z78-pit
-
Liczba zawartości
336 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez z78-pit
-
Hej, 1/ Jakie zużycie u ciebie za sezon 2016/17 ? 2/ Zadowolony z paneli? 3/ Co z tymi super sterownikami? Wymieniłeś je na inne, prostsze? Pozdr
-
He, he... 1/ Kapciusiowi surgi żyłka podskoczyła 2/ kapciusiu - kilka postów wyżej napisałem, że nie jest to najlepszy system grzewczy... - niczego nikomu nie wmawiam 3/ inni członkowie rodziny zgadzają się, żeby w nocy oraz gdy dom pusty oszczędzać - no ktoś podejmuje decyzje (P.S. to ten kto spodnie nosi, kapciusiu....) 4/ kapciulku - twój PS to suchar z 1410 roku - och jaka yntelygencja - och i ach 5/ kapciu zamszowy surgi - lepiej idź się spytaj czy możesz odpisywać na posty - i załóż portki...
-
No tak, 2 farelki na 2 pokoiki wystarczą.... A reszta? Aha, te teoretyczne bzdety (np. mój dom potrzebuje 3,6kWh), co ci wyliczył asolt, to sobie możesz.......
-
Ano, są na świecie "kapciusie", którym żona mówi co ma robić..... a są także ci, którzy noszą spodnie Prawda surgi, kapciusiu?
-
Październik + kwiecień+(w 2017) maj - farelki czy promienniki wystarczą (około 10-12 st na zewn dają radę). Natomiast w niższych temp trzeba być kret.....em, żeby tak twierdzić - tak, do ciebie miloszenko.... Podsumowując - dla osób, które myślą o panelach na podcz: Opinia praktyka: panele dają radę całkiem, całkiem - ALE zdecydowanie NIE JEST TO NAJLEPSZY SYSTEM GRZEWCZY!!!!!! Zdecydowanie lepsze kable grzewcze, maty grzewcze i konwektorki... Kto lubi bardzo ciepło (ok.21-22 st wzwyż) panele są do dp - będzie drogo!
-
Odp. Wszystko możliwe, nie neguję ..... ALE: Odn. zysków słonecznych - by musiało cały okres grzewczy świecić Odn. zysków bytowych - byście musieli siedzieć w domu cały dzień, gotować i używać RTV Poustawiałem tak, że jak "nikogo w domu" - 18 st , powrót - 19,6 st , noc - jak kto chce wg życzenia, u mnie w sypialni było 17 st.... Pozdr
-
Witam, Panele u mnie zużyły 2442 kWh oraz w maju'17 promiennik + farelka ok.100 kWh (do 15.05). W tym roku doświadczalnie oszczędzałem, nawet czasem z temp. 18 st. dzień / 17 noc. 2014/15 = 2815 kWh (niepełny sezon - od listopada) 2015/16 = 2638 kWh 2016/17 = 2442 kWh To tyle.
-
Witam, Na podsumowanie sezonu zimowego 2016/17 jeszcze troszkę za wcześnie. Ja zawsze wyłączam ogrzewanie dopiero 1. maja każdego roku.. Pozdr
-
Chyba troszkę za dużo podliczyłeś te stawki. ENERGA Operator + ENERGA Obrót = dzienna 0,70 brutto , nocna 0,324 brutto Do tego WSZYSTKIE opłaty stałe: od ok.24,5 - 26,8 brutto / m-c Ta niższa kwota w okresie wiosna-lato, ta wyższa w okresie grzewczym (zależy od zmiennej opłaty OZE, różnice są około 2 zł / m-c więc "wkładam" ją do opłat stałych) Zatem różnica będzie mniejsza, tj. ok.3-4 groszy więcej, tak jak pisałem kilka postów wyżej, czyli około 150 zł więcej przy 4000 kWh / rocznie.
-
Koszt kWh w ENERGA + Energ.Centrum w G12W to w PLN: dzienna - 0,67 brutto nocna - 0,29 brutto Czyli Energa Obrót - twój sprzedawca - "wyciąga" łapsko po 7 gr więcej na taryfie dziennej, oraz tyle samo na nocnej-tańszej. Na 1000 kWh to około 70 zł , na 4000 kWh - prawie 3 stówy
-
A ile kosztuje 1kWh w taryfie I (dzienna)??? ----------------------------------------------------------------- Na moim terenie w 2017: ENERGA Dystrybucja brutto (bez opłat stałych) - G12W: Noc = prawie 9 gr Dzień = 34 gr Sprzedaż (ja mam stawki Energ.Centrum z maja 2015r. , np. Energa Obrót, która "rządzi" na moim terenie >> ok.3-4 gr drożej za 1kWh) Noc = 20 gr Dzień = 33 gr RAZEM: Dz = 67 gr / Noc = 29 gr (zaokrąglone w górę kwoty brutto) Opłaty stałe: po podwyżce w 2017 r. opł. przejściowej = około 25-26,5 zł / m-c (zależy od OZE >> 4,55 zł brutto za 1000 kWh)
-
no, no - tylko to wszystko $$ pójdzie do prezesostffa, a nie dla pracowników... milion/m-c jeszcze za mało...
-
1/ jakościowa o 0,002 netto >> SZOK >> 2/ OZE dla wszystkich - wiem, wiem - ale mi chodzi o podwyżkę opł. przejściowej - dotyczy Dystrybucji (czyli opłat stałych, co zwiększa opłaty TAKŻE dla posiadaczy FV) 3/ Ludzie od FV chcą oszczędzać, a i tak im dowalą na dystrybucji. Opłata przejściowa w 2014 kosztowała 2,44 i co roku rośnie >> 2016 na 2017 o ponad 100%. Tak to właśnie jest w polandii...
-
Hej, Dzwoniłem do "mojej" gminy, czy są jakieś dotacje na FV, czy gmina w ogóle się ubiegała, może zamierza się ubiegać.... Odpowiedź: 3 x NIE Facet nawet nie do końca wiedział o czym mówię, nawet nie umiał wymówić poprawnie 'fotowoltaiczna", mówił: foto-molta-wiczna Odnośnie podwyżek 2017, to wzrosła z 3,15 netto do 6,50 netto opłata przejściowa (czyli bez względu ile zużyjesz kWh, rocznie +50 zł więcej dla Dystrybutora). Wzrosła również opłata OZE - ale to już tak groszowe sprawy, że szkoda o tym pisać (do 3,50 za 1MW) Czyli dla posiadaczy paneli FV podwyżka !!! Wnioski: Te mikro-instalacje FV spowodowały straty dla ENERGA, no i ktoś to musiał pokryć - podwyższyli opłatę stałą (każde gospodarstwo domowe mające 3-fazy = tak jak pisałem +50 zł rocznie). Nie jest to kwota jakaś szokująca, d-py nie urywa, ale to pokazuje jak nas robią w białych rękawiczkach, a URE zatwierdza!!! A.propos - podwyżka tej opłaty wynosi (jakby nie spojrzeć) ponad 100% (3,15 >> 6,50 netto) Pozdrawiam
-
1/ inne panstwa wspierają pro-eco obywateli - o tym piszę myśląc darmo... 2/ z tego co czytałem, to cena za prąd akurat nie wzrasta (nie ma powodu), tylko opłaty stale właśnie wzrastają... ale to zobaczymy na 1szym rachunku 2017, bo nie mogę znaleźć nowego cennika zatw. przez URE 3/ te 7-8 tys to ty pisałeś, że z dofinansowaniem - ALE W KTÓRYM KRAJU, to już nie napisałeś..... państwo 40% i reszta kredyt - to wiem.. 4/ tak, masz rację, po 3-4 latach by się zwróciło (patrząc na info z linków, które wrzuciłeś) Pozdr
-
Tak, od pewnego czasu nie siedzę w temacie- tj. od naszego spotkania, gdy o tym gadaliśmy u mnie. Jeszcze nie było ustawy i jakoś "życie bieżące" spowodowało zanik tematu.... Teraz dzięki tw linkom poczytałem trochę i faktycznie składniki zmienne też się łapią do rozliczenia. Zatem moje obliczenia są błędne!!!!! Szkoda tylko, że zrobili 0,8 kWh za 1 (już państwo musi oszukiwać obywatela - CZEMU???). Ten system rozliczeń 0,8/1 kWh powoduje, że trzeba instalację większą zamontować, tj. przy zużyciu 4200 kWh trzeba instalacje fotowolt. 5,5-6 kW i koszty idą w górę.... Dzięki za info, jestem w temacie znowu, ale nie wchodzę w to - NO CHYBA, ŻE NIE BĘDĘ CO MIAŁ ZROBIĆ z 30 tys. albo dofinansują większość, to wtedy pójdzie to pod rozważenie. I jeszcze 1 rzecz musiałaby się wydarzyć: znaczny wzrost ceny prądu !!!
-
OK, OK - się przyczepiłeś... To był tylko 1 z punktów na nie, który mi wpadł szybko do głowy. WYMAZUJĘ GO...(dla cb) - nie było tematu. Sebo, nie przesadzaj z instalacją za darmo - gdybym miał zapłacić ok 7-8.tyś - a resztę gmina czy państwo - bardzo bym to rozważył... ALE SZKODA ZACHODU, BO W POLANDII NIC CI NIE DADZĄ ZA DARMO... BTW: Opłata przejściowa od 2017 ma bardzo wzrosnąć, ponoć 7-8 zł/mc ma kosztować (Energa)...
-
Hej Sebo, Policzyłem u mnie za 2016 rok, gdybym miał instalację fotowolt. - na faktycznych kwotach w moim gosp.domowym!!! 2016 (A=dzienna, B=nocna) - zapłaciłem razem 1777 zł za 4163 kWh: A=762 kWh (18%) , B=3401 kWh (82%) Średnia cena 1kWh = 43 gr Dystrybutorowi (Energa) zapłaciłem 798zł, Sprzedawcy (Energ.Centrum) zapłaciłem 979 zł, procentowo rozkłada się to tak: Dystr = 45% vs. Sprzedawca = 55% Instalacja 4,5 kW (1kW ok.5,5 tyś z montażem) = ok.24 tyś (optymista: dotacja 40%, 60% kredyt "nisko" oproc). Nie wiem czy w mojej gminie jest dotacja, nie pytałem, bo temat zamknąłem dawno temu. Instalacja wyprodukuje średnio 90% z tego, czyli ok. 4000 kWh (oczyw. zależy od nasłonecznienia), dwukierunkowy licznik, i wychodzi tak: 798 zł i tak muszę zapłacić za Dystr !!! Moja instalacja jest super, pogoda ok, dużo słoneczka było i panele wyprodukowały mi 4200 kWh, czyli pokryły mi moje zużycie w 100% z nawiązką. Czyli zaoszczędziłem 979 zł / rok - z dotacją powinna zwrócić się po około 15 latach, ale sprawność maleje z roku na rok, a moje zużycie troszkę wzrasta (nowe urządzenia elektryczne) bo przecież w podświadomości mam, że moje panele pokryją moje zużycie... W praktyce biorąc pod uwagę to wszystko powyżej, Z DOTACJĄ, $$ zwróci mi się po około 18 latach !!! Bez dotacji nawet nie liczę, bo to będzie coś koło 30 lat (a czy ja to dożyję?) - jeszcze się nie spłaciło, a już trzeba wymieniać.... ALE: Straszą już od dekady wzrostem cen prądu, jak wzrośnie drastycznie, np. śr. do 80gr-1zł / kWh to instalację się zamontuje... Uff...... P.S. Alternatywa: Wpłacam te moje 24 tyś na lokatę 2% rocznie. Po roku mam "zarąbiste" 390 zł więcej (belka odliczona), potem 24390 znowu na lokatę i mam 395 zł, potem 400 zł, itd... W ten sposób w 18 lat będę miał ponad 32 tyś zł i nie muszę się o nic martwić, tj. odśnieżanie paneli, gdy spadnie śnieg, awaria falownika, naprawa (brak produkcji prądu w tym czasie), opłaty konserwacyjne w okresie gwarancji, inne opłaty o których nie wiem.... Inflacja mnie nie dotyczy, bo inflację pokrywam z bieżących wydatków, a lokata leży.
-
3/ A jak jest z podłączeniem licznika (budowy, nowe domy)? Ile czekałeś? Ile nerwów i cierpliwości straciłeś? Ile się najeździłeś, żeby wreszcie ci licznik podłączyli? (telefonicznie nikt nie wie o co biega, w kółko macieju to samo musisz gadać) - to tylko moja opinia na podstawie INNYCH użytkowników z forum muratora - 9/10 wyrywało sobie włosy....z bezradności. U mnie nie było nerwów, spóźnili się tylko 2 tygodnie, wykonałem 2 telefony... Kumpel ma 2 wiatraki - opowiadał mi jak wszystko opóźniali, traktowany był/jest jak zło konieczne... 2/ OK - wszystko się starzeje - zatem kolejny minus tego ustrojstwa... 1/ Żeby to policzyć należy kartkę podzielić na 2 części: a/ po LEWO DYSTRUBUCJA b/ po PRAWO SPRZEDAWCA PRĄDU Za dystrybucję płacisz 100% tego co zużyjesz Ja mam innego dystrybutora i innego sprzedawcę i przy moim 4,2MWh rozkłada się to $$ mniej więcej tak: Dystrybucja zimą (paźdz-kwiecień) = 42% ceny vs. Sprzedawca (paźdz-kwiecień) = 58% ceny (w sezonie grzewczym zużycie bardzo duże, bo ok. 78-80% to ogrzewanie, ten wyższy procent to mroźne dni, tak jak w styczniu'16 oraz '17) Dystrybucja latem (maj-wrzesień) = 55% tego co płacę vs. Sprzedawca (maj-wrzesień) = 45% ceny (tego co płacę) A zatem dystrybucję liczysz normalnie - to musisz zapłacić w 100% za utrzymanie sieci bez względu na oddawanie do sieci twojego prądu. Czyli, np.: Zużyłeś w styczniu 200kWh dziennej, 600kWh nocnej - jest to mozliwe przy naszym ogrzewaniu, prawda? Za dystrybucję płacisz normalnie, tj. te wszystkie przesyły i inne złodziejskie opłaty (w 2016 wynosiły około 21 zł brutto) oraz brutto 0,325 zł za dzienną, brutto 0,087 zł za nocną. DYSTRYBUCJA RAZEM: opłaty 21 zł, dzienna 65 zł , nocna 52,2 zł = 138,2 zł dla dystrybutora (mamy tego samego) A dla sprzedawcy masz wyprodukowany prąd z fotowoltaiki (podwójny licznik), zatem powiedzmy, że nie zapłacisz nic. Ale zimą to 58% ceny - i tyle mogą wynieść twoje oszczędności, gdy twoja instalacja wyprodukuje tyle, ile zużywasz (pokryje twoje zużycie) Podsumowując: oszczędności stanowią 3/5 (ok.60%) tego, co wyprodukuje twoja instalacja, dystrybucję musisz bulnąć. Obliczyłeś 2304 zł x 3/5 = ok, 1340 zł (to zyskasz z fotowoltaiki). I teraz licz za ile zwróci się z dotacją, bez.... Mam nadzieję, że pomogłem P.S. Od 2017 wzrosną koszty dystrybucji o ok.5,6% (Energa Dystr, opłata OZE i przejściowa), zatem to wszystko jeszcze w dół na niekorzyść... Skoro mamy opłatę przejściową, mam przeczucie, że niebawem wprowadzą opłatę WYJŚCIOWA oraz WEJŚCIOWĄ )) .....
-
Sebo, 3 x na NIE: 1/ liczysz $$ vs. okres zwrotu identycznie jak "sprzedawcy" instalacji...popełniasz tzw. błędy optymisty, czyli jestem na 2/ z roku na rok sprawność ustrojstwa maleje, czyli 3/ dystrybutor niechętnie widzi "u siebie" prosumenta, wszystko mu utrudnia, opóźnia, czyli ALE gdyby instalacja kosztowała ok.5-7 tyś dutkuff (dotacja gminy)... Eco-friendly
-
Witam, A gdzie tą energię zakumulujesz? We wiaderkach? W słoikach?
-
Już podpowiadam co robić... Powieś jeszcze jakieś inne ciuszki w różnorodnych kolorach, w innych miejscach panela, i tak kilka razy.... i namalujesz sobie tym samym piękny, surrealistyczny obraz, tzw. nowoczesne malarstwo. Do dzieła! Pozdr
-
1/5 kWh - ale złodziejstwo... chcą "kraść" w białych rękawiczkach.... nie mnie! Zostaję przy swoim - inst.fotowolt. U MNIE nie opłaca się, no chyba, że dopłacają 80% - tylko gdzie??? W Niemczech ? Przy moim zużyciu 4,2MWh / rok - szkoda zachodu Tak jak pisałem, w 2015 r. zapłaciłem 1690 zł za cały prąd (z ogrzewaniem), a 2016 r. niedawno podliczyłem 1777 zł. Jeden z moich kolegów płaci prawie tyle za prąd za 2 m-ce (BEZ OGRZEWANIA) Ostatnio mi się pochwalił fakturą za 2 m-ce - SZOK !!! Pozdr
-
Też się nie opłaca... Sprawność instalacji to ok.10% - ona wyprodukuje 4,5MW ale Ty skorzystasz na tym ok. 10%. To TYLKO moje zdanie! Twoje dutki - rób z nimi co chcesz...
-
Przy Twoim zużyciu prądu, który podajesz - szkoda $$ na inst. fotowoltaiczną. ALE jest to modne ostatnio, i jak ktoś musi wydać 15-20k to czemu nie... W Polsce dni słoneczne zimą są w okresie, kiedy jest stosunkowo najcieplej (np. dzisiaj 11.01 - w dzień -5st, w nocy -11st). Dom potrzebuje w nocy prądu (taryfa nocna), a z paneli ich nie dostaniesz, musisz brać od dystrybutora. Instalacja 5kW być może wyprodukuje 4500-4600 kWh (choć w to wątpię), ale odda ci do domu tylko w dzień (kiedy zazwyczaj nikogo nie ma), reszta się "zmarnuje", bo z tego co wiem nie sprzedasz prądu do sieci. Nie jestem od kilku miesięcy w temacie, bo przestałem juz rozważać instalację u siebie... Można sprzedawać prąd do sieci? Ustawa jest już, czy pisiory zamietli pod dywan? Troszkę popadłem w sen zimowy odkąd się upewniłem, że inst. fotow. jest kompletnie nieopłacalna dla 4-5MWh / rok. Pamiętaj: za dystrybucję i tak płacisz, tylko sprzedawcy prądu zapłacisz "trochę" mniej. To co sprzedawcy ci wyliczają, jak dzwonią - to są mity - w założeniu, że wykorzystasz całe 100% prądu, które wyprodukują panele - a to nierealne. Przy dobrym słoneczku 1/10 tego jest realna... Pozdr