Witam,
Chodzi mi o taką kwestie iż w całej kamienicy są kaloryfery 3 piętra po ok 170 m2.
Mam kaloryfery, ale instlacja jest słaba, a do tego większość lokatorów "pali oszczędnie" ("zmiany" tygodniowe w paleniu-wtedy każdy zmienia pod siebie..) , a że ja lubie mieć ciepło i mam troche dosć ubierania grubo się siedząc w domu...
Chciałbym dogrzać jakoś podłogówką z racji że jej nie trzeba wysokiej temperatury.
Tylko moje pytanie czy jak dodam podłogówkę w mieszkaniu ok 50 m2 - bo to jest jedna część mieszkania, ale tyle mi wystarczy. Albo w grę wchodzi usunięcie grzejników, a założenie podłogówki. Oraz podłaczenia elektroniki tak bym mógł sobie sterować tempeaturą.
Tzn. gdy będą grzali słabo to wtedy bym wykorzystawył cały potencjał czyli podłogówka + grzejnik lub sama podłogóka jakby wystarczyła, a prawdopodobnie tak bo podłogówce wystarczy niska temperatura w stosunku do grzejników,
ale gdyby palili w miarę to aby wtedy była możliwosć regulacji temperatury pod siebie. Bo przy takiej przy temp. powyżej 50 stopni przy podłogówce bym się gotował w mieszkaniu czyli wtedy np. wyłączenie kaloryfera, a sama podłogówka.
Chociaż rozważam usunięcie kaloryfera, gdyż taka temperatura jaka idzie z pieca powinna wystarczyć, aby dobrze nagrzać samą podłogówką.
Czy takie rozwiązanie:
1. Spowoduje większe spalanie węgla ?
2. Bedzie miało jakiś negatywny wpływ na instalację ?
3. Podobno wystarczy dodanie mieszacza by zmniejszyć temp. wody, ale wtedy zimniejsza woda trafia do kotła jako powrót tak ? i tym samym więcej pali by nagrzać.
Chciałbym bez większej ingerencji w instalację (oczywiscie nie licząć mojego mieszkania bo tam moge robić wszystko) założyć podłogówkę tak by nie mieć dużego wpływu na ogrzewanie innych i spalanie węgla.
Piec mam eko groszek, instlacja stara ok 13 lat... Grube rury stalówki. Nie dośc, że palą bardzo słabo (50 stopni przy ok5 stopniach na placu) To jeszcze przypuszczam iż pompa jest za słaba i nie pociska tak dobrze. Teraz mieszkam na ostatnim piętrze, ale podłogówka planowana na parterze.
W skrócie - dostaję ogrzewanie z kotła na grzejniki, które chce zmienić na podłogówkę w moim mieszkaniu bez ingerencji w opłaty za węgiel itp.
Z góry dziękuje za rady. Fachowców z Katowic i okolic zapraszam do wyceny na PW.