Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

baja0

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez baja0

  1. okta- już było roztrząsane jak obornik na polu o tym zaworze:) Zawór klapowy nie zapobiegnie cofaniu się ciepłej wody z kotła. Przynajmniej u mnie nie zadziałał. Z lektury postów wynika że jestem w większości. Akurat tu mógłbym być z drugiej strony . Mam rury 2" zawór klapowy na powrocie i nic więcej. Kocioł suchy pracuje normalnie pomimo temperatury wody na zasilaniu 20-30 st. C. Dopiero przy końcówce ładowania zasilanie łapie 60st. Możliwe że ten zawór powoduje prawidłowy przepływ, nie za szybki nie za wolny. Albo i nie, któż to wie.
  2. JackD Mam takiego samego Viadrusa U22 24KW. Do ogrzania 100m2 ocieplone 12cm styropianu. Zapotrzebowanie w/g OZC 6KW. Kocioł solidnie przewymiarowany z tym, że dołączony do bufora 1400l i kłopotu z mocą nie ma . Ustawiony miarkownikiem mechanicznym i kombinacjami na 80 st. C dociąga do 90. Spalanie- zeszłej zimy 1,5tony węgla orzech pochodzenia nieznanego - z kopalni jak mnie uświadomiono:rolleyes:. Dom pierwszy rok opalany to i wynik wysoki (ale zima lekka). W tym roku pale sezonowaną dębiną dla porównania kosztów z węglem. Uskładałem12 mp w kotłowni i do dziś poszło około 5-6mp. Czyli koszty porównywalne do węgla a pracy mniej. Zysk taki że popiołem z drewna zasilam trawniki . Zgadzam się z zibon1 to typowy kocioł do koksu, ale daje radę na węglu bez problemu.
  3. Ja jakis czas temu ruszyłem temat. Myślałem, że pociągnie to jakoś ale... u mnie bardziej interesują sie duperelami, polityką itd. Z resztą sami zobaczcie jakie tematy są omawiane No chyba, że większość od razu wlazła na czysteogrzewanie.pl lub tutaj (Oby) Pozdro P_R_O_B_O_S_H_C_Z spokojnie wlazła tu dawno, a nie odzywa się jak nie ma nic do zaproponowania nowego
  4. No i Cruz wykrakał . Rano bufor i kocioł - identyczne temperatury 30 st C na tej samej wysokości. Znaczy się kiszka . Czym to zastąpić ?
  5. Nie ma takiej potrzeby. Zostawiłem ciut za dużą szczelinę dopływu powietrza do kotła i wskoczyło 80st C. Kocioł i bufor nie ma na razie żadnego ocieplenia. Jak założę do pieca miarkownik ciągu to bez strachu nastawię 90 st C i powinno zasuwać aż miło. Chwilowo nie ogacam żeby ewentualne tfu tfu przecieki likwidować. A zawór klapowy działa. Przez przypadek zamontowałem następny termometr na bańce na tej samej wysokości co termometr w kotle. Rano pognałem rozpalić a po południu na buforze 40 st C kocioł 30st C. Po ociepleniu powinno być jeszcze lepiej bo w piwnicy teraz gorąco jak w piekle. PS Adamie dziękuje za założenie tematu i zmuszenie do myślenia, a pozostałym za świetne wpisy . Mało się udzielam, ale korzystam z waszej wiedzy garściami. Wielkie dzięki.
  6. I tak jest. różnica wynosi ok 90cm. Hulający wiatr w kotle błyskawicznie chłodzi komorę spalania a zawór klapowy nie pozwala na wymianę wody z buforem. Są to oczywiście straty, ale konieczne. Rozwiązaniem jest wykopanie dołu na kocioł lub przeniesienie baniaka na parter. Kombinacji z zaworami nie chce z dwóch powodów, częste braki prądu jak nikogo nie ma w domu oraz obsługa kotła przez lepszą połowę. Miało być maksymalnie prosto i bezawaryjnie. Zapomniałem napisać że zawory kulowe są na połączeniach kotła z buforem. Ewentualnie mogę zamykając je odcinać bufor. Ale rączki są zdemontowane żeby nie kusiło nikogo . Skleroza mogłaby wtedy wiele kłopotu narobić.
  7. Nic nie dałem oprócz rur. Jedynie poprosiłem sprzedawcę. żeby dołączył wejście do kotła na 2 cale. Mi zostało tylko poskręcać to do kupy. Zawory trójdrożne dałem dopiero na ogrzewanie i CWU. Ale to już na wyjściach z bufora.
  8. Witam W końcu udało się :yes::yes:Zrobiłem i odpaliłem bufor. Chwalę się bo własnymi ręcami i po wielu mękach. Nauczyłem się spawać lutować na twardo miękko, kleić , owijać pakułami i nie w...ać się jak co nie szło. Dodatkowo syn musiał zastosować w praktyce wiadomości szkolne z fizyki , chemii i matematyki ( taki bonus przy okazji budowy). Bufor 180x 100 1400litrów. Podłączony do kotła Wiadrus 24KW rurami 2 cale. Po drodze żadnych pomp, tylko na powrocie zawór klapowy ( coby woda nie kręciła się z powrotem) Rozpalenie godz 18,55 drewnem dębowym sezonowanym, temperatura startowa 12 st C. Godz19,12. 30stopni C na baniaku, a po godzinie od rozpalenia 40stopni. Są to wskazania pierwszego termometru na wysokości jakiś 200litrów. Wężownica 23mb fi 22. Krótka bo jak prawdziwy Polak na słowa "nie da rady zwinąć ciasno takiej rurki " zacząłem ciasno zwijać "co ja nie zwinę" . I poszły w las 2 metry miedzi. Po 30minutach od rozpalenia JEEST ciepła woda. Przy temperaturze 50stopni na baniaku i ustawieniu na trójdrożnym zaworze termostatycznym 46 st C daje radę jeśli nie odkręcam wody na full. Wytargałem temperaturę na 60 st C i przy normalnym wypływie trzyma temperaturę CWU. Możliwe, że napełnianie wanny będzie trochę wolniejsze. Kocioł suchy nie syfi się żadnych objawów niedogrzania pomimo zimnej wody na zasilaniu. Jest dobrze:)
  9. Wielkie dzięki Lut zamówiłem. Z ciekawości pognałem na budowę wziąłem boraks oczyściłem, posmarowałem, nagrzałem i lut z hiper sklepu rozlał się o niebo lepiej niż wcześniej. Nie idealnie ale lepiej. Na razie odpuszczę sobie aż przyjdzie Ag45. Mam co robić w "innych działach budowy" .
  10. Pomocy Lutowanie twarde stal z mosiądzem. Zamknąłem bufor i wyszły nieszczelności na 2 wyjściach wężownic z bufora. No i zaczęła się jazda. W związku z tym że wyjście jest od spodu w dnie bufora nie mam możliwości postawienia go do góry nogami i polutowania, żeby część pracy wykonała za mnie grawitacja. Opisze co robię i koledzy powiedzcie gdzie jest błąd. Oczyszczenie miejsca lutowania- fleksą zdzieram cały syf do błyszczącej stali i mosiądzu. Tak przygotowane miejsce wytrawiam kwasem solnym. Na stali nie robi on wrażenia mosiądz i miedź robią się takie przydymione. Zmywam kwas woda , na to topnik roztwór wodny ( wygląda to jak mokre kryształki cukru- jednolitej papki nie udało mi się uzyskać ) nie jest to boraks a jakaś specjalna mieszanka do lutów twardych. Grzanie- Najtańszy palnik propan butan i tlen. Ustawiony na taki fajny szum. Punktowo rozgrzewam stal około 2 cm od łączenia i po uzyskaniu koloru stali jasno czerwonego zbliżam go do miejsca lutowania. Jak grzałem od razu miejsce połączenia to mosiądz potrafił się topić a lut do stali się nie kleił. Lutowanie - grzeję. grzeję. grzeję..... zgodnie z sugestią Adama nie denerwuję się bo tak ma być. Mija 6 stanów zwątpienia , a w międzyczasie dotykam lutami miejsca połączenia i nic. W końcu stal jasno czerwona, widzę że gotuje się na wierzchu dostawiam lut i tez go podgrzewam. A ta menda leci sobie w kulki dosłownie i w przenośni. No to grzeję ją jeszcze i udało się rozlała się po stali ale tylko kawałeczek. Przesuwam więc płomień palnika w bok niech tam też idzie, no to idzie razem z tym fragmentem przed chwilą rozlanym. I tak w kółko. na koniec mam pięknego drogiego gluta na dole i osiągam stan szału . Luty ma 3. Mosiężny łączę miedź z mosiądzem i miedzią. Najwyższa temperatura topnienia mocne połączenie, ale przy lutowaniu zdarzyło mi się stopić rurkę dobrze, że w stojaku. Srebrny Ag40 kapilarnie dobrze łączy. Ostatni kupiony w hiper super sklepie pisze że srebrowy firmy rothenb...er ( wielokropek żeby mnie moderator nie pogonił) najlepiej mi się nim lutowało bo miał najniższą temperaturę topnienia. Proszę powiedzcie gdzie robię błąd. Najważniejsze połączenie niestety nie może być już kapilarne chodzi mi o wykonanie obrączki wokół rurki wychodzącej z dna bufora
  11. A w sprawie azbestu mam koc gaśniczy, zarzucić go na górę bańki? Poprawi to ocieplenie?
  12. Dzięki za podpowiedzi. 3 fazy mam, grzałki w baniaku też. Zaryzykuję i 23 mb wężownicy zwiniętej wysoko zostawię. Rybka w sumie czy będę dogrzewał przepływowym czy grzałami baniakowymi. W taryfie nocnej nawet taniej wyjdzie grzałkami. Ale tylko w razie godz W - oby nigdy.
  13. Witam Mówili nie zwijaj rury 22 ciasno bo się nie uda. Co ja nie zrobię!? No i się nie udało. Średnica 50cm to minimum bez załamań. No to teraz mam 23m wężownicy do CWU i Pytanie dokupować i połączyć czy wystarczy. Wiem że było o wężownicach ale nie mogę znaleźć. A o czym nie było.
  14. Podłogówka teoretycznie dobrze wyliczona i zrobiona. Temperatura na zasilaniu przy -20 na zewnątrz +30st C. Tylko na górze są kaloryfery niestety (wpływ lepszej połowy na rozwiązania techniczne) więc temperatura nieco wyższa na powrocie. Ale fakt po zmieszaniu powrotów będzie tam max 25-35 st C. Co do budowy ogrzewania nieszablonowego, czyli "nie jak wszyscy" w celu przekonania opornych proponuję zaplanować: 1 podłogówka 2 kaloryfery- jak się zepsuje podłogówka 3 piec kaflowy- jak się zepsują grzejniki 4 kominek - jak się zepsuje piec 5 ognisko - jak się wszystko zepsuje ( byłem w Biskupinie fajnie działa) 6 dodatkowa opcja jako bonus grzejniki na prąd W ten sposób żadne awarie nam nie straszne Po zaplanowaniu 5 punktu dostajemy zielone światło " a rób jak chcesz byle ciepło było" Takie tam moje przemyślenia na święta.
  15. Witam Nie wiem, czy już było to rozpatrywane lub wykonane i jaki ma to sens ale: Gdyby powrót z ogrzewania umieścić pod lejkiem? Wtedy temperatura wody powrotnej nie miałaby znaczenia , gdyż poprzez lejek i nacięcia w rurze samoczynnie uwarstwiałaby się buforze. Zastanawiam się, nad kierunkiem wylotu pod lejkiem. Do góry w rurę, czy kolanem zgodnie z kierunkiem wirowania.
  16. Witam Mam problem z dolna dennicą bufora. Oryginalnie była zaspawana wyobleniem do góry. Musiałem ją odciąć żeby włożyć podroby do baniaka i mam zagwozdkę, czy mogę ją tak samo zamocować. Wytrzyma parcie? Z powodu wysokości piwnicy i łatwości ustawienia takie rozwiązanie jest dla mnie wygodniejsze. Wspawanie odwrotnie ="normalnie" zmusi mnie do obcięcia dołu bufora o jakieś 20 cm. Pojemność zbiornika 1400l wysokość słupa wody 10m. A dennicę chce wspawać bo mam .
  17. Witam Kupiłem styropian grafitowy, który w temperaturze powyżej 20 stopni kurczy się. Po nagrzaniu przez słońce pojawiają się 1-3 mm szpary pomiędzy płytami, rano po ostygnięciu ściany, przerwy znikają.Producent twierdzi że, ten styropian należy kłaść do +25 stopni C, a po przykryciu siatką z klejem nie będzie tak pracował. "Twierdzi telefonicznie" tylko nie mogę znaleźć tej informacji na opakowaniu i jego stronie. uwagi o za wysokiej temperaturze dotyczą samego tynkowania. Powiedzcie czy taka jest "uroda" styropianu grafitowego i co można zrobić żeby nie zakleić ocieplenia ze szparami. Moje pomysły to siatka na rusztowanie - opór ekipy bo gorąco -do przeskoczenia . Kleić siatkę w nocy- nie do przeskoczenia.Czekać do jesieni, aż minie lato?
  18. Witam Dzięki za rady. Ale sprawa rozwiązała się inaczej. Sąsiad kupił starą ceramikę naprzeciwko mnie, zaczął remontować i okazało się że, był w nim zbiornik na olej opałowy o wysokości 2m, średnicy 1m, ścianka 7mm . Objechałem masę złomów w okolicy, a takie cudo było 40 metrów obok. Będę ciął w talarki i do piwnicy. Aby szczęście było pełne był tam zdrowy ( ścianka 7mm) piec dolnego spalania ES-KA z 1971 roku z wyjściami ponad 1". Calowe kolana hamburskie wyglądają przy nich jak popierdułki. I to wszystko chciał wywalić na złom. Jak mówią głupi ma szczęście. Piec nie będzie się świecił i błyskał a, powinien ładować bufor grawitacyjnie jak złoto.
  19. Witam wszystkich po raz pierwszy. Jestem na etapie zbierania materiałów do budowy bufora i w związku z niską -220cm umieszczoną w piwnicy kotłownią, muszę postawić dwie sztuki. Szerokość wejścia do piwnicy również ograniczona do 90cm. Powoduje to, że maksymalne wymiary baniaka to 170cm wysokości i 72cm średnicy. Ograniczenia wysokości wynikają z konieczności pozostawienia miejsca na ocieplenie. Daje to maksymalną pojemność do 690 litrów- mało . Dlatego planuję wstawić drugi bufor o podobnych wymiarach. Razem dadzą mi całkiem niezły zład do wykorzystania w 100 metrowym domu. Budowa bufora wężownice, wejścia, wyjścia, spawy, uszczelki itd. już rozwiązałem (dosłownie zgapiłem) dzięki tematowi "jak to się robi? - czyli bufor ciepła". WIELKIE WIELKIE DZIĘKUJĘ dla wszystkich ogółem i w szczególności. Każdy kto czytał wie do kogo kieruję te podziękowania, kto nie czytał niech się bierze i nie jęczy, że wielkie i dzieli się tym ze wszystkimi na forum powiększając zbędnie temat (w duchu można). No to do brzegu, czyli co mnie trapi: Jak połączyć bufory aby w obu zład wirował bez zakłóceń? Czy w połączeniach baniaków są potrzebne łuki hamburskie, jeżeli tak to w którą stronę skierowane? A może wystarczy połączyć rurkami 2" i po kłopocie? Na te pytania nie znalazłem odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...