A to ważna wiadomość i dopiero wpłynęła.
Iniekcja zwłaszcza ciśnieniowa spowodowała mocne zawilgocenie ścian i nietysko ścian piwnicznych, ale i stropów, kapilarne podciąganie wody powoduje rozejście się tej wilgoci przynajmniej na jedną, dwie kondygnacje.
Podwyższona wilgotność ścian zewnętrznych obniżyła jeszcze izolacyjność zewnętrznych przegród, to spowodowało dyskomfort w mieszkaniach tego budynku, parteru, pierwszego pietra.
Obniżona izolacyjność powoduje większe rachunki za ogrzewanie, zwłaszcza w pierwszym roku po iniekcji.
Izolacyjność ścian zewnętrznych po ok. 3 latach powinna powrócić, a nawet się zwiększyć, ale potrzeba na to czasu.
Oczywiście po iniekcji wentylacja jest konieczna, ale w zimie musi być dostosowana do warunków atmosferycznych – jeśli jest zbyt chłodno na zewnątrz, powinno się stosować systemy wentylacji o niskiej prędkości, które nie wychłodzają pomieszczeń.
Musicie wymusić na zarządcy, żeby monitorował wentylacje w okresie zimowym, albo partycypował w kosztach ogrzewania mieszkań, jeżeli ogrzewacie je sami.