Dziękuję za podpowiedź. Zastosowane kołnierze to EZV oraz KZV, a więc z tego co wyczytałem to chyba prawidłowe. "Dekarz" mówi, że poprawi. ALE jak sprawdzić czy demontaż oraz ponowny montaż został przeprowadzony prawidłowo? Czy użyte już raz materiały są pełnowartościowe i nie zostały zniszczone? Zaufanie do "Fachowca" to byłby huraoptymizm. Myślę, że wysokie posadowienie dołu okna to wynik tego, że styka się ono dołem z pełną dachówką, więc aby kołnierz "wyszedł" na wierzch podniesiono okno. Na obecnym etapie budowy jestem w CIĘŻKIM SZOKU. Jeżeli dach porywa (próbuje pokryć) mi już druga "POLECONA EKIPA", to co ludzie mają na dachach. Szanowny Panie Andrzeju, jeżeli nie nadużywam Pana uprzejmości, to proszę o kolejne wskazówki, w tym przede wszystkim co do przełożenia okien. Dziękuję. Pozdrawiam.