Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tilt

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Tilt

  1. Witam Państwa serdecznie, mam problem z którym nie bardzo wiem jak sobie poradzić. Zasadniczo chciałbym w tym roku ogrodzić posesję od strony drogi powiatowej - tutaj mniej więcej wiem jak sobie poradzić, ale mam dwa problemy. Mój dom stoi na skarpie jakieś 2 metry wyżej niż droga powiatowa. Mam zjazd z działki na drogę, oraz mniej więcej 5 metrów od zjazdu schody betonowe wylane na tej skarpie. Tyle tylko iż to wszystko powstało w latach 50 - 60. Zjazd jest z wylanego betonu który już się zniszczył, schody podobnie - dziadek zrobił z cegły zalewanej betonem. Zasadniczo i to i to zniszczone. Teraz przy robieniu ogrodzenia warto byłoby naprawić usterki. Tylko jak się za to zabrać? Czy wystarczy przy zgłaszaniu wniosku o ogrodzenie dołożyć remont zjazdu oraz schodów (zasadniczo pomysł jest taki aby schody skuć i zrobić z prefabrykatu - nic się nie zmienia jeśli chodzi o nachylenie kąt etc), a zjazd wyłożyć kamieniem polnym na podsypce - tutaj tak samo wszystko zostaje po staremu. Nie orientują się Państwo czy da się to zrobić na jednym wniosku, czy trzeba składać trzy osobne? Jakie dokładnie papiery się składa - na razie mam oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością oraz zgłoszenie wykonania robót budowlanych, do tego kserokopia aktu notarialnego oraz co jeszcze?? Kłopot mam taki że już któryś dzień się nad tym biedzę i im więcej czytam tym mniej wiem ;(. Ostatecznie zostawię jak jest, schodom ewentualnie pozwolę zaróść dzikim winem a na podjazd na ten zniszczony beton nasypię żwiru i też jakoś będzie wyglądało. Pozdrawiam i proszę o pomoc. No nic chyba sobie odpuszczę i ogrodzenie i remonty tego wszystkiego. Zadzwoniłem do Starostwa, najpierw muszę wziąść mapę wysokościową, wyrysować ogrodzenie, następnie do Zarządu dróg, potem uzgodnienia z wodociągami i ewentualnie gazownictwem, i dopiero to mam złożyć w Starostwie. Niestety tyle urlopu to ja nie mam, echh biurokracja. Pozdrawiam, muszę sobie to przemyśleć co i jak.
  2. Zejść się nie chcą niestety, w niektórych miejscach powychodziły całkowicie, w innych nie. Wolałbym uniknąć nabijania listew.
  3. Witam, mam następujący problem z elewacją drewnianą: Rok temu na ruszcie drewnianym przybiłem poziomo deski 15 cm. Zamówione w tartaku połączone były na pióro i wpust. Przybite są gwożdziami 8 cm, miedzianymi do ww rusztu. Po roku zauważyłem że porobiły się szczeliny między łączeniami, po prostu pióra powychodziły częściowo z wpustów desek. Wydaje mi się że deski te po prostu nie były zbyt suche i teraz wyschnęły. W wyniku tego mam szczeliny, niektóre nawet dość spore. Co z tym teraz zrobić? Elewacja jest pomalowana Drewnochronem, chciałbym ją w tym roku jeszcze pomalować i pokryć bezbarwnym lakierem jachtowym. Jak teraz pozbyć się tych szpar? Obawiam się że zwłaszcza od strony zachodniej może zaciekać na mur deszczówka. Nie mam możliwości oderwania desek od stelażu. Czy ktoś może miał podobny problem, może da się to jakoś uszczelnić jakimś klejem do drzewa? Np. Patex wodoodporny, czy coś podobnego. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...