Wątpliwa przyjemność poznania tego człowieka i mnie się trafiła..... facet na kacu, z oddechem co najmniej tygodniowym, nie wspominając o ubraniu.... Tragedia i tak się umawia na spotkanie. jak udało mi się dowiedzieć, (mój znajomy to już były sąsiad tego człowieka)-okazało się, że nie raz widział tą osobę w stanie mocno wskazującym. Może coś się zmieniło ale kilka lat temu z tego co wiem była to codzienność...