Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Greenea

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

O Greenea

  • Urodziny 11.04.1984

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Gorzów Wielkopolski
  • Kod pocztowy
    66-400
  • Województwo
    lubuskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

Greenea's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Koledze chyba chodziło o te biologiczne (mech-bio) z napowietrzaniem, etc. Ale prawo tego nie precyzuje. Póki co starczy przydomowa oczyszczalnia w dowolnej konfiguracji.
  2. Szanowny/a Beja, porównując oczyszczalnię drenażową zwykłą oraz In-Dran absolutnie nie można powiedzieć, że w równomiernym stopniu oczyszczają ściek. Wystarczy spojrzeć na elementy składowe rozsącza: - dranaż standardowy - rura, żwir - in-dran lub inna podobna - rura, mata, żwir Mata składa się z kawałków tworzywa sztucznego owiniętego naprzemiennie geowłókniną, co owszem, ma pewną pojemność magazynową, przytrzymuje ściek powodując powolne jego "przeciskanie się" i stanowi dodatkową powierzchnię do powstawanie błony biologicznej, która jak zapewne wiesz ma znaczący wpływ na oczyszczanie ścieku. Po tym wszystkim ściek dopiero trafia na żwir (drobniejszy niż w instalacjach standardowych) a następnie do gruntu. Więc każdy inny rodzaj rozsącza, który zawiera dodatkową warstwę filtracyjną (a nie tylko zastępującą żwir) ma lepszy parametr oczyszczania niż wersja rura-żwir. Rzeczą jasną jest, że nie stosując filtra piaskowego nie możemy tego nawet porównać do ścieku po opuszczeniu oczyszczalni mechaniczno-biologicznej. W branży od kilku lat słychać o końcu oczyszczalni drenażowych, tym razem ma być to rok 2014 a na chwilę obecną ew. dofinansowanie z urzędu z tego co wiem można już tylko otrzymać na oczyszczalnię mech-bio, więc idziemy w dobrym kierunku. Pozdrawiam
  3. Witam, odpowiem z punktu widzenia wykonawcy, choć dla niektórych nie jest to zbytnio wiarygodne, aczkolwiek dodam, że jest to jeden z wielu modeli jakie montujemy. W przypadku tej oczyszczalni cena idzie w parze z jakością. Otrzymujemy porządnie wykonany, masywny i co równie ważne wygodny w montażu (płytki a długi) zbiornik oraz poprawiające jakość oczyszczania maty IN-DRAN. Natomiast powiedzenie, że oczyszczalnia sprawdza się w każdych warunkach gruntowych jest półprawdą z tego względu iż moglibyśmy tak powiedzieć o każdej oczyszczalni, nawet poczciwej drenażówce. Wszystko zależy od sposobu montażu, który MUSIMY dostosować do istniejących warunków a gdy mamy do czynienia z twardoplastyczną gliną czy iłami żadna oczyszczalnia nie sprawi, że woda po ściekowa wsiąknie, więc trzeba ją zbierać (dranaż zbierający w złożu piaskowym) i odprowadzać do odbiornika zewnętrznego. Natomiast produkt sam w sobie jest bardzo dobry. Odnośnie okresowego zasilania bakteriami, zalecam klientom stosowanie sporadycznie po "wiosennych porządkach", kiedy domestos leje się strumieniem lecz w przypadku braku zasilania bakteriami a przy pobożnym korzystaniu z oczyszczalni - potwierdzam oczyszczalnia radzi sobie świetnie. Obecnie na rynku polskim można dostać swojski produkt bardzo podobny do szwedzkiej maty lecz producent już uprzejmie prosi o miesięczną garść biopreparatu. Pozdrawiam
  4. Witam, pozwolę sobie napisać coś z punktu widzenia wykonawcy. Jak już wspomnieliście, żadna firma nie da gwarancji na wykonany system, jeżeli projekt nie będzie pochodził z ich biura z drugiej jednak strony każda poważna firma, chcąc uniknąć ew. problemów, powinna zainwestować trochę czasu i po Twoim telefonie przysłać człowieka, który zbada ciśnienie i przepływ, weźmie kopię projektu nawadniania i jeżeli zauważy jakieś nieprawidłowości to automatycznie naniesie poprawki i po takich zabiegach dopiero w pełni wyceni system wraz z instalacją i oczywiście pełną gwarancją. Jeżeli nie zaakceptujesz ich oferty to oczywiście nie poinformują Ciebie dokładnie co ich zdaniem było nie tak i nie przekażą poprawionego projektu ale nic nie powinno to Ciebie kosztować. Odnośnie marki Toro, jest to jedna z czołowych firm na rynku więc nie ma potrzeby przeprojektowywać całego systemu. Pozdrawiam, Sławek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...