Witam Wprawdzie jest to wątek o sterowaniu i jego niuansach, ale mam nadzieję że jestem " typowym, przeciętnym użytkownikiem - niekoniecznie zaś miłośnikiem spędzania czasu w kotłowni" i jako taki pragnę podzielić się swoją opinią nt używanego przeze mnie sterownika. Swojego skam-p premium 12kW z Cobrą zainstalowałem przed ostatnim sezonem grzewczym. Dom - ściany 24cm gazobeton + 10 cm styropianu, posadzki i strop także 10 cm styropianu, 100 m grzejniki z termostatami, ale używanymi raczej on/off, 20m podłogówki włączanej ciągle w czasie większych mrozów / poniżej - 10stC / Na wyjściu pieca zawór 4d, a przed nim odejście z pompą na CWU za zaworem 4d - pompa CO i zawór termostatyczny na podłogówkę Moje nastawy to; podawanie / przerwa dla 100% to 4 / 24 minimalna moc kotła 1,5% przedmuchy wyłączone temp zadana na kotle 55st C woda na grzejniki / zawór 4d / około 40st C CWU 45st C, bez stref dla CO i CWU - praca pompy CO ciągła, CWU bez priorytetu. Dodam, że jestem pozytywnie zaskoczony zużyciem groszku - do połowy listopada wynosiło około 13kG/dobę, a do 20 stycznia br około 18kG/dobę. Przypomnę, że mam komin o przekroju 110mm z kwasówki / pozostałość po OO / i nie zauważam zatykania się komina z wyjątkiem odcinka od kotła do komina - około 1,5 m pod kątem ok. 15st w górę - ten odcinek czyściłem dwa razy. Temperatura w domu 22,5 do nawet 24stC / bywają malutkie wnuczki / Kilka razy zdarzył się brak prądu po 5 -6 godzin co nie zrobiło na piecu większego wrażenia. Podnosił się bez problemu i nigdy nie zauważyłem nadmiernego wzrostu temperatury ponad zadaną. Podczas normalnej pracy / histereza 2st C / przeciąga czasem o max 5 stC / wykres/ - dla mnie nie stanowi to problemu. Od chwili odpalenia pieca nie mam żadnych problemów, o których czytam na FM. Albo jestem mało wymagającym użytkownikiem, lub co bardziej prawdopodobne jest to zbiegiem okoliczności; instalacji kotłowni którą wykonałem sam na podstawie lektury FM / mam na myśli konfigurację elementów regulacyjnych/, optymalnemu dopasowaniu mocy kotła do powierzchni ogrzewanej / ukłon dla kol. jareckiego / odpowiedniemu opałowi - retopal Piast, oraz innych okoliczności których nie znam. Pomimo dobrej opinii wystawionej skampowi i Cobrze, czuję się zawiedziony brakiem realizacji netu sterownika. Swoją decyzję o zakupie podjąłem słysząc zapewnienie o prowadzonych pracach nad tym tematem /kolega Jarecki posiada korespondencję przedsprzedażowąna ten temat.Gdybym dzisiaj kupował piec - na 100% wybrałbym e-coala. Mieszkamy z żoną tylko we dwójkę, i pomimo że mam dobrego sąsiada / ma klucze do kotłowni i również pali groszkiem /, czuję się niekomfortowo nie mogąc sprawdzić stanu pieca. Nie wnikam kto, dlaczego jest winien takiej sytuacji, ale myślę, że wiele osób dało się złapać na obietnicę rychłego podglądu i sterowania przez sieć. Chodzi mi nawet po głowie pomysł wymiany Cobry na e-Coala, ale pomijając dostępność tego ostatniego, w grę wchodzą jeszcze koszty - chyba że któryś z kolegów reflektuje na zamianę...