Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kiel.basa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    73
  • Rejestracja

O kiel.basa

  • Urodziny 02.01.1980

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Łódź
  • Kod pocztowy
    91-804
  • Województwo
    łódzkie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

kiel.basa's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. No wiec pismo wrocilo z opinia z biura, ze nie spelnia koncepcja normy, bo odleglosc (w tym wypadku do pralki) mierzona jest jednak od deszczownicy!! Ponizej cytat z wypowiedzi rzeczoznawcy 'To, że źródło wody nie jest ze ściany tylko z deszczownicy, która od ściany odstaje jakieś 30cm - chyba jest to jasne. Więc źródło wody odsuwa się od ściany w głąb łazienki. Odległości liczymy od wylotu wody a nie od miejsca montażu - w załączeniu norma'
  2. Juz nie chodzi o to czy to jest pralka, czy gniazdko....tylko sens tego zapisu. Jak pisal Mturdus, nie ma co tego wiecej zglebiac. Wyjasnione zostalo, od ktorego punktu sie mierzy. To mi wystarczy.
  3. Chodzi mi o pewna logike zapisu. Czyli fakt, ze nie mierzy sie odleglosci od miejsca z ktorego faktycznie wylatuje woda, tylko od miejsca przylacza. Wyobraz sobie, ze na rzucie masz zaznaczone kolko w jakiejs odleglosci od sciany - to deszczownica natrysku. W przypadku, jezeli ta deszczownica zamocowana jest w suficie, odleglosc do pralki bedzie mierzona na rzucie od jej srodka. W przypadku natomiast jezeli to kolko, w tym samym miejscu na rzucie, oznacza miejsce deszczownicy zamocowanej na koncu wylewki wystajacej ze sciany, odleglosc bedziemy mierzyc od sciany, mimo, ze deszczownica jest nadal w tym samym miejscu. Jest to logiczne?
  4. Ok - przez staly punkt wyplywu wody na scianie rozumiem (lopatologicznie) koniec rury wystajacej ze sciany, na ktorym montujemy baterie/wylewke. Jest to tylko dziwne o tyle, ze to z deszczownicy leci woda, a nie bezposrednio ze sciany...dlaczego wiec od niej sie nie mierzy odleglosci ? Gdyby wylewka gorna prysznica wystawala ze sciany i miala 2m dlugosci, to liczac od sciany 120cm wedlug tego zapisu, pralka moglaby stac pod prysznicem....
  5. Z tych rysunkow nadal nie wynika, czy umocowanie wylotu wody to jest punkt z ktorego wychodzi wylewka ze sciany, czy sam koniec wylewki, czyli deszczownica..
  6. Elapiotr dzieki. Wyslalbys link do takiego rysunku ? --- ok, dotarlem do czegos takiego http://chomikuj.pl/klee89/PWR/zaklucenia+(w)/06.+*c5*81azienki+_(5_),5197396382.pdf Tutaj sa te rysunki. Nie ma tylko nigdzie opisu, w ktorej strefie umieszczamy pralke. Nie podwazam absolutnie tego, co napisales (ze ma byc poza strefa 1), ale chcialbym miec na papierze przepis, na ktory bede sie powolywal. Chyba, ze pralke zaliczamy do urzadzenia SPA wytwarzajacego wir wodny.. ?
  7. Czesc, Czy ktos ze zorientowanych kolegow w przepisach moglby rozszyfrowac, jak rozumiec zapis w normie elektrycznej, ktory mowi o strefie ochronnej natrysku zamocowanego na stale w lazience, ktora zawiera sie w odleglosci 1,2m od 'zamocowania zrodla wody natrysku' http://www.elektro.info.pl/artykul/id5686,instalacje-elektryczne-w-pomieszczeniach-wyposazonych-w-wanne-lub-prysznic ? Problem sie wzial stad, ze zakwestionowano odleglosc pralki od prysznica w projekcie. Domniemywam, ze chodzi wiec o powyzszy zapis w normie. Ale: Czy zamocowanie natrysku to punkt w ktorym wylewka jest zamontowana do sciany/sufitu? czy chodzi o zamocowanie konca tej wylewki/samej deszczownicy, z ktorej wyplywa woda? Jezeli to drugie, to jak sie ustosunkowac do odlegosci, jezeli w projekcie zaplanowana jest ruchoma sluchawka w prysznicu........?? dzieki
  8. Wyglada na to, ze powodem plam byla po prostu zbyt mala ilosc oleju. Doczytalem sie rowniez, ze tak naprawde po zwyklym Liosie powinno sie potraktowac calosc Liosem Fissativo. Po tym zabiegu problemu z plamami poki co nie ma, wiec wychodzi na to, ze Panowie parkieciarze nie do konca sie tu popisali. Z ta szpachla sprobuje. Dzieki!
  9. dobra, temat do zamkniecia, dzieki. zszedl ten kapsel, mocno na sile. porysowalem sobie oczywiscie przy okazji futryne, ale po dokreceniu sruby juz nie skrzypi. dzieki pozdrawiam
  10. No wlasnie przy podwazeniu nozem ani drgnie. Tym bolcom tez sie przygladalem, tylko dlaczego mialyby po czasie zaczac skrzypiec?
  11. Panowie, Mam zamontowane drzwi Stalmet, stalowe, wejsciowe do mieszkania. Po poltora roku, cos na wysokosci 2 zawiasa zaczelo skrzypiec. Skrzypienie jest takie, jakby wyginalo sie drewno, i jest to strasznie irytujace. Poczatkowo myslalem, ze to sam zawias, podnioslem te masakrycznie ciezkie drzwi, nasmarowalem zawiasy, ale okazalo sie, ze to nie to. Teraz sobie mysle, ze moze sruba sie poluzowala, trzymajaca futryne do sciany, tylko kompletnie nie wiem jak zdjac te biale blendy, i czy to sie w ogole zdejmuje - pod nimi zapewne sa owe sruby. Probuje to podwazac nozem, srubokretem, ale nic nie idzie..jakby byly wklejone. Moze sie ktos orientuje? Chodzi mi o ten bialy kapsel na zdjeciu nr 2. dzieki
  12. Tych ktorych pytalem, niezaleznie, twierdzili ze to dobry olej. A plamy wyglada na to, ze sa, bo zostalo zle, lub za malo zaolejowane.. Natomiast ze wszystkich znalezionych przeze mnie w necie, dobre opinie maja tez Woca, Osmo, Bona, Pallman, Loba, ale to niech sie wypowiadaja lepiej Ci, ktorzy na tym pracuja.
  13. odswieze, ktos cos wie na ten temat?
  14. koledzy, Mam lozke, ktore jezdzi na czarnych kolkach. Poki swobodnie jada jest ok, ale jak przesune gwaltownie mebel, i kolka nie ustawia sie do kierunku jazdy, to robia sie czarne slady na parkiecie. Myslicie, ze da sie cos z tym zrobic poza polozeniem chodnika ? Posmarowac je czyms? dzieki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...