Geodeta08

Odgrzebuje niezłego kotleta, ale trafiłem na niego przypadkiem Co do krojenia Was.... Osoby nie pracujące w geodezji (jako geodeci) myślą jak to geodeta dobrze zarabia, pomierzy z 2 godziny na działeczce i 500zł zainkasuje... tylko ile jeszcze przed nim biegania po urzędach i użerania się z urzędnikami, siedzenia w biurze, jeżdżenia. Często z tych 500zł to dobrze jeśli 200zł zostanie (za zrobienie mapki urząd też kasuje geodetę).

Ceny zależą od wielkości działki, wahają się od nawet 500zł do 1500zł za działkę do 0,5ha powierzchni (bywa że ceny są większe), ale cena i tak wynika z oszacowania ceny przez geodetę ponieważ za określone powierzchnie wykonanej mapy geodeta ma wystawiony rachunek przez ośrodek geodezyjny, zależy też ile ma przy niej pracy. Co do wytyczenia to przeważnie nalicza się cenę jednostkową za oś tyczonego budynku, najczęściej tyczy się 4 osie, licząc przeważnie około 100zł za oś to budynek można wytyczyć teoretycznie za 400 - 500zł, ale ceny tez są różne w różnych miejscach naszego kraju i zależne od geodety i warunków w jakich będzie tyczony budynek (np brak punktów granicznych potrzebnych do wytyczenia- geodeta powinien je skontrolować przed wytyczeniem) Jeszcze sprawa pomiaru powykonawczego budynku i przyłączy zostanie na zakończenie budowy - koszt za budynek mieszkalny od 800zł do 1400zł Co do rozbudowy budynku, musisz mieć aktualną mapkę, po to aby projektant mógł nanieść nowo projektowaną część budynku, geodeta powinien też dobudówkę wytyczyć i zrobić wpis w dzienniku budowy, pomiar powykonawczy też się przyda. Co do mapek za 400zł... to chyba po znajomości albo działka była obok biura geodezyjnego, na czysto to może 100zł geodeta zarobił a i pewnie z wykonaniem jej się nie spieszył. Od niedawna (przynajmniej u mnie w gminie) starostwo wysyła w teren ludzi i sprawdzają czy budynki maja zrobione pomiary powykonawcze - jeśli nie to wysyłają upomnienie ponieważ takie budynki to mniej pieniędzy z podatków... Temat trochę stary ale trafiłem na niego przypadkiem

Jako geodeta prowadzę pomiary w naprawdę pochowanych miejscach dla ludzi, jeśli chodzi o lasy, łąki, pola itd. Wszędzie tam gdzie by mogło się wydawać że nie ma dostępu przez ludzi jest pełno śmieci, większość poprzykrywana przez liście. Kary za zaśmiecanie powinny być fizyczne, np wysprzątanie osobiście pod nadzorem np. strażników miejskich (niech się przydadzą w końcu) na swój koszt utylizacja śmieci zebranych np. na 10ha powierzchni obszaru w zasięgu porzuconych śmieci. Sam produkuję znikomą ilość śmieci, segreguje na złom, szkło, kompost, makulatura i śmietnik bardzo długo się nie zapełnia do pełna, tylko że ludzie są leniwi i wolą wywalić worek do rowu aby najdalej od siebie, tylko ze inni im swoje śmieci przywożą myśląc tak samo.

Witam, jako nowy użytkownik

Da się, mam z 3 znajomych... warunek jest taki że wszystkie prace (lub 80%) robili sami z pomocą znajomych, kolegów (sam też w tym uczestniczyłem). Przynajmniej wiadomo ze zrobiłeś to dobrze, w dobie internetu wszystkiego można się dowiedzieć i ciężko coś spartolić

Witam, jestem geodetą z Gdańska posiadającym uprawnienia i chętnie podejmę się wszelkich robót geodezyjnych m. in.: - odbiory budynków - mapy do celów projektowych - wytyczenia budynków, sieci uzbrojenia terenu - obsługa inwestycji - pomiary powykonawcze - podziały nieruchomości - wznowienia granic - rozgraniczenia - inwentaryzacje budynków A ponad to: - kosztorysy - certyfikaty energetyczne - przeróbki i adaptacje projektów domów Chętnie udzielę informacji z zakresu geodezji. Zapraszam do współpracy tel: 503-836-389