasem będzie się tu pojawiał. W rolach drugoplanowych wystąpią sąsiedzi, dziadkowie, urzędnicy z krakowskich urzędów (na początek pozdrawiam panią z ZIKiTu), sprzedawcy ze składów budowlanych, operatorzy koparek, koledzy z pracy i inni... Chyba na dzisiaj tyle. Jutro będzie chudy beton.
  19. ostrowscy

    Zaczęliśmy

    Dziś wykopaliśmy fundamenty... Nie wierzyliśmy, że uda się w tym roku. To znaczy - pierwotne plany były takie, żeby mieć stan surowy jesienią. No, ale było sporo komplikacji i w lecie porzuciliśmy nadzieję na szybki start. Najpierw splot nieprzychylnych okoliczności, a teraz splot szczęśliwych zdarzeń i zaczynamy! Plan: stan zerowy do końca listopada, stan surowy na wiosnę. Dziś budowa wygląda tak: Docelowy wygląd ma być taki: Bym zapomniał - dziś też stanął blaszak. Widać go z prawej strony.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...