Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

chichot_23

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    169
  • Rejestracja

O chichot_23

  • Urodziny 08.12.1983

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    ściany

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Połaniec
  • Województwo
    świętokrzyskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

chichot_23's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Drzwi wejściowe Ten sam producent co okien. Kolory pomieszane: szary z bukiem. Chcieliśmy w ten sposób połączyć kolor okien z kolorem bramy garażowej oraz wykończeniami dachu i rynien.
  2. Okna zamontowane, a razem z nimi drzwi techniczne do kotłowni, z kotłowni do garażu oraz z garażu na zewnątrz. Otwór drzwi wejściowych, tymczasowo zabezpieczony płytami osb.
  3. Szyby do witryny okna balkonowego ważą około 500 kg, więc firma montowała je przy użyciu takiego sprytnego wózeczka: Widok przez te zaszklone 10 m2 - miód malina
  4. Wkrótce po oknach dachowych, zamontowano nam drzwi balkonowe, okna tarasowe oraz okna stałe tzw. FIX. Okna aluminiowe, kupione u miejscowego producenta. Profile okienne oparte na systemach aluminiowych ALUPROF. kolor okien - buk
  5. Przyszedł czas na okna dachowe. Tu wybór padł na okna marki ROTO. Do pokoi i na klatkę schodową zamontowałem drewniane, a do pralni i łazienki plastkiowe. Razem z szanowną współinwestorką zdziwiliśmy się strasznie, kiedy przy zakupie okien sprzedawca uświadomił nas, że w przeciwieństwie do okien elewacyjnych w przypadku dachowych, plastikowe są droższe niż drewniane.
  6. Dachówki ciąg dalszy. Trochę się ulataliśmy po tych stromiznach. BHP to podstawa każdej pracy, więc szelki nawet gdy nie podpięte do niczego, dawały duże poczucie bezpieczeństwa :rotfl:
  7. Kolejny jakże ważny etap to oczywiście dachówka. Miała być ceramiczna, ale z uwagi na możliwe krzywizny materiału wybraliśmy dachówki betonowe. Wybór padł na Braas Tegalit Star szary kryształ. Ciężka, ale prosta jak linijka Do jej wciągania na połać dachu wykombinowałem taką windzię: Bez niej miałbym pełne portki z wysiłku Dachóweczka prosta, ale ciężka. Coś za coś. Wysiłek się opłacił.
  8. Po przykręceniu łat nadeszła pora na deski okapowe, wiatrownice i pasy pod oraz nadrynnowe.
  9. Qrna blaszka, ale ten czas zamiata!!! Dawno tu nie zaglądałem. No cóż pora trochę uaktualnić fotorelację z pola walki Prace nad więźbą. Trochę latania po tych 45 stopniach nachylenia było, ale przy pomocy mojego serdecznego kolegi wszystko szło sprawniej.
  10. Po zamontowaniu i przykręceniu ostatniej krokwi, przyszedł czas na jętki przy szczycie. Później jętki dolne, które przykręcane były śrubami M14 po dwie na stronę. W poniedziałek będę odcinał wszystkie wystające elementy więźby, które są niepotrzebne oraz skrócę krokwie do odpowiednich długości. Poza tym muszę ruszyć z murowaniem ścian szczytowych, żeby zakończyć ten temat w zbliżającym się tygodniu, by móc zacząć foliować i łacić. Pewnie kolejna relacja już po ułożeniu poszycia. Z moją szanowną małżonką zdecydowaliśmy się na dachówki płaskie koloru szarego. Muszę obczaić temat i zapoznać się z montażem. Czy ktoś robił stężenie wiatrowe dachu i mógłby coś podpowiedzieć, udzielić mądrych wskazówek? Będę wdzięczny za cenne uwagi. Do następnego
  11. Na szczęście do pomocy przy montowaniu krokwi przyjechał mój papa Bez niego ręce by mi odpadły, a kręgosłupa szukałbym po całej budowie. Praca we dwóch to wielka ulga i odciążenie. wciągnęliśmy krokwie i belki, które następnie skręciliśmy ze sobą wkrętami ciesielskimi o długości 30 cm.Do obliczenia gdzie wyciąć zacios itd. posłużył mi kalkulator ciesielski (podaję link dla zainteresowanych http://www.duzer.pl/kalkulator/index.php ), który mega ułatwia pracę i upraszcza obliczenia. Powiem szczerze, że dzięki uzyskanym danym bezbłędnie udało się dopasować cały materiał.
  12. Dojechał materiał na więźbę. Po dwóch dniach szalunki rozszalowałem i zacząłem przygodę z "ciesielstwem" Pierwsza pod piłę poszła murłata o zacnych wymiarach 14/14. Bardzo jestem zadowolony z rezultatów pracy. Różnica w odległości pomiędzy obiema murłatami wynosi zaledwie 0,5 cm.
  13. Brak czasu odbija się na mojej obecności tutaj. Postaram się nadrobić relację z placu "boju". Szalunki wieńców na końcowym etapie. Szpilki M16 rozstawione co 1m i ustawione do sznureczka. Następnie przyjechał beton i szalunki zalaliśmy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...