dozrc
-
Liczba zawartości
419 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez dozrc
-
Podłącze się do tematu. Czy wieszak grzybkowy utrzyma sufit, skos i ścianę kolankową z 2x GKF+10cm wełny? Ruszt pojedynczy prostopadły do krokwi, rozstaw krokwi 90cm, wieszak co 40cm tj. ok 3 wieszaki na mkw?.Czy przy rozstawie CD co 40cm dawać profil przyścienny, szczególnie na skosach?
-
Witam, mam prośbę o poradę do bardziej doświadczonych w suchej zabudowie. Mam sufit 1xGKB podwieszony na ES do belek drewnianych. Bieg profili tylko prostopadły do belek + profile przyścienne, małe rozpiętości, wiec jakoś to działało. Teraz od góry dołożono belek (będzie strop nośny, wcześniej stropodach) i ponadto dwie stare belki przyścienne wymieniono na nowe (odcinając wieszaki. Sufit nie popękał...jeszcze, ale ponieważ czeka go okładka prawdopodobnie z 2xGKF (+ stara płyta GK +granulat wełny) to zależy mi na podwieszeniu go do nowych belek stropowych. Problem jest taki, że prostopadły bieg profili do belek uniemożliwia przykręcenie ES do spodu belki, a do boku jest nie po kierunku. Czy skręcanie płaskiego ESa o 90 stopni ma sens i go nie osłabia? Czy są może gotowe skręcone o 90st wstęgi perforowane do takiego zastosowania? Chyba, że rozważyć wieszaki obrotowe...? Tylko jak to policzyć, czy wytrzyma mi obciążenie jak łączę dwa systemy. Edit: Problem chyba się rozwiązał. Istnieje coś takiego jak wieszak kotwowy krokwiowy, który wpina sie do CD i montuje do boku belki i takie coś potrzebuję. -
Niestety mamy kolejny przykład, że stawianie domów nie jest dla laików. Laik może postawić dom, ale jedynie z pomocą fachowców, których wciąż brakuje. Dużo tańszy jest fachowy nadzór inwestorski niż testowanie ekip na własnej skórze.
-
Dałeś kiedyś cynk i KT, podeślij coś więcej ($) bym mógł ocenić parametr. Zaczynam romansować z 2K, więc może uda się wypróbować.
-
Korzystałem przy okazji różnych inwestycji z Koestera (Bikuthan, Deuxan), ponadto z Mapei (Plastimul), Hahne (Okoplast). Wg mnie w tym sezonie spośród markowych mas KMB 2K najlepszy stosunek cena/jakość ma PCI Pecimor 2K lub masy firmy Monolith (marka Hahne). Napisz na PW co i ile potrzebujesz, to odpowiem w jakich cenach można mieć.
-
Izolacja tarasu nad garażem
dozrc odpowiedział evol1 → na topic → Dom energooszczędny i pasywny - projekt, budowa, życie
Druga blacharka (na płycie) jest co raz powszechniejsza. Ponieważ masy KMB są zarówno paro jak i hydroizolacją, to traktuje się je jako izolację pośrednią (w razie gdyby izolacja podpłytkowa była nieszczelna). W rezultacie mamy przedłużoną żywotność o jakieś dwa sezony jeśli pierwsza puści. W nowych realizacjach co raz częściej jest projektowana. Czasem wygląda to śmiesznie, bo projektuje się też np. 15 cm ocieplenia i wtedy czoło balkonu/tarasu zakryte jest "fartuchem" z blachy tj. górna blacharka zakrywa tą spodnią. Połączenie KMB z blachą wykonuje się tal samo jak szlemów mineralnych, tj. za pomocą taśm. Papy pozostawiamy dekarzom, są lepsze rozwiązania systemowe. Od strony muru raczej nie ma blacharek, chyba że cokół jest cofnięty to styropian elewacyjny zaczynamy listwą startową okapową, a cokół cofamy tj. ocieplamy cieńszym ale XPSem. Listwa startowa powoduje, ze woda z elewacji odcina się i nie leci nam w dylatację obwodową. -
To przykładowy rysunek. Wiązar jest w trakcie projektowania. Osobiście nie spotkałem się z rozwiązaniem by dach był jednocześnie stropem, stąd moje pytanie. W takim rozwiązaniu można (odpukać w razie W) zostać nie tylko bez dachu nad głową ale i też bez pomieszczeń
-
Witam ponownie, Chciałbym powrócić do tematu. Zdecydujemy się chyba zamiast klasycznej więźby na wiązary w formie mansardowej. WZ'ka to na nas wymusiła, inaczej musiałby być dwuspadowy z lukarnami, które do niczego nam nie pasują i podnoszą koszty. Szukam jednak rozwiązania innej kwestii. Jak już pisałem (lub nie) obecnie budynek kończy się wieńcem obwodowym (13x8m) tj. na ostatniej kondygnacji nie występują ściany nośne. Na wieńcu leży dach z trójkątnych wiązarów. Oprócz oparcia dla nowego dachu muszę znaleźć oparcie dla stropu (prawdopodobnie drewnianego lub prefabrykowanego. Czy spotkaliście się z takim rozwiązaniem, że pas dolny wiązara i belki stropowe leżą na jednym wieńcu? Zastanawiam się czy to jest wykonalne. Chyba, ze istnieje możliwość zrobienia wiązara z pasem dolnym, który będzie jednocześnie belką stropową (oczywiście znajdując mu 2 punkty podparcia poza skrajnymi (ściany wewnętrzne nośnie są na niższych kondygnacjach.
-
Wykonywałem ocieplenie z maty aerożelowej na tarasach, szczególnie w obiektach zabytkowych, gdzie nie ma wysokości na tradycyjne ocieplenie. Cena tak jak technologia z kosmosu - ok. 160 zł/m2 maty 10mm.
-
Jak weszła to i wyjdzie, w dużym uproszczeniu
-
Gdybym mieszkał w Australii to nawet bym się nie zastanawiał. Jednak widmo zalania przy dachu zdjętym spędza sen z powiek Strop pod dachem faktycznie upierdliwy, ale np. stosuje się już zbrojenia rozproszone na stropach, więc da się to zrobić. Wydaje mi się jednak, że demontaż takiego dachu to przy dobrej ekipie 1-2 dni (wcześniej oczywiście zdjęty sufit GK i wełna), a montaż i zalanie stropu recto-light to także 1-2 dni. Przy odrobinie szczęścia i dobrej pogodzie chyba wykonalne. Strop już faktycznie łatwiej zabezpieczyć przed deszczem. Zastanawiam się jeszcze czy jest szansa zrobienia tego na 2 raty, zdejmując część dachu tj. kilka wiązarów. Akurat jakaś 1/3 jest nad klatką schodową i kawałkiem mieszkania, więc ewentualne szkody mniejsze. Mając już jakiś kawałek stropu łatwiej się przygotować do reszty i np. mieć już na górze elementy stropu. Jednak transport pionowy na 9m też trochę zajmie.
-
Dokładnie. Grunt to max 2zl do metra, izolacja wlasciwa 15x tyle. Nie wiem jak w Ceresicie, ale w PCI na przykład Pecimor F pod masę Pecimor 2K rozcieńcza się 1:5, a pod matę Pecithene już 1:1 lub nierozcieńczony w zależności od temperatury. Cieżko tak porównywać, ale nie należy się skupiać na gruncie. Z ciekawości przeliczyłem Pecimor F, za niecałe 300zł masz grunt na 130m^2 maty lub 5x tyle masy KMB
-
Wiem p. Andrzeju, chociażby ze względu na rozliczenie z sąsiadem wolałbym korzystać z firmy trzeciej i na koniec podzielić fakturę po prostu na pół zamiast zastanawiać się jak to rozliczyć. Z porad skorzystam, bo widzę, że Pan miejscowy, ale poczekam, aż zatwierdzą mi dokumenty i projekt będzie w ręce. Będziemy wiedzieć o czym rozmawiać. Rozumiem, że z doświadczenia może Pan powiedzieć, że wykonalne jest podniesienie dachu nad zamieszkałym budynkiem? Mój wpis na forum to chęć znalezienia jakiegoś sprytniejszego rozwiązania niż standardowe, które tu potwierdziliśmy. Tylko jak wykonać strop przed zdjęciem dachu? Mam w głowie tylko awykonlany pomysł stropu pod pasem dolnym Sprawy nie mam przemyslanej, dopiero zaczynam analizować. Gdy podejmowalismy decyzję o rozbudowie było prościej, teraz tylko dylemat jak to wykonać.
-
Rusztowania to nie problem, mam swoje. Robociznę też własnej firmy, oprócz prac dekarskich. Koszty na razie szacuję, ale jeśli do uzyskania jest ca. 100m^2 pomnożona przez wartość metra mieszkania w okolicy to liczę na co najmniej dwa razy mniejsze pieniądze za nadbudowę. Koszt stropu juz znam, może ktoś z dekarzy rzuci widelki kosztowe i czasowe dla w sumie tak małego dachu... Rozbiórkę istniejącego biorę na siebie. Płyty strunobetonowe były rozważane, ale ze względu na gęstą zabudowę manewrowanie nimi może być mocno utrudnione.
-
Jak pisałem budynek ok 13x8, kalenica 8m. Muszę odebrać plany od projektanta to wkleję.
-
Jest zgoda wspólnoty. Koszt nadbudowy i tak powinien być mniejszy niż zakupu powierzchni mieszkalnej. Budynek nowy, mieszkania od developera kupione 3lata temu, szkoda się wynosić ale ciasno się zrobiło. Martwi mnie tylko technologia jak to zrobić by było dobrze i szybko, a jednocześnie bezpiecznie dla niższych kondygnacji.
-
To mały budynek wielorodzinny, na małej działce. Rozbudowa tylko w górę. Na ostatniej kondygnacji są dwa mieszkania i z sąsiadem podjęliśmy decyzję o rozbudowie. Czekamy na WZkę ale w projekcie zezwolili tylko na podniesienie kalenicy (ok 5m nad poziom planowanego stropu), a budynek ma 13x8. Napisaliśmy odwołanie o podniesienie elewacji by wywołać jakieś ścianki kolankowe i stąd ta alternatywa. Gdyby wykonać zgodnie z projektem WZ to wychodzi bardzo duży kąt i marnuje się ok 40% powierzchni, rozwiązaniem byłyby lukarny, ale to podraża koszty dachu i preferuje strop betonowy. Nasuwa mi się pytanie czy taka więźba o rozpiętości 13m i wysokości 5m ma szanse obyć się bez słupów podpierających, tj. oparta tylko na murłacie? Pas dolny jest faktycznie za słaby na to by utworzyć strop, podpieranie go na ściankach działowych (nie ma nośnych oprócz wieńca na około) jest słabym rozwiązaniem, więc wchodzą albo słupy albo nowocześniejsze rowiązania stropowe, zaproponowano nam Rector-Light. Chociaz mnie się wydaje, że ze stropami drewnianymi byłoby łatwiej, ale obawiam się logistyki i manewrowania takimi belkami drewnianymi. Tak czy inaczej liczymy się, że sufit (GK i pas dolny) będzie do zdjęcia. Zależy nam jedynie by zrobić to gdy nad nami będzie już nowy dach i to główne pytanie czy da się to zrobić i to w miarę szybko.
-
Nie rozbierałem kubełków wciśniętych w xps na ścianach (widzialem efekt na poziomie-taras), wiec nie wiem do końca jak sie zachowuje, ale przy niefachowo zasypywanym i zagęszczanym wykopie efekt jestem w stanie sobie wyobrazić. Z kolei na parafundamentowych eps'ach szkody są już widoczne gołym okiem. Przejżę albumy, może coś znajdę. O tym, że w przypadku braku termoizolacji kubełek wciska się w każdą izolację, czy to bitumiczną czy szlamową chyba nie trzeba przekonywać. Tu na forum jest zdjęcie co kubełki zrobiły z papą... Edit: http://www.dunakanyar.net/~kszarkowicz/Murator/Kubelki.JPG http://www.dunakanyar.net/~kszarkowicz/Murator/Kubelki.JPG
-
Dzięki za odpowiedź. Obawiam się, że projektant ma coś innego w głowie. Dach po nadbudowie będzie musiałbyć tradycyjną więźbą, zatem miałem podobne myśli. Po demontażu poszycia z blachy, osadzić krokwie i sukcesywnie wykorzystywać łaty i blachę z odzysku. Samą kratownicę z poszyciem wstępnym rozebrać jak już będzie dach nad głową. W grę wchodzi jeszcze opcja trudniejsza, tzn. Wymurowanie ścian kolankowych, których teraz nie ma. To chyba mocno skomplikuje nadbudowę.
-
Uwierz mi, że kubełki w stronę termoizolacji potrafią narobić bigosu. Wciskają się w termoizolację, kubełki się niejako klinują, grunt pod wpływem ciężaru zagęszcza się i napiera doprowadzając do zerwania połączeń klejowych termoizolacji, a w skrajnym wypadku uszkodzenia hydroizolacji. To nie są wymysły książkowe a z życia wzięte. Jeśli juz miałbym się czymś kierować to przemawia do mnie technologia mat drenażowych, którą stara się podrobić folia kubełkowa zgrzewana z geowłókniną. By to działało to kubełki jednak muszą być w stronę gruntu.
-
Witam, Jako, że słabiej znam się na dekarstwie poproszę o porady doświadczonych. Mam w budynku gdzie mieszkam zaplanowaną rozbudowę - podniesienie o jedną kondygnację. Obecnie dach jest dwuspadowy o powierzchni ok 120 m2 i kącie 12 st., kryty blachą o konstrukcji lekkiej kratownicy (płytki kolczaste) w formie stropodachu, t.j sufit mieszkań to GK z wełną przyczepioną do belek drewnianych tworzących niby "strop" spięte wiązarami. Przestrzeń w stropodachu (to niby poddasze nie jest w ten sposób użytkowe (za nisko, wiązary spinające). Projektant upiera się, że dach należy rozebrać, strop wylać i zrobić konstrukcję tradycyjną. W dodatku WZ'ka pozwala podnieść jedynie kalenicę. Jak z waszego dekarskiego doświadczenia powinno to wyglądać, ile należy przeznaczyć czasu na rozłożenie i wykonanie dachu od nowa. Nie ukrywam, że zależy nam na recyklingu istniejącego dachu w jak największym stopniu, ma od dopiero 3 lata. Nie bardzo widzę kolejność prac połączoną z pracami stropowymi. Zdjęcie belek drewnianych utrzymujących sufit mieszkań (by ułożyć belki stropowe) nie wchodzi w grę bo trzymają cały dach. Wylewanie stropu bez dachu nad głową to też średni pomysł. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, temat na wiosnę, więc już niedługo.
-
Nie zalecam oszczędzania na izolacji ciężkiej. Jeśli warunki są jakie są i ktoś to zaprojektował to nie szukaj oszczędności na jakości. Nie wiem jakie ceny masz na Ceresit, ale generalnie masa KMB (u ciebie CP48) to cena od 6,5zł/kg (netto), zużycia faktycznie zależne od obciążenia wodą oraz tego czy zawiera wypełniacz czy nie, generalnie średnio 3-4kg/m2. Maty bitumiczne (u ciebie BT18) to od ok. 30zł/m2. Producentów na rynku sporo. Jeśli mogę coś innego zasugerować to na poziom zamiast dwa razy maty bitumicznej przemyślałbym Preprufe z Grace'a. Bez porównania.
-
Tony ziemi idealnie wciskają kubełki w termoizolację (nawet z XPS) więc rzekoma przestrzeń, która ma tam być w większości nie istnieje. Postaram sie poszukać zdjęcia syfu (2-3 letniego) jaki nagromadził się i "urósł" za folią kubełkową, zdjęcia wykonane podczas naprawy niefachowo wykonanej izolacji pionowej (właściwie jej braku). Ryflowany styropian moim zdaniem jest bublem, bo to nadal w większości EPS i nikomu jeszcze nie zakopałem go w fundamencie. Za to wielokrotnie wykopywałem te "hydromaxy" nasiąknięte jak gąbka. Folię kubełkową na fachowo wykonanej izolacji pionowej i termoizolacji fundamentu z powodzeniem zastąpić może folia budowlana, bo tak na prawdę spełnia ona jedynie funkcję ochronną podczas zasypywania. Takie moje zdanie. Amen
-
Stara posadzka betonowa podciąga wilgoć
dozrc odpowiedział pantograf → na topic → Fundamenty i piwnice
Oddychanie to zdolność dyfuzji pary wodnej, podsiąkanie to woda w innym stanie skupienia. Można mieć ścianę (szczególnie betonową) nasyconą wodą, z suchą powierzchnią od wewnątrz. Masz rację, że książkowo powinno wyglądać to tak, że kontrolujemy/odtwarzamy izolację poziomą, pionową i ich styki, a ostatnią rzeczą gdy nie ma innych możliwości jest uszczelnianie od środka. Pamiętajmy jednak o warunkach i wymaganiach autora pytania. -
Stara posadzka betonowa podciąga wilgoć
dozrc odpowiedział pantograf → na topic → Fundamenty i piwnice
Szlamowanie nie ma wplywu na podciaganie kapilarne. Proponowanie iniekcji krystalicznej na fragmencie sciany (użytkownik pisze o bloku spoldzielni i jedynie kawalku sciany w swojej piwnicy) może nie mieć wiekszego sensu. Zgoda, że na 99% problemem jest wadliwa izolacja pozioma, a odtworzenie jej metodą iniekcji krystalicznej mogłoby pomóc. To w opisywanym przypadku jednak sprawa spoldzielni i wydatków rzędu kilkuset złotych za metr sciany. מרכבה, piszesz nieprawde jakoby szlam uszczelniający sprzyjał wytrącaniu soli. Zapoznaj sie z jakąkolwiek technologią renowacji piwnic, tynków WTA itp. Zawsze pierwszą warstwą jest szlam odcinający.
