Andrzeju Wilhelmie rozumiem,ze nie masz co robić w ciagu dnia tylko siedzieć na forach i radzić obojetnie co i obojetnie gdzie.Jak może zauwazysz ten wątek dotyczy ruukki adamante,a nie dachowki czy papy wiec to co piszesz nikogo tutaj zapewne specjalnie nie interesuje.To tak jakby ktos się Ciebie pytal o zakup butów,a radziles spodnie.Co ma piernik do wiatraka?Rozumiem,ze jestes zwolennikiem dachówki(ja wlasnie sciągnelam cementową) i bron mnie Boże kłaść cos podobnego.Natomiast co do tego czy miałam coś do powiedzenia ta dyskusja nie wnosi dla mnie nic nowego,a na temat dachówek kłasć lub nie nie dyskutuje,bo po pierwsze nawet się nad tym nie zastanawialam,a po drugie nie mam czasu,bo mam ekipy remontowe w domu i od dachu i przymiarki do ocieplenia.Nie każdy moj drogi ma czas siedziec na forum cały dzien i sledzić wątki..Zastanawia mnie tylko jedno,bo rowniez pracuję w branzy usługowej i ja staram się radzić,ale szanować gust swoich klientów,jak Ty nie boisz się podchodzić z takim jadem,nazywac domy kładzione blachodachowką "blaszakami" nie boisz się,ze klienci to przeczytają i przestaną korzystac z Twoich usług.Nie jestes tutaj w żaden sposob anonimowy przecież,a nie wmowisz mi,że Ty radzisz,bo to nie jest porada tylko napady wscieklizny.PoZdr